Lepiej niż wersja płytowa, milion razy.
Ogólnie myślę, że wykonania na żywo i akustyczne będą lepsze. A dla mnie osobiste, to gorszych wersji niż płytowych nie będzie, bo się (chyba) nie da, są w mojej opinii bardzo słabe.
A tutaj przynajmniej są instrumenty, nie komputer. I chętnie posłuchałabym takich wykonań na żywo. Powinni wydać tez dla równowagi akustyczne CD live. To bym kupiła.

Jaki fałsz?
W innych wykonaniach (poza jednym) uciekało Billowi mnóstwo dźwięków, popełniał masę błędów i można się było doczepić, ale bez żartów, jeśli ktoś tutaj jest zniesmaczony poziomem wokalnym Billa to albo powinien wymienić słuchawki na porządniejsze, albo trochę się dokształcić.
Już kiedyś to napisałam i znowu mam ochotę powtórzyć – męczy mnie już czytanie pod wiadomościami o każdym występie, jaki to Bill jest kiepski, jaki fałszujący, jaki cienki czy jeszcze nie wiadomo jaki. Nie, nie jest. To, że mu się nie chce ćwiczyć i zawala ostatnimi czasy często nie oznacza, że trzeba go krytykować dla zasady nawet tam, gdzie na krytykę nie zasłużył.

Od czasu ogladania ostatnich castingow do X Factor gdzie pokazuje kosmitow nie slyszalam tak okropnego spiewu