Nigdzie nie padły słowa, że nie masz prawa wyrażać swojego zdania, czytaj ze zrozumieniem. Napisałam, że komentowanie w pewien sposób (używanie caps locka i przekleństw) jest już poniżej pewnej krytyki. I w ogóle powinno się usuwać tego typu wpisy.
A na życie każdy patrzy ze swojej perspektywy; to, że ty masz takie a nie inne doświadczenia i zmartwienia nie znaczy, że nagle każdy człowiek na świecie, biedny czy bogaty, ma się przestać przejmować swoimi problemami, które ma, bo ty widzisz „gorsze rzeczy”. Cały świat nie jest tobą.
Trzecia sprawa – napisałam, że tak samo mnie to denerwuje, a ty mi próbujesz wciskać, że się czepiłam tego, że tobie to nie pasuje.
Konto Billa jest kontem Bill’a, wiec będzie na nim to, co on chce.
To, czy nam się dany przekaz podoba, czy nie, to kwestia indywidualna i owszem, można ją wyrażać i komentować. Ale nie za pomocą przekleństw i bezpodstawnego użycia wielkich liter. Nawet w Internecie obowiązuje pewna kultura.

Mówienie, że Bill jest leniwy do dla mnie hejt… i ogólnie…

Zastanawiałam się , czy w ogóle pisać ten komentarz , czy raczej nie .
Wiem jak zazwyczaj to się kończy , ale z drugiej strony chcę tylko wyrazić swoją opinię :)

Po pierwsze… przeczytałam całą twoją rozmowę i uważam , że gdyby nie twoje ostatnie zdanie , to byłoby OK , ponieważ byłaby to zwykła forma wyrażenia swojej opinii .
Natomiast przez to zdanie zabrzmiało to w stosunku do TH nie w porządku .
Nikt z nas nie powinien powiedzieć, że się obijają ( i przede wszystkim w takiej formię ) , ponieważ nie przebywamy w ich towarzystwie i nie wiemy jak naprawdę u nich jest .
Uważam , że wydanie albumu przeciąga się z powodów problemów z wytwórnią i dlatego , że chcą stworzyć dzieło .
Pewnie obawiają się też reakcji fanów na ten album , że będzie podobnie jak w przypadku Humanoid’a ( chociaż mnie się akurat on podoba ) .
Do tego może być i tak , że LA ich tak wciągnęło , że odciąga ich często od pracy.

Po drugie….co do stwierdzenia Billa , że poniedziałki są do bani , to ja też uważam , że powtarzanie tego w kółko jest czasami wkurzające , ale prawie każdy ich nie lubi i każdy ma inne tego powody , więc nie tylko pracę .
Mnie jednak jakoś to nie wnerwia.
Owszem , brzmi to lekko drażniąco , ale nie na tyle , aby mnie to denerwowało .
Ja rozumiem ludzi , którzy wylewają swoje żale , bo dzięki temu im lepiej , a powody nie raz są .
Gorzej jak powodów nie ma lub są błache i ten ktoś żali się na okrągło i to nie tak , że napiszępowie : ” Nie lubię poniedziałków ” , a w konkretnych długich opisach .
Ja mam wrażenie , że Bill nie lubi poniedziałków , bo raz w weekend ma nagrania w studio do póżna , a w inny weekend baluje na całego .
Zgodzę się po części z tymi twoimi komentarzami , gdzie napisałeś , że są u różnych ludzi gorsze problemy , narażanie własnego życia , aby ratować drugiego człowieka itp, itd.
W tym Ciebie popieram , bo to szczera prawda .

Wiem , jak mój komentarz może być odebrany…., że się o coś czepiam , że chce komuś narzucić własne zdanie , że jestem zaślepiona i na każdym kroku bronie chłopaków i wierzę we wszystko co mówią , ale tak nie jest :)

Ja też nie mam pewności , że moje opinie są zgodne z prawdą i wiem , że TH mają swoje wady jak każdy .
Nikt nie może być pewien swojej opinii , ja też czasami myślę podobnie w tych tematach jak ty , bo to wszystko czasami tak wygląda .
Najlepiej w swoich opiniach być pośrodku , z pewną przewagą na swoje odczucia .

To chyba wszystko co miałam do przekazania :)

Mam nadzieję , że Ciebie nie uraziłam tym komentarzem.
To tylko moja opinia :)

Z mojej strony to chyba wszystko :)
Pozdrawiam :)