Na początek Jojo pyta, czy jest pierwszą osobą, która usłyszała singiel Billy’ego. Ten odpowiada, że poza ekipą produkcyjną, jest pierwszy. Następnie zadaje pytanie, którym notorycznie zasypują go fani Tokio Hotel – kiedy i dokąd Billy ruszy w trasę? Wokalista odpowiada, że nie będzie trasy koncertowej, bo na początek chce zrobić jakby wystawę swojej książki w czterech miastach. Opowiada, że do pierwszej piosenki „Love don’t break me” nagrali krótki film i chce pokazać wielkie kadry z tego materiału, puścić piosenkę wraz z teledyskiem. Jest bardzo podekscytowany, bo był mocno zaangażowany w całą produkcję. Dodaje, że Tom zajmował się produkcją EPki. Przyznał, że w związku z jego solowym projektem na pewno będzie więcej wydarzeń na całym świecie. W odpowiedzi na pytania fanów wyznaje, że na EPce nie ma żadnej kolaboracji. Opowiada, że proces tworzenia był nieco odmienny od tworzenia z zespołem, ponieważ samodzielnie dużo pisał i pracował wyłącznie z ludźmi, z którymi naprawdę chciał pracować. Materiał jest bliski jego sercu, piosenki tworzył od bardzo dawna i w ogóle się z tym nie spieszył, bo nie planował ich wydawać.
Pada pytanie, skąd pomysł na nazwę „Billy is not OK”. Bill odpowiada, że każdy z nas ma momenty, kiedy nie czuje się dobrze, ale boi się o tym mówić. Billowi lepiej się tworzy teksty, kiedy nie czuje się dobrze, a te z EPki powstały, kiedy miał złamane serce. Poza tym zazwyczaj, kiedy ktoś pyta nas, jak się mamy, odpowiadamy „dobrze”, nawet jeśli to nie jest zgodne z prawdą. Jeśli chodzi o zdrobnienie „Billy”, nazywa go tak tylko jego mama i osoba, z którą był w nieszczęśliwym związku. Jojo pyta, czy ta osoba wie, że Bill napisał na ten temat piosenki. Bill odpowiada, że chyba tak, ale nie wie, bo nie mają już kontaktu. Powiedział jednak, że dla tej osoby, gdy zobaczy singiel, będzie oczywiste, o kim jest utwór. Następnie Bill wyjawia, że latem narodzi się dziecko Gustava. Potem pokazuje nowe tatuaże – logo Tokio Hotel na bicepsie oraz diament na nadgarstku, który zrobił, bo musiał zapełnić puste miejsce. Jojo pyta, jak będą nazywać się fani Billy’ego, ale wokalista jeszcze na to nie wpadł – ktoś zza kamery dodaje, że mogliby się nazywać „Billionaires„. Na koniec opowiada, że co roku jeździ na festiwal Coachella i w tym roku również tam będzie.
W tym materiale Bill mówi, że EPka ma 5 piosenek, pierwsza – „Love don’t break me” – ukaże się 29 kwietnia, a cała EPka 20 maja. Na koniec możemy usłyszeć krótki fragment piosenki LDBM.