Show w Wiedniu – 26.03

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, DDM, GD
Kliknij w tytuł, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Meet & Greet:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Pytania i odpowiedzi:

Fanka spytała, jakie bilety by kupowali, gdyby brali udział w Feel It All Club Experience i jak długo kolejkowaliby przed klubem. Bill odpowiedział, że kupiłby pakiet „Feel It All”, żeby się nie spinać. Jeśli miałby regularny bilet, a koncert zaczynałby się ok. 21-ej, przyszedłby pod klub o 20:30 i wszedłby do środka, kiedy wszyscy już dawno byliby wewnątrz. Kupiłby sobie drinka i stał na końcu, na środku płyty, żeby mieć dobry widok i móc tańczyć. Nie nagrywałby zbyt wiele na koncercie, bo zawsze widzi mnóstwo osób nagrywających koncert tylko po to, żeby mieć dobre filmiki na YouTube. Uważa, że to trochę przykre, bo wtedy nie korzysta się w pełni z show i on tak robił podczas festiwalu Coachella, aż w pewnym momencie to olał i zaczął się bawić. Myśli, że parę fotek jest okej, ale ważne jest, żeby się bawić i korzystać z czasu spędzonego na koncercie.
Inna fanka spytała, jakie pytanie zespół chciałby zadać fanom. Bill na to, że bardzo ciekawi go to, jakiej muzyki słuchają jego fani. Następna fanka powiedziała, że ma pytanie do Toma, na co Georg „jak długi jest jego…”, a fanka zaprzeczyła, że to bardzo krótkie (pytanie), na co Bill zażartował: „W tym rzecz!”. W końcu spytała, czy Tom miał kiedykolwiek Facebooka, na co on odpowiedział, że nigdy nie miał tam prywatnego konta nawet pod fałszywymi danymi, nie używa też Instagrama ani niczego takiego. Na telefonie nie ma również WhatsAppa, bo komórki używa tylko do dzwonienia i smsowania.
Inna fanka spytała, czy Bill lubi bańki mydlane, na co on odpowiedział, że uwielbia, ale nie widział ich podczas żadnego koncertu na trasie.
Kolejne pytanie jest o to, w którym momencie chłopaki poczuli, że potrzebują przerwy. Bill odpowiedział, że Tom w pewnym momencie stwierdził, że nie chce być już w zespole, mimo że nadal chce grać na gitarze, ale Tokio Hotel potrzebuje po prostu nowego gitarzysty. Bill nie chciał być bez niego w zespole, jednak Tom był już zmęczony. Ciągle byli w trasie i mieli dość bycia osobami publicznymi, dlatego zdecydowali, że się wycofają na jakiś czas, żeby odpocząć. Dodatkowo ktoś włamał się do ich domu i to przyczyniło się do tego, że podjęli ostateczną decyzję o wyprowadzce. Potrzebowali nowej inspiracji.
Następne pytanie było o to, czy Bill może wyobrazić sobie siebie jako modela tak jak modelował dla DSquared. Wokalista odrzekł, że jeśli byłby to jakiś dobry projekt, to czemu nie i jeśli polubiłby się z projektantami, to chętnie by to znów zrobił. Georg zażartował, że Bill mógłby przejść się po wybiegu w samej bieliźnie.
