Wywiad z Cleo Toms

Dziś jestem tu z Tokio Hotel. Są jednym z moich ulubionych zespołów. Jesteście pierwszym zespołem, którego słuchałam kiedy byłam mała.

Tom: Zatem zawsze miałaś dobry gust muzyczny, to dobrze.

Tak, oczywiście! Dziś, na początku wywiadu mam dla was małą grę – odgadnij piosenkę, wersja Tokio Hotel. W jednej drużynie – Bill i Gustav, w drugiej Tom i Georg.

Tom: Oni wygrają, bo Bill zna wszystkie teksty.

Pamiętajcie, że musicie podać też tytuł albumu, z którego pochodzi piosenka.

Bill: W porządku.
Tom: Okej, jestem gotowy i skoncentrowany.
Bill: Nie podglądaj!
Georg: Oszukujecie!
Bill: Nie, to nieprawda! Przysięgam, nic nie widziałem!
Georg: W takim razie my dostajemy jeden punkt!
Bill: Nie, nic nie widziałem! Tom, nie podglądaj!
Tom: Nie robię tego.
Bill: Musimy patrzeć na siebie nawzajem!
Tom: Gustav!
Gustav: Patrzę na Georga!
Bill: Tom, ty patrzysz na mnie, a oni…

Bill: „Wo sind eure Hände” z Zimmer 483!

Czytaj więcej

Wywiad dla Toazted

Georg: Jestem Georg.
Gustav: Ja Gustav.
Tom: A ja Tom, a wy oglądacie Toazted!

Dziennikarz: Tokio Hotel, witajcie w Amsterdamie! Jezu… Ciężko było wejść do środka.
Tom: Nie było tak ciężko, bo nasz bus zajechał pod samo wejście, więc było ok.
Dziennikarz: To świetne miejsce na koncert. To Paradiso, ten klub jest znany.
Gustav: Graliśmy tu już w 2006, tak mi się zdaje. Myślę, że w 2006.
Dziennikarz: To legendarne miejsce. Mieści maksymalnie 1500 osób. Grali tu U2, The Rolling Stones. Dla was jest to o wiele za mały klub!
Czytaj więcej

Wywiad dla FaceCulture

Na początku redaktor pyta, jak się mają i czy czują się tak, jak kiedy zaczynali karierę, skoro są wolni i niezależni od żadnej wytwórni. Bill odpowiada, że tak, mają wrażenie, jakby wracali do korzeni, do momentu, kiedy zakładali zespół 17 lat temu. Wtedy byli wolni i robili, co tylko chcieli – sami pisali piosenki, sami je produkowali. Byli skupieni na robieniu muzyki, która im się podobała i którą chcieli robić. Następnie redaktor wspomina, że widział stare zdjęcie na Instagramie Billa i zastanawia się, jak to było kiedyś, jak wtedy tworzyło im się muzykę. Bill odpowiada, że było łatwiej, kiedy byli wolni i niezależni, bo ekipa, z którą później się współpracuje, a także wytwórnia płytowa bardzo komplikują ten proces. Tom dodaje, że sukces również to wszystko utrudnia. Bill odpowiada, że największym wyzwaniem jest zachować prostotę i nie zapomnieć, dlaczego zaczęło się robić to, co się robi. Kochają muzykę, dlatego też ogłosili koncerty jeszcze zanim skończyli album – chcieli grać, nie chcieli dłużej zwlekać.
Czytaj więcej

Wywiad dla E-Werk

TH pojawiają się w 2:51

Na początku dziennikarz pyta o wyjazd bliźniaków do Los Angeles. Bill odpowiada, że zrobili to, aby zaczerpnąć inspiracji i znów być kreatywni. Przyznaje, że zanim tam wyjechali, nie sądził, że cokolwiek jeszcze wydadzą, a teraz są już w trakcie trasy z piątym albumem. Wyjechali do USA, aby móc znów żyć własnym życiem i odpocząć od wszystkiego. Są z Tomem w LA już od 7 lat i czują się tam jak w domu. Następnie dziennikarz pyta o to, co łączy ich z Kolonią, w której tego wieczoru grają koncert. Bill odpowiada, że nic. Bywali tu tylko na programach telewizyjnych, a koncerty gra im się tu naprawdę dobrze, bo fani świetnie się tu bawią.

