Konkurs Universal!

Wygraj podwójne zaproszenie na soundcheck i koncert Tokio Hotel w Warszawie, który odbędzie się już w najbliższy piątek (27 marca 2015 r.)!!

Wystarczy opublikować na jednym z portali społecznościowych (Instagram, Twitter, Vine) zdjęcie lub film, które uzasadni dlaczego powinniśmy wybrać właśnie Ciebie! Zgłoszenie należy zamieścić wraz z hashtagami #TokioHotelPoland #Konkurs i przesłać bezpośredni link na adres facebook@universalmusic.pl! Pokaż, że jesteś największym fanem zespołu!

Spośród zdjęć i filmów wybierzemy również 5 osób, które otrzymają podwójny bilet na koncert!! Powodzenia!!

Zgłoszenia przyjmujemy do 25 marca do godz. 10:00

szczegółowy regulamin

Show w Kolonii – 20.03

Koncert:

Na koncercie Bill poprosił fanów o zaśpiewanie „Rescue me” po angielsku, fani odpowiedzieli „nie!”, Bill uśmiechnął się i powiedział „w porządku, zobaczymy kto śpiewa głośniej”, na co fani odpowiedzieli buczeniem. Zaśmiał się i zaproponował kompromis, ale fani muszą śpiewać zwrotki po angielsku razem z nim, mimo to publiczność wciąż śpiewała „Rette mich”.

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, DDM, GD
Kliknij w tytuł, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Meet & Greet:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Pytania i odpowiedzi:

W czasie sesji pytań i odpowiedzi Georg, Gustav i Tom pili piwo, Bill pił szampana. Tom opowiedział, że Bill kończy [imprezy] leżąc nago w swoich wymiocinach, na co Bill zaprotestował, że miało to miejsce tylko raz. Bill dodał też, że Tom wymiotował w toalecie całą noc po ślubie Gustava. Tom powiedział, że w Stanach Zjednoczonych będą występować z tą samą setlistą co w Europie. Zespół ponownie rozmawiał z fanami o piosence „Invaded” i o tym, jak śmierć kogoś z rodziny i wcześniejsza opieka nad nim może wpłynąć na resztę życia. Tom tłumaczył się fanom posiadającym pakiet GD, że nie wzięli prysznica i dlatego są spoceni i śmierdzący. Ktoś zapytał ich, co myślą o fance, która ukradła sporo pieniędzy innym fanom obiecując kupić im bilety. Chłopcy pytali, dlaczego w ogóle kupowali bilety z rąk kogoś innego. Padło pytanie, czy mogą zrobić beatbox, przez chwilę szturchali się między sobą, ale że żaden nie chciał tego zrobić, powiedzieli, że nie mogą. Zostali zapytani, jaka była najgorsza randka w ich życiu, Bill powiedział, że w 2005 roku, w ramach szukania im dziewczyny przez Bravo. Powiedział też, że nie chodzi zbyt często na randki, ale wszystkie jakie miał do tej pory były miłe. Georg powiedział, że jego najlepszym wspomnieniem jest występ pod wieżą Eiffla. Bill powiedział, że ostatni raz grał w golfa będąc w Kansas. Zapytano Billa, czy chciałby kiedyś skoczyć ze sceny w kierunku fanów i stwierdził on, że się boi, a w Germany’s Next Top Model wszyscy byli aktorami. Bill opowiedział historię o przygarnięciu Pumby zapytany o to, dlaczego jest on jedynym psem, którego nie uratowali ze schroniska. Bardzo chciał mieć buldoga angielskiego i chodził do schronisk w poszukiwaniu takiego psa. W jednym znalazł nawet rocznego buldoga, ale jego właściciel wrócił po niego, dlatego Bill nie mógł go wziąć. Odkąd buldogi angielskie są popularną rasą, trudno znaleźć je w schronisku, ale Bill znalazł jedno, w którym były szczeniaki tej rasy. Aby adoptować psa musiał złożyć podanie z opisem swojej pracy, innych psów w domu, swoich doświadczeń ze zwierzętami. Był bardzo szczery i opowiedział także o zespole myśląc, że to w jakiś sposób pomoże. Zaproponował nawet obejrzenie domu. Kiedy po kilku tygodniach wciąż nie otrzymał odpowiedzi, sam skontaktował się ze schroniskiem, gdzie powiedziano mu, że nie daliby mu szczeniaka, bo pies Toma nie był kastrowany, co w Ameryce jest normą. Gdy Bill usłyszał, że z tego powodu nie dostanie psa, bardzo się zdenerwował i napisał niegrzecznego maila, w którym obraził przedstawicieli schroniska. W końcu zdecydował się po prostu kupić małego buldoga angielskiego, bo przygarnięcie ze schroniska było zbyt trudne i tak właśnie w jego życiu pojawił się Pumba. Fani śpiewali „Wir sterben niemals aus”, co bardzo ucieszyło Billa. Powiedział także, że koncert był niesamowity i pełen energii.