Dalej chłopaki powtarzali zwroty w austriackim dialekcie, mówili „Ziah di aus” (rozbierz się) i „Zwetschgensaft” (sok śliwkowy). Następnie inny fan spytał o to, do jakiego momentu ze swojej przeszłości chcieliby się cofnąć. Tom odrzekł, że do afterparty po VMA, bo dobrze się bawił. Georg odpowiedział, że wie, dlaczego. Bill na to, że cofnąłby się do Coachelli, bo to był dla niego wspaniale spędzony czas. Tańczył do samego rana na balkonie i było niesamowicie. Dodał, że był tam całkiem sam. Gustav odrzekł, że cofnąłby się do swojego ślubu, na co reszta chłopaków przytaknęła, że to było wielkie wydarzenie.
Kolejne pytanie było o najlepsze i najgorsze wspomnienie z dzieciństwa. Bill na to, że najgorsze to czasy szkoły, których nienawidził i niewiele chodził na zajęcia. Tom wtrącił, że najlepsze było przedszkole. Bill to potwierdził, bo mogli robić, co tylko chcieli, mieli tam swoje dziewczyny i było fajnie. Lubił także swoje urodziny spędzone w parku rozrywki.
Inna fanka spytała o to, jakiego koloru byłoby ich życie, gdyby była taka możliwość. Tom zażartował, że Georga byłoby czarne, mimo że to nie jest kolor, ale Georg jest po prostu ciemny. Bill spytał, czy może być w kolorze tęczy, na co fanka odpowiedziała, że nie, dlatego wokalista odrzekł, że życie ma wiele kolorów, każdy rok i każdy dzień jest inny i nie da się wybrać jednej barwy. Georg wybrał zieleń, a Tom mu przerwał słowami: „Nie, cholera, czarny! To ja wybieram zielony!”. Bill dodał, że wybrałby złoty.
Następne pytanie dotyczyło tego, skąd wzięła się inspiracja do LWLYB i tego, że ludzi powinno się akceptować takich jacy są. Bill odpowiedział, że zawsze tak czuł, że nie można kontrolować miłości i ludzie często podejmują decyzje wbrew miłości ze względu na pewne zasady i uprzedzenia. Bill uważa, że to absurd i w miłości nie ma żadnych zasad i nie ma co o tym dyskutować. Głupie są pytania o to, czy kocha się mężczyznę czy kobietę, bo nie da się zapanować nad tym, kogo się pokocha. Powinno się to po prostu zaakceptować, a z racji tego, że teledyski TH ogląda wiele osób, chciał to wszystkim przekazać.
Ostatnie pytanie dotyczyło tego, jak udaje im się zachować tę cierpliwość do fanów, na co Tom odpowiedział, że po koncercie trudno jest podnieść się z kanapy, żeby wyjść do fanów, ale z niewielką ilością alkoholu bez trudu się tu udaje. Dodał, że chcieli, aby ta trasa była bardziej intymna, chcieli poznać fanów i trochę z nimi porozmawiać, odpowiedzieć na pytania, które nie padają w nudnych wywiadach, w których ciągle muszą wyjaśniać, skąd wzięła się ich nazwa. Dla niego to lepsza szansa na bezpośrednią rozmowę, bo możesz dowiedzieć się wszystkiego, co cię interesuje i to był główny zamysł tej trasy.

