Nie wiem. Może uda mi się pojechać na koncert choć wątpię w to :'(

Brak pieniędzy i niestety mieszkam w województwie zachodniopomorskim a najgorsze jest to, że po raz kolejny nie pojadę :'( Boże jak ja bym bardzo chciała tam być :'(

Blablacar bym nie polecala nigdy nie wiadomo jaki wariat siedzi za kierownicą kiedyś się przejechalam to myślałam że ostatnia moja godzina nadeszła

Jeśli Ty już w marcu jesteś pewna, że na koncert w październiku nie możesz jechać to ja nie mam słów. Ja nawet nie wiem czy w październiku odwiedzą Polskę a już sobie powiedziałam, że mam kilka miesięcy więc kasę zbieram choćby nie wiem co… A Ty z takim podejściem, sorry, ale nigdy ich nie zobaczysz. Do Wawy mam 7 godzin busem. 5 lat temu do Łodzi jechałam 11 godzin autobusem… i dało się. Tylko serio trzeba chcieć, a Ty tylko narzekasz… Powiedz sobie, że „Da się, tym razem się nie poddam i zrobię wszystko żeby ich zobaczyć”- miej takie podejście, a nie od razu wszystko skreślasz i jesteś pewna, że nici z tego. Też taka byłam, łatwiej jest sobie powiedzieć, że „omg, daleko” i mieć spokój… nie byłam na ich pierwszym koncercie w Warszawie bo po prostu brakowało mi odwagi żeby jechać. Od tamtego czasu powiedziałam sobie, że jak będę miała okazję żeby ich zobaczyć to nic mnie nie zatrzyma. I trzymam się tego.

Niech ktoś da bana tej dziewczynie, nie da się już patrzeć na Twoje komentarze.. Każdy kto choć raz odwiedził tą stronę, to wie, że nie jedziesz na koncert i jest Ci przykro, także, nie musisz tego ciągle wypisywać… Ile Ty masz lat? Bo piszesz, jakbyś miała 9. Jak chcesz jechać na koncert to zacznij coś robić w tym kierunku, dla chcącego nic trudnego, bo sorry, ale nikt Ci biletu nie kupi i nie zawiezie Cię na ten koncert.. DOROŚNIJ!