Tom przed hotelem:

imgbox

Show w Monachium – 18.03

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, DDM, GD
Kliknij w tytuł, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Meet & Greet:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Pytania i odpowiedzi:

Fanka zapytała Billa o to, kim byliby chłopaki z zespołu, gdyby miał ich zatrudnić. Bill odpowiedział, że Gustav byłby sprzątaczem, Tom menadżerem, a Georg asystentem od wszystkiego. Bill stwierdził, że jak dotąd jego ulubionymi koncertami podczas tej trasy były występy w Paryżu i Barcelonie. Tom zapytany przez fankę przyznał, że już czuje się lepiej. Powiedział także, że późnym latem zagrają około siedmiu, ośmiu koncertów w Ameryce Południowej i chcieliby także zagrać kilka koncertów w Rosji. Prawdopodobnie nie zagrają na bliskim wschodzie. Fanka zapytała o Dubaj i Bill nie wiedział, że mają tam fanów. Jedna z fanek zapytała, co by wybrali – muzykę czy swoje psy i Gustav odparł, że to głupie pytanie. Zostali także zapytani o to, do jakiego momentu chcieliby cofnąć czas, aby móc przeżyć go ponownie, zastanawiali się nad pytaniem dłuższą chwilę, więc fanka stwierdziła, że wróciłaby do 2005 roku i Tom zapytał „kiedy ukazało się DDM?” Bill stwierdził, że chciałby wrócić do 2008 roku, a Tom, że do przedszkola. Tom powiedział także, że chciałby, aby jego syn miał na imię Mufasa. Bill powiedział, że rosyjscy fani spamują w komentarzach pod jego zdjęciami na Instagramie i on nie rozumie ani słowa, co wprawia go w zakłopotanie.

Musical March Madness – runda druga

Lekko przebrnęliśmy przez pierwszą rundę Musical March Madness pokonując Marka Ronsona z wynikiem ponad 70% głosów!

Naszym kolejnym przeciwnikiem jest Ed Sheeran, który pokonał nas w półfinale MMM w 2013 roku. Etap ten zakończy się 24 marca.

LINK DO GŁOSOWANIA

Show w Mediolanie – 17.03

Zespół opuszcza klub:

video 1, video 2

Koncert:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Meet & Greet:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Pytania i odpowiedzi:

Dowiedzieliśmy się, że fanka uczyła Toma powiedzieć po włosku „che due coglioni”, co mówi się, gdy coś nas mocno zdenerwuje. Chłopaki obiecali również, że wrócą do Włoch i być może już latem na festiwale. Podczas zadawania pytań Tom beknął, na co Gustav go uderzył, a Bill był oburzony. Tom mu oddał i zaczęli się szturchać. Fanka powiedziała Tomowi, że chce, żeby zabrali ją ze sobą do Monachium, na co Tom: „W łóżku Bill jest wolne miejsce”. Poprosiła ona także braci, aby napisali jej na kartkach teksty piosenek: zdjęcie. Poza tym padło pytanie o to, kim chcieliby być: wampirem, wiedźmą i tak dalej, Bill odpowiedział, że wróżką, a Tom, że duchem. Poza tym ktoś inny zapytał, czy Bill woli śpiewać po angielsku czy po niemiecku, Bill odpowiedział, że po angielsku.

