Odcinek 8. – „Za kulisami Love Who Loves You Back”

Tłumaczenie:

Gustav: Dziękuję…

Bill: Dzień dobry!
Tom: Dzień dobry, hm?

Georg: Oto jak on chce wyglądać…
Próbujemy tchnąć trochę życia w tę twarz.
Znów przy życiu, huh?!

Bill: To naprawdę duży plan filmowy, huh? Tak wielu ludzi…
Musimy podkręcić muzykę – głośno!

Mężczyzna: Kochajmy się!
Kamera!
Gotowi? I muzyka!

Trzymaj tors Billa, tak! Przesuń dłońmi po jego klatce piersiowej, proszę, właśnie tutaj.
Może sięgać z tyłu?
Przejdź tutaj… Właśnie tak.
Och, Michael!
Róbcie swoje!
Właśnie tak, dobrze!
Trzy, dwa, jeden… Cięcie! Dobra robota! Dzięki, dobra robota!

Bill: Sądzę, że potrzebuję teraz nowego makijażu.

Mężczyzna: Nie z przodu, jak to.
– Potrzebujesz wody?
– Nie potrzebuję wody człowieku, potrzebuję potrójnego espresso.

Bill: Nie chcę tak dużo języka.
Mężczyzna: Okay, tylko drobne muśnięcie warg z Billem.

Bill: Rzeczy, które robisz…
Kobieta: Wszystko dla rock and rolla
Nie chcę być „Kochanie”…
Bill: Tak
Kobieta: „… ręce precz”… Ale jednocześnie jestem jak „Kochanie… Ręce precz”.
Prawie jakby był ptakiem! Przyprawiam go.
Dobrze się czujesz?
Bill: Tak.
Kobieta: Gorąco?
Bill: Gorąco.
Kobieta: Jesteś jak: „co, futro?”
Bill: Gorąco.
Kobieta: Ups!
Bill: Ups!
Zawsze tak jest. Albo jest bardzo zimno, albo okropnie gorąco na planie.

Tom: Sądzę, że to będzie świetnie wyglądało. Oświetlenie jest świetne i… Bill zrobił kawał dobrej roboty. Nie mógłbym tego zrobić.
Georg: Nie ma mowy.
Tom: Cieszę się, że nie muszę tego robić. On znosi to dla zespołu.

Mężczyzna: Ok, gotowi?
I zatrzymujemy kamerę!
Gotowi!
Dajcie z siebie wszystko!
Kamera!
Wszyscy się obejmują! Nie przestawajcie!

Georg: Myślę, że to naprawdę szalone. Energia w każdym ujęciu jest niesamowita. To będzie wspaniały teledysk. Nawet nie oczekiwałem, że będzie tak dobrze.

Mężczyzna: Ssij wargę! Tak!
Wróć do rudej.
Całujcie się na górze!
Jest dobra!
Dobrze!
Dalej, całuj go.
Dobrze!
To jest to!
Teraz trochę agresywniej.
Przechyl się w dół.
Śpiewaj to, Bill, śpiewaj!
Dajesz, teraz! Pomóż sobie!
Wygląda zabawnie!
Zróbmy to, dawaj!
Kamera!
Cięcie!

Tom: Gustav nagrywa swój występ na perkusji. My mamy już kilka ujęć z boku, teraz przenosimy zestaw perkusyjny i nagrywamy z przodu.

Gustav: Niech ktoś mi powie, że to dubel, proszę?! Okay, playback!

Mężyczna: Georg, idź tam. Georg będzie na końcu.
– Jak on ma na imię?
– Georg!
– Hm?
– Gerhart.
– Georg!
– George?
– Nazywajmy go George.
Jak wolisz?
Georg: Wszystko jedno.
Gerhart.

Georg: Dziękuję, dziękuję.
Wszystko zrobione. Na dziś.

Tom: Bill ma właśnie swoją scenę numer… nie wiem, 1000, 1200, 1259 i…
Georg: Ty nic nie zrobiłeś, prawda?
Tom: Nie zrobiłem nic poza… (cenzura)
Tom: Wszyscy obściskują się do naszej muzyki i kochają się! Szerzymy miłość! Naszą miłość!
Georg: Wszędzie, tak.
Tom: Wiesz, „kochaj kogoś, kto kocha ciebie” – Bill obściskuje się z każdym i w zasadzie każdy robi to z każdym – poza mną i Georgiem.

Bill: Och, zrobimy to?
– Tak!
Bill: Nie mogę się doczekać.
Po raz pierwszy w moim życiu ktoś zrobi mi l*da.

Dobrze, kamera…
Liczymy na was!
Winda!
Cięcie!
Chłopcy za dobrze się tam bawili!
Idź do innej pary!
Dobra robota!
Bill: Dzięki!

Bill: Nagrywamy ostatnią scenę. Było dobrze. Jestem bardzo zmęczony, ale było zabawnie, ludzie byli wspaniali, obsada wykonała świetną robotę, nawet lepiej niż oczekiwałem, nikt nie miał żadnych zahamowań, było wspaniale! Myślę, że niektórzy z nich robili to wcześniej, występowali przed kamerą, całowali się, dla mnie to był pierwszy raz, nigdy wcześniej tego nie robiłem. Byłem nieco zdenerwowany, wszyscy są bardzo uroczy i słodcy, trochę rozmawialiśmy i potem czułem się komfortowo, więc to nie był za duży problem.

Trzy, dwa, jeden, światła! Dobrze, a teraz cięcie!

Georg: Nawet nie wiem jaki jest zamysł, widzę wielu rozbierających się ludzi, więc… to dobry znak.

Dwa, jeden, światła! Tak!
Właśnie tak jak teraz, właśnie tak. Teraz idź. To jest to! Gotowe!

Bill: Kocham to! To będzie moja ulubiona scena.
Masz papierosy?
Mamy więcej niż to? Tom?

Georg: To będzie świetny teledysk. Bill dobrze się spisał.
Gustav: Tak, tak.
Georg: Jestem z niego naprawdę dumny.

Bill: To było intensywne, całowanie tych wszystkich ludzi, dotykanie tak wielu ludzi pochłania wiele energii. To był zabawny dzień, jestem zadowolony ze wszystkiego, co mamy, myślę, że wszystko wypadnie świetnie.
Skończyliśmy trzeci teledysk, a teraz idziemy zjeść, a potem pójdziemy spać. To był świetny dzień.

Następny odcinek: Sok śliwkowy

Fotograf: Doskonale! Bill, fantastycznie!

Georg: Dziś mieliśmy dzień promocji.
Gustav: Zadajcie swoje cholerne pytania.
Georg: Udajemy się do KiisFM na wywiad radiowy, z JoJo, będzie niesamowicie.
JoJo: Pflapflm… Jak to było?
Tom: Raz, dwa, trzy…
Wszyscy: Pflaumensaft! (Sok śliwkowy)

Poprzednie odcinki oraz trailer sezonu z polskimi napisami znajdziecie na naszej podstronie: link.
Kolejny odcinek Tokio Hotel TV już 8 października o 17 jak zwykle na kanale TH na YouTube: link.