Wywiad dla DW-POPXPORT

Pierwsze pytanie do ciebie, Tom
Tom:
Ta!
Liz chciałaby wiedzieć, czemu nie wrzuciłeś żadnego zdjęcia na Instagrama, skoro masz tam 90 tysięcy obserwatorów. Kiedy coś opublikujesz?
Tom:
Może coś wstawię, jak będzie 100 tysięcy obserwatorów, kto wie. Obserwujcie mnie.
A potem dodasz nagie zdjęcie?
Tom:
Może takie wstawię.

Czytaj więcej

„Wywiad” dla Süddeutsche Zeitung

Wywiad bez słów

Teraz nic nie mów, Billu Kaulitz

Wokalista Tokio Hotel, Bill Kaulitz w wywiadzie bez słów o swoim życiu w Stanach Zjednoczonych, marzeniach o ślubie i strachu przed natrętnymi fanami.

Urodzony: 1 września 1989 w Lipsku
Zawód: Wokalista i model
Wykształcenie: Ukończenie eksternistycznej szkoły realnej (Realschulabschluss)
Status: Śniący kalifornijskim snem

Czytaj więcej

Wywiad dla Berliner Zeitung

Tokio Hotel: Demonstrowaliśmy przeciwko Trumpowi


Członkowie zespołu Tokio Hotel: Georg Listing, Bill Kaulitz, Tom Kaulitz i Gustav Schäfer (od lewej).

„Dream Machine” to tytuł piątego albumu pochodzącego z Saksonii-Anhalt zespołu Tokio Hotel, który obecnie ćwiczy w Berlinie przed swoim europejskim tournee. Dlatego bracia bliźniacy Bill i Tom Kaulitz (27), którzy lata temu osiedlili się w Kalifornii, do maja rozbili swój obóz w stolicy. W wywiadzie opowiadają o przeżytych snach, komercyjnym samobójstwie, zawodzie miłosnym i powstaniu przeciwko Trumpowi.
Czytaj więcej

Tokio Hotel odpowiadają na pytania fanów

Pierwsze pytanie jest skierowane do Billa i Toma. Hristina chciałaby wiedzieć: planujecie kiedyś wrócić [na stałe] do Niemiec?
Bill:
Myślę, że swoją „główną bazę” zawsze będziemy mieli w LA, ale łatwo jest mi sobie wyobrazić posiadanie tutaj swojego drugiego miejsca. Lubię też Berlin. Mógłbym mieć tutaj drugie mieszkanie. Ale żeby całkowicie się przeprowadzić – myślę, że LA po prostu stało się naszym domem.

Hristina, a więc musisz przenieść się do LA. Drugie pytanie jest do Gustava. Melanie chciałaby wiedzieć jak godzisz swoje życie rodzinne z karierą muzyczną.
Gustav:
To działa bardzo dobrze. Nie wiemy jeszcze jak to będzie kiedy ruszymy w trasę, ale znajdziemy rozwiązanie, a więc to wszystko nie będzie tak skomplikowane.

Może dziecko pojedzie z wami. Georg, Keyla chciałaby wiedzieć: gdybyś musiał zrobić sobie któryś z tatuaży pozostałych członków zespołu, który byś wybrał?
Georg:
Dla mnie? Nie zrobiłbym sobie tatuażu. Każdy z nas jest wytatuowany, poza mną i myślę, że to jest super.
Tom: Zabawną rzeczą jest to, że Georg postrzega siebie i swoje ciało jako ekstremalnie pięknie i nie zbezcześciłby tego. I oczywiście to jest żart dnia.

Czytaj więcej