Tom: Peru. Bill na scenie podczas próby w Peru!

VanessaKaulitz: Dobrze wyglądasz na tym zdjęciu! Jakieś szczególne wspomnienia? A jak w LA? Moja rodzina wkrótce się tam przeprowadza!
Bill: Dziękuję! Nadal bardzo dobrze pamiętam ten dzień. Tego poranka wszystko szło nie tak, byłem spóźniony i wciąż zmęczony, ale koncert był niesamowity. Publika była niewiarygodna, a my spędziliśmy tam cudowną noc!!!

Kasspouete: Cześć, chłopaki, mam pytanie. Jaka jest pogoda w LA w kwietniu? Można nosić tylko t-shirt, czy potrzeba kurtki?
Bill: Zazwyczaj pogoda jest bardzo ładna, ale nocą robi się nieco chłodno, więc trzeba mieć kurtkę… Ale kwiecie to dobry miesiąc na wizytę w LA!

Loumi: Niesamowite zdjęcie! Bill, wyglądasz na nim na naprawdę szczęśliwego, będącego w swoim świecie, muzycznym świecie! To sprawia, że też się uśmeicham :-) Tęsknicie za sceną? Za czym z trasy najbardziej tęsknicie? Brakuje mi koncertów!
Tom: Tak, zdecydowanie tęsknimy za koncertami! Ale dobrze jest być w procesie tworzenia, korzystając z życia!

Bill: Nagrania wokalu. Jestem w trakcie sesji nagrywania wokalu. Na razie jest świetnie!!!

Gracia: Jaki napój najbardziej koi twoje pragnienia?
Bill: W studiu pijemy dużo wina :-) W trasie jest to herbata i potrzeba też dużo wody…

Shirley: Zawsze ciekawił mnie proces pisania piosenek. Czy zawsze wygląda to tak samo? Najpierw pojawia się melodia, potem teksty, czy przy każdej piosence jest inaczej?
Bill: Za każdym razem jest kompletnie inaczej… Nigdy nie wiesz, co się stanie… Pomysły po prostu się pojawiają, nieważne, czy to meldia czy teksty czy coś innego! To jest w tym świetne! Nie da się tego kontrolować…

Monica Mathers: Hej, wciąż nagrywanie? :)
Bill: Tak… Wciąż śpiewam…