„Nikt nie kupuje ich płyt, kłócą się wewnątrz zespołu i mają różne pomysły na przyszłość. Dawniej cieszący się powodzeniem nastoletni niemiecki zespół przeżywa kryzys.
Wyprzedane hale i krzyczące fanki – kiedy Tokio Hotel prowadzili przez pięć lat, świat popu mieli u stóp! Ale teraz nasilają się plotki, że spotykają się w czwórkę po raz ostatni. „Jest duże zamieszanie.Myślę, że wkrótce zobaczymy jak chłopcy idą swoimi własnymi ścieżkami.” mówi osoba z wewnątrz. Album „Best Of” zalega na półkach, ale także wśród członków zespołu trwają ciągłe kłótnie. Na filmiku, który krąży w internecie, gitarzysta Tom wyśmiewa basistę Georga. Bill rozpoznawany frontman zespołu, pewnego razu powiedział poddając się : Jeśli chodzi o prace jako model reklamowy i muzyk, mam coraz mniej czasu! Ale wciąż powtarza : ‚Jasne, że czasami przychodzi czas kiedy mamy dłuższą przerwe. Ale koniec Tokio Hotel? Nigdy! ”

W złych czasach za kulisami :
– Spadek nowego albumu: Wcześniej atakowali notowania, teraz ich CD „Best Of” nie zalicza się nawet do pierwszej pięćdziesiątki.
– Bill ma inne plany: „Mogę sobie wyobrazić nasze własne projekty” mówi Bill. Start: Praca dla projektanta Wolfganga Joop’a i reklamy dla Saturna.
– Oto i argument: W Japonii, chłopcy są obrażeni przed kamerą: „Nie parskaj,albo Cię walne!” rzuca do brata Tom.”