Tokio Hotel w Dzień Dobry TVN

27.03.2015 zespół udzielił wywiadu dla programu Dzień Dobry TVN, który w telewizji pojawił się 31.03.2015:

źródło

Wywiad dla MTV Style

Ok, przyjaciele. Byliśmy obecni podczas kręcenia teledysku do „Feel It All”, nowego singla zespołu Tokio Hotel. Później spotkaliśmy się z nimi, aby przeprowadzić wywiad. To świetne, bo zawsze lubiłam ich za genialne sarkastyczne podejście. Durch Den Monsun było zajebiste, ale halo, chłopaki właśnie wydali nowy album zatytułowany „Kings Of Suburbia”. Co mieli do powiedzenia na jego temat? Sprawdźcie.

Dziennikarka: Towarzyszyliśmy was dzisiaj podczas kręcenia teledysku. Powiedzcie, o co chodzi?
Bill: To było inne niż zazwyczaj, kręciliśmy coś bardziej na rodzaj dokumentu. Grałem bardzo niecodzienny charakter. Gram narkomana, który szlaja się ze swoim gangiem. Mieliśmy ze sobą kamerę, którą kręciliśmy cały dzień, chcieliśmy, żeby wyglądało to jak prawdziwy film. Zagranie ćpuna było moim marzeniem od zawsze. To coś, co chciałem zrobić. To powód, dla którego zamieściliśmy taką postać w teledysku.
Dziennikarka: Dlaczego chciałeś zagrać narkomana?
Bill: Nie wiem, zawsze fascynowałem się tym światem, ciemną stroną ludzkości. „Basketball diaries” z Leonardo DiCaprio, a także „Kids” i (pamiętnik) Christiane F. to filmy, które oglądałem jako młodziak. Uważałem je za fascynujące. W jakiś sposób, czułem pociąg do tego tematu. Interesują mnie ludzkie historie i przepaście nas dotykające.

Czytaj więcej

Eska.pl – Emoji challenge


Kliknij w obrazek, by obejrzeć video z polskimi napisami

Tokio Hotel specjalnie dla ESKA.pl zagrali w #EmojiGame. Zobacz, jak Bill, Tom, Georg i Gustav poradzili sobie z odgadywaniem tekstów swoich własnych piosenek na podstawie emotikonów. Zanim obejrzysz ekskluzywny materiał wideo na ESKA.pl, sprawdź, czy też potrafisz odkodować tytuły utworów z nowej płyty Kings of Suburbia oraz jednego z największych hitów zespołu. Udanej zabawy i powodzenia! Odpalając filmik, pamiętajcie o włączeniu napisów.

Wywiad dla Amy&Pink

imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com

AMY&PINK.de: Rozmawialiśmy z Tokio Hotel o Sex Imprezach, Narkotykach i Berghain*
*Berghain jest jedną z najbardziej znanych berlińskich techno dyskotek.

Spotkanie Tokio Hotel nie było na mojej liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią. A powinno! Jeżeli zastanawiacie się co stało się z międzynarodowymi gwiazdami, którzy osiągnęli sukces w młodym wieku i stracili kontakt z rzeczywistością – teraz wydają się grzecznymi studentami z sąsiedztwa. Ok, nie są przesadnie cnotliwi, za to całkiem zabawni i przyziemni. Lub też: są idealnymi partnerami do melanżu.

Dziennikarka: Jaki klub grałby wasz nowy album „Kings of Suburbia”?
Bill: Nie znam zbyt dobrze niemieckiej sceny klubowej, bo nie imprezujemy tu zbyt wiele. Ale za to uważam, że w LA jest kilka miejsc, w których zagranoby nasze kawałki, na przykład Warwick lub XS, w Las Vegas.
Dziennikarka: Wielu ludzi, w tym ja, nie zna tych klubów. Jaki rodzaj muzyki tam grają?
Tom: Grają tam dużo elektronicznej muzyki. Czasami Swedish House Mafia czy Skrillex pracują jako DJe w tych klubach. Nasza muzyka już w oryginale jest elektroniczna, ale stworzyliśmy kilka remixów, które wpasowałyby się w klimat tych miejsc.
Czytaj więcej

Wywiad dla DasDing

Krzyczący fani i negatywne nagłówki. Po 10 latach Tokio Hotel wciąż, jak żaden inny zespół, wywołują skrajne emocje. Ich ostatni album „Kings of Suburbia” wszedł na niemieckie listy z numerem drugim, trasa po klubach jest prawie wyprzedana.
Tabloidy, natomiast, zgadzają się w jednym – „ogromne szaleństwo się skończyło”.
Przed koncertem w Kolonii ekskluzywnie spotkaliśmy Tokio Hotel w pokoju hotelowym Billa.
Zespół krytykę przyjmuje ze spokojem.

Czytaj więcej

Wywiad dla Deutsche Welle

Tokio Hotel: „Małe kluby, wielka impreza!”

Przez wiele lat byli odnoszącym największe sukcesy niemieckim nastoletnim zespołem, ale potem Tokio Hotel wycofali się ze świata publicznego. Podczas trasy po Europie przedstawiają swój najnowszy album. DW spotkało ich w Paryżu.

