ja już nie wierze że wrócą do Niemczech…

„Nie śpisz? Wow, Bill! :) Myślałam, że jesteś śpiochem…” ey nie jest osamotniona :) może kiedyś wrócą … na starość

ja będę w nastroju na święta jak wpadnę sobie za dwa tygodnie do Berlina na Weihnachta przy operze. Te jarmarki to najpiękniejsza niemiecka tradycja *_____*

@diebeste przesadzasz i mało wiesz, oni po prostu nie mają do czego wracać, bo fani z Europy raczej znają swoją wartość i od dwóch lat są tylko K’s a nie TH, więc się coraz bardziej wykruszają. Tylko na Zachodzie, zwłaszcza w krajach latynowski są jeszcze głupiutkie fanki i dlatego im tam dobrze. Sama mam wrażenie, że bliźniaki są mi coraz bardziej obce, to co jest teraz nie przyciągnęło mnie do nich i raczej też niedługo zrobię bye

zielona, nie sądzę, żebym przesadzała, a tak w ogóle to wątpię, by ktokolwiek wiedział o tym wystarczająco dużo. Jak dla mnie to oni się szczególnie nie zmienili, bo dla mnie zawsze wyglądali na zepsutych, a to, że słychać tylko o Kaulitzach? Przecież oni zawsze byli bardziej znaną częścią zespołu, a G&G byli na uboczu. Gdyby mieli się rozpaść, to by się rozpadli. A w Stanach większość to debile, to się nie pytają o szczegóły i łatwiej jest im się ukryć, kiedy im tego trzeba, bo są znacznie mniej znani tam, niż w Europie. Nie widzę tu jakiejś filozofii. Poszli na łatwiznę to raz, a dwa – Stany mają to do siebie, że przyciągają swoim klimatem. Powtarzam, na ich miejscu sama bym tam wyemigrowała w przeciągu chwili, gdybym mogła XD

Ja to sobie nie wyobrażam tak spędzać świąt w Ameryce…brakowałoby mi specyfiki Europejskiej kultury. Nawet jakbym miała przy sobie bliskich, brakowałoby mi miejsc które znam, możliwości wyjścia na spacer w śniegu i powspominania.