Prowadzący: Witam wszystkich. Dziękujemy za przybycie do Niemieckiej Ambasady w Japonii. A więc zaczynamy…Przedstawię zespół: Bill Kaulitz, Tom Kaulitz, Georg Schafer, Georg Listing, Gustav Schafer. Na początku dr.Volker Stanzel, nasz niemiecki ambasador, wygłosi powitalne przemówienie.
dr.Volker Stanzel: Witam wszystkich.
Fani: Witamy.
dVS: Dzisiaj jest szczególny dzień, nieprawdaż?
Fani: Yeah. *okrzyki*
dVS: W tym roku przyjaźń Niemiecko-Japońska obchodzi 150-tą rocznicę. W ciągu tego roku wydarzy się naprawdę wiele : dla przykładu odwiedzi nas niemiecki rząd. Mamy tutaj także wystawę… a na niej między innymi przedstawicieli niemieckiej muzyki klasycznej. Apropo muzyki klasycznej, przyjaźń japońsko-niemiecka stała się całkiem zaawansowana pod tym względem, ale nie było jak dotąd wymiany z muzyką pop *odwraca się w stronę TH* Dlatego właśnie jesteśmy w ambasadzie tak szczęśliwi i myślę, że jest to wspaniałe, że niemiecki zespół pop-rockowy przybył do Japonii.
Bill: Bardzo dziękuję.Wspaniale jest tutaj być, chociaż jest to trochę przytłaczające. Czekaliśmy bardzo długo, nie mogąc się doczekać momentu przyjazdu do Tokio! Wciąż jeszcze nie możemy w to uwierzyć . Nazywamy się Tokio Hotel, ponieważ myśleliśmy o tym, jako o swojego rodzaju celu do osiągnięcia. Nawet jeśli byłoby to nieosiągalne. To popycha nas do utrzymania tego kierunku pracy, odwiedzając wiele różnych krajów.
dVS: Nie zapominaj o tłumaczu *zaczepia Billa*
Bill: Ups.. sorry
*tłumaczka przekłada słowa Billa*
Bill: Yyy.. tak jak powiedziałem wcześniej, to dlatego jesteśmy tacy szczęśliwi, żeby być bardziej precyzyjnym – nie możemy uwierzyć, że naprawdę jesteśmy w Tokio i mieszkamy w hotelu i udało nam się osiągnąć to wszystko. Jesteśmy niezmiernie dumni. Dziękujemy bardzo wam wszystkim za zaproszenie, nie możemy się doczekać małego koncertu tutaj. Jestem pewny, że to nie jest nasza ostatnia wizyta w Tokio. Mamy zamiar wrócić tu i zagrać więcej koncertów. Ponadto chciałbym podziękować wszystkim naszym fanom. Nigdy nie myślałem, że mamy tutaj tylu fanów albo, że jest chociaż jeden, więc bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy za miłe powitanie na lotnisku i tutaj w ambasadzie.
*tłumaczka przekłada słowa Billa, na koniec wszyscy klaszczą*
Prowadzący: Jeśli macie teraz jakieś pytania, to możecie je właśnie zadawać… proszę bardzo.