Przyjazd do klubu:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

MTV Musical March Madness 2015

Sławetne głosowanie MTV Musical March Madness powróciło!
W rundzie pierwszej Tokio Hotel rywalizują z Markiem Ronsonem. Ta część głosowania potrwa do 19.03 do godziny 17-tej.

link do głosowania

Show w Zurychu – 15.03

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, DDM, GD
Kliknij w tytuł piosenki, aby obejrzeć video

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Questions & Answers:

Na początek fanka spytała, czy chłopaki przyjadą do Portugalii, na co odpowiedzieli, że powinni, ale nie jest to jeszcze zaplanowane, więc niczego nie mogą obiecać. Tom dodał, że na jesieni mają drugą część europejskiej trasy, więc może wtedy odwiedzą ten kraj. Następnie padło pytanie o śmiech w piosence LWLYB, co wyjaśnił Tom: „W zasadzie przypadkowo nagraliśmy kogoś w studiu, bo zawsze mamy tam włączone mikrofony. Dodaliśmy to do utworu i zrobiliśmy z niej próbkę, na którą nałożyliśmy kilka efektów. Tak więc początkowo był to po prostu ktoś, kto śmiał się w naszym studiu.” Podczas Meet & Greet Tom powiedział, że niezależnie od tego, czego chcieliby spróbować w swoim życiu, Tokio Hotel i tworzenie muzyki będą w nim na zawsze.
Inna fanka zapytała o najlepsze, czego chłopaki doświadczyli w swojej karierze, coś, czego nie zapomną. Bill odpowiedział: „Myślę, że byliśmy wtedy w Austrii, kiedy trafiliśmy na listy przebojów z Monsunem. Dotychczas nie brałem nawet pod uwagę tego, że moglibyśmy być numerem jeden. To było dla nas niewiarygodne, nie mogliśmy w to uwierzyć. Nie oczekiwaliśmy tego! I nie zdawaliśmy sobie sprawy, co to mogło oznaczać. Dla nas to było coś jak: „Okej, co tu się dzieje?!” Takie momenty to także rozdawanie pierwszych autografów albo zaczepianie przez ludzi, którzy nas rozpoznawali… Jest masa takich momentów.” Tom dodał: „Dla mnie był to pierwszy nagi biust, jaki widziałem! Dlaczego na koncertach jest tak mało nagich biustów? Nie rozumiem.” Fanka odpowiedziała, że Tom ma przecież dziewczynę, a on na to: „Cóż, to nie ma znaczenia… Wiesz, że nic nie mogę na to poradzić, to nie moja wina.” Bill ponownie się wtrącił i dodał, że nigdy nie zapomni pierwszego razu w Ameryce, a także kręcenia teledysku do „Monsoon” w Afryce Południowej.
Kolejne pytanie dotyczyło ich ulubionej piosenki z ich całej twórczości. Bill odpowiedział, że teraz to CIG i WFU, ale to się może zmienić. Tom wtrącił, że dla niego to GGAG i że następna płyta również będzie świetna. Poza tym fanka spytała o to, czy chłopaki znają AlienTHeam (link), którzy robią remixy ich piosenek. Początkowo nie wiedzieli, o kim mowa, ale po wyjaśnieniach przypomniało im się, że słuchali paru kawałków na YouTube i są pod wrażeniem.
Inne pytanie dotyczyło tego, czy gdy Bill jest sam to włącza głośno muzykę i tańczy. Bill zastanowił się nad odpowiedzią, na co Tom odpowiedział, że jego brat czasami to robi. Bill sprostował, że czasem gdy musi się przygotować np. do wyjścia, włącza muzykę i tańczy.
Zespół został zapytany o to, skąd biorą inspirację do teledysków. Bill odpowiedział, że z filmów: „Moja inspiracja do wielu rzeczy, jak kostiumów czy stylu i tak dalej, pochodzi z filmów. Inspirują mnie do wszystkiego, dlatego klip do FIA jest kreatywny. To jakby mikstura wszystkich moich ulubionych filmów: Dzieciaki, My, dzieci z dworca ZOO, Przetrwać w Nowym Jorku z Leonardo DiCaprio, gdzie gra ćpuna. To świetny film, powinniście go zobaczyć. Więc i ja gram ćpuna, to rola moich marzeń, więc video wyszło świetnie. Jest niczym film, więc nie mogę się doczekać, aż to zobaczycie. Jest znacznie inny od pozostałych klipów.” Potem dodał, że nie chcą nagrywać DVD z tej części trasy, bo jest zbyt osobista i ekskluzywna. Następnie padło pytanie o to, jakiego Bill używa podkładu, że na koncertach, mimo potu, wygląda doskonale. Bill zażartował, że nie ma makijażu, a po chwili sprostował, że mają nową makijażystkę na trasie i to jej pierwszy raz, a podkład to chyba Make-Up For Ever.
Ostatnią, ale bardzo ważną informacją jest to, że „Invaded” to piosenka o kimś z rodziny braci Kaulitz, kto jakiś czas temu odszedł.

