Oni tak jakoś przybliżają się, odsuwają, przybliżają, odsuwają… Jak dryfujące elektrony czy coś. xD

Haha, dobre porównanie Drache xD
Jestem ciekawa kiedy się przyznają, że są razem – o ile wgl się przyznają, bo coś w to wątpie, że w najbliższym czasie.
Ja tak samo, życzę im szczęścia :)

No, no . Słodko, szczęscia ale i tak jestem zazdrosna hehe ;*** Tomuś jest uroczy ;*

bozzzz juz od lat wiedialam ze sa razem xD mam nadzieje, ze jest dobra dla niego.. swoja droga niezle sie kobita ustawila :P
tak swoja droga to musi mu bardzo zalezec na tej dziewczynie.. bo juz znamy odpowiedz dlaczego przeniesli sie do Los Angeles ; P to musi byc true love :D

Kometnarz scalony – pierwsze ostrzeżenie.

fajnie ją poklepał po tyłku :) wiadomo było, że są razem… trochę mnie wkurza, że się nie przyznał do tego… swoją drogą jestem ciekawa, czy ten związek przetrwa… życzę im jak najlepiej, ale każdy wie, jak to wygląda wśród gwiazd

Jejć…. Jakie to jest słodkie :)) Naprawdę, miło patrzeć, że wreszcie odnalazł to swoje naważniejsze w życiu szczęście, nawet jeśli ona mi się nie podoba, to i tak uważam, że to jest słodkie i sądzę, że on jest szczęśliwy :)

Nawiasem mówiąc, sądzę, że jest nie tyle skrępowany co ostrożny, pewnie się boi, że jak ich znowu ktoś nagra, to wszystko odbije się na Rii, jego „psychofanki” znów zaczną po niej jeździć, bądź co bądź ale pare obraz na jej temat napewno do nich dotarło :(( trudno mu się dziwić…

Ja się nie dziwie, że Tom nieswój jak ten Angeles stale za nimi łazi. Też bym się bała cokolwiek zrobic :D
Btw oni nie idą chodnikiem, tylko jakąś mega szeroką drogą więc w sumie im się nie dziwie, bo sama na takich drogach łaże z lewej na prawą i mnie znosi na wszystkie strony, jak jakaś nienormalna XD

Hahah, słodko ♥
Oby im się udało :)

długo się trzymali za te ręce .

Skąd wiesz, może Bill też ma potajemnie jakąś dziewczyne :3
:D

Oni są ze sobą ponad trzy lata więc po co im życzyć żeby się im udało przy takim dystansie? A poza tym co kogo dziwi związek starszej babki i młodszego kolesia? Trzeba być chyba z zadupia.
Nic specjalnego nie widzę w tym filmiku, to działa tylko na histeryczki

mój chłopak też jest ode mnie rok młodszy i jakoś nie widzę wielkiej sensacji z tego powodu . . ani ja sama nie widzę, żadnego powodu do wstydu czy czegoś w tym stylu .

Dopisuję się do grona tych pań, które są w związku tą starszą połową;] Mogłabym też dopisać moje obie babcie, w tym jedną śp. oraz prababcię (conajmniej jedną)xD Żadna sensacja, że to nie mężczyzna jest starszy, tylko życie;] Zwłaszcza jeśli pokolenie się zgadza. Domniemanie że to niby facet powinien być starszy, to tylko stereotyp.

Więc naprawdę, nie ma co paplać o tym wieku:)