RTL Punkt 6 – 15.03.2013


Nowe zdjęcia!

14-16.03.2013, Kolonia

imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com imagebam.com

The G’s na facebooku

Tokio Hotel: A niech to! Jest zbyt wcześnie, ale Gustav jest bezlitosny i chce, żebym poszedł z nim na próbę! Powinienem się poddać?! Georg
zdjęcie

źródło

MTV MMM – video od Tokio Hotel!

Tokio Hotel: To MTV’s Musical March Madness 2013!
Minęło kilka miesięcy, o ile nie lat, od kiedy ostatnio nagraliśmy video z całą naszą czwórką, ale teraz wracamy, by poinformować was: czas na MTV’s MMM 2013, jesteście gotowi?! ;)
zdjęcie

Czytaj więcej

Facebook i twitter.

Tokio Hotel: Iiiii jesteśmy na żywo! :)
zdjęcie

Tokio Hotel: Jesteśmy właśnie w Kolonii i wpadliśmy na chwilę do hali, gdzie odbędzie się DSDS. To zdjęcie przypomniało nam Curaçao, ale bycie tutaj jest wspaniałe!
zdjęcie

Czytaj więcej

TH w prasie

New Stars – Casting Special, Niemcy

Tom Kaulitz – zawsze drugie skrzypce? Tom musi się jeszcze wyróżnić

Jak dotychczas jest on prawdopodobnie najbardziej nierzucającym się w oczy członkiem tegorocznego jury. Tom Kaulitz zdaje się nie do końca odnajdywać na miejscu jurora. Zawsze waha się gdzieś pomiędzy opinią Dietera Bohlena a jego olśniewającego brata bliźniaka Billa. Podczas show na żywo powinien on jednak trochę bardziej się rozkręcić.

Stroje nie do pokonania – oto „Billy the Style”

Już na początku kariery Tokio Hotel Bill był znany ze swoich szalonych strojów. Także w DSDS zmieniał swoje stylizacje niczym kameleon i służył jako źródło inspiracji dziwacznym kandydatom – jak Daniel Abazi. Jednak również w kwestii głosu i muzyki 23-latek trzyma się swojego zdania i wyraża je.

Czy nadchodzi awantura w jury?

„Za dużo pomyłek w tekście” – brzmiał wyrok Billa Kaulitza. Z zasady to dobry zarzut, któremu Dieter Bohlen jednak ostro zaprotestował. Ostatecznie było mu to całkiem obojętne, czy kandydaci znają tekst. Bill trwał jednak mocno przy swoim – doszło do kłótni. Obaj wrócili do kwestii kiedy to Bill chciał koniecznie przepuścić Laurę do kolejnego etapu, a Dieter nie. Wtedy Bill postawił na swoim. Czy Dieter chciał się jedynie odgryźć? Mamy nadzieję, że nie pokłóci się on naprawdę z Billem, tak jak kiedyś z Natalie Horler (jurorce poprzedniej edycji DSDS – przyp.tłum.)

Tłumaczenie: Soiree

BTK App – 14 – 16.03

16.03:

Tom: To było dobre pierwsze show… Dzięki za wsparcie!!!

Bill: Jesteście gotowi…?

Fina: Bawcie się dobrze dziś wieczorem! :)
Tom: Dzięki! Będzie zabawnie!

15.03:

Czytaj więcej

To już trzy lata…

When you can’t breathe – I will be there…

To już 3 lata, czyli ponad 1000 dni od ostatniego koncertu Tokio Hotel w Polsce. Z tej okazji pozwolimy sobie trochę powspominać…

14 marca 2010. Już od samego rana mnóstwo fanów czeka pod łódzką Atlas Areną. Mimo deszczu ze śniegiem, ujemnej temperatury i bardzo wczesnej godziny, żaden z nich nie traci nadziei. Nadziei, że dotrą jak najbliżej sceny, by móc zza barierek podziwiać swoich idoli. Ludzie w kolejkach ustawili się po numerek, by wejść w pierwszej kolejności na halę. Część z nich dostała specjalne opaski FanZone, wyróżniające ich spośród fanów znajdujących się na płycie przed sceną. Jednak inna grupa miłośników Tokio Hotel postanowiła udać się pod hotel Andel’s, by tam czekać na czterech chłopców, spróbować zdobyć autograf i chociaż przez chwilę być bliżej nich. I udało się – tłum przywitał Billa, Toma, Georga i Gustava piosenką „Durch den Monsun”, by pokazać, że są z nimi od samego początku.

Śnieg padał coraz intensywniej, robiło się coraz zimniej, ale fanom nie przeszkadzały ani mokre kurtki, ani niska temperatura. Istotne było tylko jedno – aby nareszcie znaleźć się na hali i odliczać sekundy przed rozpoczęciem koncertu.

Wyróżniona część fanów miała okazję zobaczyć swoich idoli z bliska, dostać autograf, a nawet zrobić sobie z nimi zdjęcie! Wszystko za sprawą zorganizowanego spotkania zwanego Meet&Greet. To zapewne spełnienie najskrytszych marzeń fanów, chociaż niektórzy mogą być zawiedzeni, że nie dostali takiej szansy.

Godzina 18.00 – rozpoczęło się otwieranie wejść i wpuszczanie na halę. Fani rozbiegli się po sektorach i płycie, walcząc o miejsca jak najbliżej sceny. Większość fanów wniosła ze sobą na halę specjalne papierowe serduszka, które z jednej strony kolorami tworzyły flagę niemiecką, a z drugiej – polską. Już podczas supportu kilka fanów zasłabło, być może z nadmiaru emocji. Jednak w największej euforii czekający przed sceną fani byli dopiero w momencie, gdy zgasły wszystkie światła i rozpoczęło się show

Najpierw na scenie wyłoniła się wielka, metalowa, humanoidowa kopuła, składająca się z dwóch części, które bardzo powoli otwierały się. I gdy nagle można było usłyszeć dźwięki gitary Toma, wszystko stało się jasne – zaczyna się. Światła skierowały się na czterech ulubieńców stojących na środku sceny w metalowej kopule. Każdy z nich w specjalnym stroju zaprojektowanym przez DSquared2, a na ich widok reakcja zsynchronizowana: pisk, krzyk, hałas, łzy. Zresztą nie ma się co dziwić – fani czekali na swoich idoli prawie 3 lata…

Trudno nie zapamiętać tych chwil. Dla niektórych to tylko niespełna godzina koncertu, a dla nas, fanów, to aż godzina bliskości czterech idoli. 3 lata temu mogliśmy poczuć ze wszystkich sił, jak wielką moc mają Aliens i jak wielką nagrodą za bycie wiernym fanem jest koncert tych czterech chłopców.

Make some noise, Aliens!

Przy okazji, zapraszamy Was na specjalny dział na forum (tutaj), w którym możecie podyskutować i powspominać koncert.