Meet & Greet:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Przyjazd do klubu:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Akcje na koncert w Warszawie – aktualizacja

Jako że dostaliśmy całą listę skarg i zażaleń odnośnie pierwotnej wersji akcji koncertowych, po namowie fanów uległy one modyfikacji. Oto co chcemy przygotować w trakcie koncertu:

– BANDANY: stroje zespołu zrodziły w głowach fanów nowy pomysł, od którego chcielibyśmy zacząć koncert. Weźmy przykład z Toma i Georga (zdjęcie) i na sam początek show załóżmy na twarze bandany (obojętne, w jakim kolorze)! Możecie zdjąć je jeszcze w trakcie pierwszej piosenki – ważny jest ogólny efekt, jaki zrobimy na chłopakach, gdy tylko wyjdą na scenę. Inwestycja w bandanę to kwestia kilku złotych, a można ją dostać na Allegro czy w większości sklepów z odzieżą młodzieżową.

– BANG: „Girl Got A Gun” to wystrzałowy kawałek i przykro byłoby, gdybyśmy tego nie wykorzystali! Dlatego też na koncert wszyscy przygotowują sobie kreskówkowe dymki z napisem „BANG” (wzór 1, wzór 2, wzór 3). Jeśli nie masz możliwości wydruku szablonu, chwyć za marker i naskrob coś na kartce. Ważne, żeby było kolorowo! Kartki wyciągamy na refrenach GGAG.

– GLOWSTICKI: zarówno okładka tej płyty, jak i oprawa trasy pełne są kolorów. Wykorzystajmy to! Niech każdy z Was ma na nadgarstkach cienkie bransoletki, tzw. glowsticki, które bez problemu można dostać na Allegro pod hasłem „światło chemiczne”. Pakiet stu sztuk kosztuje 15-20 zł z wliczoną przesyłką, więc jeśli zamówi je parę osób, każda będzie mogła mieć po kilka bransoletek na ręce! Pamiętajcie – im więcej tym lepiej! W końcu to nie tylko Tom ma lśnić jak gwiazda ;-) UWAGA! Pod żadnym pozorem nie rzucamy bransoletkami na scenę ze względów bezpieczeństwa, inaczej interweniuje ochrona!

– OKLASKI: zamierzenie jest proste: na „Invaded” wyciszamy się. Żadnych krzyków, ale śpiewy jak najbardziej wskazane. Na koniec utworu, aby podziękować, wszyscy głośno klaszczemy. W ten sposób podziękujemy za tę wartościową piosenkę, która – jak przyznał Bill – jest o członku jego rodziny, który jakiś czas temu odszedł.

– NEONOWE PAZNOKCIE: nasz wokalista ostatnio podzielił się zdjęciem swoich neonowych paznokci, a my możemy do niego dołączyć! Akcja nie wymaga zbyt wielkiego zaangażowania z naszej strony i zapewne tylko damska część publiki weźmie w niej udział, ale spróbujmy pomalować swoje paznokcie na jaskrawe, neonowe kolory – przykładowo wzorując się na Billu i używając żółtego oraz pomarańczowego lakieru.

– DANKE SCHÖN: podziękujmy chłopakom tuż po „Durch den Monsun” krzycząc krótkie, ale treściwe „danke schön”. Jeśli zrobimy to wystarczająco głośno i równo, chłopcy na pewno nas usłyszą i zrozumieją, że doceniamy ich powrót i dziękujemy im za wszystkie spędzone z nami lata, za kolejny koncert w Polsce oraz za całą pierwszą część trasy!

Jak zauważyliście, rezygnujemy z baniek mydlanych, gdyż zdecydowana większość fanów była im przeciwna. Jeśli jednak ktoś podjął już decyzję i chce wnieść je na koncert – nic nie stoi na przeszkodzie! Nadal możecie wypełnić klub bąbelkami! Tuż przed koncertem każdy dostanie od nas kartkę z rozpiską wszystkich akcji, abyście nie zapomnieli, w którym momencie z daną akcją startować! Mamy nadzieję, że wszyscy weźmiecie w nich udział i powiecie o nich swoim znajomym fanom, którzy również wybierają się na koncert. Niech jak najwięcej osób się połączy, by zrobić na chłopakach wrażenie i zaskoczyć ich naszymi pomysłami!