Deutsche Welle: W 2007 graliście przed setkami tysięcy ludzi przed wieżą Eiffla w ramach francuskiego święta narodowego, ale do klubów waszej „Feel It All World Tour” wejdzie jedynie po kilka setek widzów. Dlaczego ta trasa jest tak mała?
Bill Kaulitz: To coś zupełnie innego niż to, co robiliśmy do tej pory. Jest dużo bardziej intymnie i to zupełnie inny nastrój niż w dużych halach. Mimo to mamy ze sobą szalenie dużo techniki, ponieważ założeniem było, że zmieniamy miejsca w nocne kluby i zabieramy ludzi na ogromną imprezę.

DW: Jesteście sobie w stanie przypomnieć, kiedy ostatnio staliście na tak małych scenach?
Tom Kaulitz: Nie, to było bardzo dawno. Ale taki dokładnie był zamysł. Właściwie od dawna chcieliśmy to zrobić, już przy poprzednim albumie, ale ostatecznie do tego nie doszło. A tym razem powiedzieliśmy, że dokładnie wszystko zaplanujemy – jeszcze zanim album w ogóle został wydany. I uznaliśmy, że to bardzo dobre na start. Teraz to jest pierwsza część światowej trasy, a pod koniec roku jedziemy w dużą trasę.

DW: Bill i Tom w międzyczasie zamieszkali w Los Angeles, a Georg i Gustav w Magdeburgu. Jak na taką odległość planuje się w ogóle światowe tournee?
Czytaj więcej

Show w Utrechcie – 21.03

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, DDM, GD
Kliknij w tytuł, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Meet & Greet:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Pytania i odpowiedzi:

Na M&G Bill powiedział, że wczorajszy koncert w Kolonii był niesamowity i naprawdę bardzo mu się podobało. Zapytany o to, co zrobiłby, gdyby jutro miał nadejść koniec świata odpowiedział, że spróbowałby wszystkich istniejących narkotyków, uprawiał seks i udał się na masaż. Fanka powiedziała, że zmienił się odkąd wyjechał do Los Angeles, skoro cieszy go przygodny seks. Inni próbowali ją uspokoić bo posunęła się za daleko. Bill powiedział, że czasami ktoś przyciąga wyglądem, jest atrakcyjny fizycznie i można się z nim kochać na pierwszej randce i że to po prostu „wow!” Fanka zapytała o to, co myślą o tatuażach fanów, szczególnie z tekstami ich piosenek, Bill odpowiedział, że bardzo mu się podobają, ponieważ te słowa zostały napisane przez niego, a Tom, że woli jak fani tatuują sobie jego twarz, ale te ze słowami piosenek też lubi. Tom zwrócił uwagę, że ma takie same buty jak jedna z fanek (białe Nike AirMax). Bill zrobił kilka zdjęć podczas sesji pytań i odpowiedzi i Georg powiedział, że to na Instagrama Billa. Padło pytanie o rozmiar tuneli Toma, na co ten odpowiedział, że nie zna rozmiaru swoich tuneli, ale może podać rozmiar czegoś innego. Bill powiedział, że nie słyszy fanów podczas koncertu, ale wizualnie jest w stanie stwierdzić, czy śpiewają „Rescue me” czy „Rette mich”. Powiedział także, że planują odwiedzić w tym roku Rosję, Grecję i Turcję, chcieliby także zagrać w Australii. Został również zapytany przez fankę jak wybrał Pumbę i czy była to miłość od pierwszego wejrzenia, odpowiedział, że nie, najpierw oglądał jego brata, Pumba był mniejszy i wtedy powiedziano mu, że ma chore serce i Bill uznał, że mógłby kupować mu lekarstwa i dlatego go wybrał. Uspokoił także fanów, że Pumba czuje się dobrze, musi tylko zażywać leki i być pod opieką weterynarza.