Show w Denver – 3.08

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’ SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, MONSOON, GD
Kliknij w tytuł piosenki, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Questions & Answers:

Bill opowiedział, że tatuaże przedstawiające boksera, ducha i Freiheit89 łączą się ze sobą, bokser to walka o wolność, a duch oznacza straszne rzeczy w życiu. Zdradził też, że ma słabość do śpiewania niemieckich wersji piosenek z filmów Disneya, szczególnie lubi „Hakuna Matata”. Ulubioną księżniczką Georga jest Pocahontas, a Gustava Kopciuszek. Padło pytanie, co chłopcy sądzą o Lanie Del Rey i czy Bill chciałby z nią współpracować, Bill i Tom powiedzieli, że ją uwielbiają, bywali czasem na tych samych imprezach i Bill zdecydowanie podjąłby się takiej współpracy. Bill zdradził, że Tom podczas oglądania „Gwiazd naszych wina” zatrzymywał film, żeby nie płakać, ten jednak zaprzeczał. Zapytano ich także, jakimi byliby zwierzętami, Bill byłby Pumbą, Georg ptakiem, a Tom lwem. Gustav został zapytany, jak to jest być czyimś ulubieńcem, na co Tom odpowiedział „on nie wie”. Padło też pytanie o wymarzony samochód, dla Gustava i Georga byłyby to auta serii G (sportowe), dla Toma Range Rover, bo sportowe samochody są w LA bezużyteczne, a dla Billa Porsche 911 z beżowym wnętrzem. Bill powiedział, że kocha pisać po angielsku, mówić, uwielbia Amerykę i nie chce tracić niczego w procesie tłumaczenia tekstów i robienie tego stało się jak praca biurowa, ale nie wyklucza, że w przyszłości mogą pojawić się piosenki w języku niemieckim. Został też zapytany o ulubioną piosenkę z repertuaru Britney Spears, powiedział, że jest ich mnóstwo, ale najbardziej lubi „Womanizer” i „Gimme more”.


Meet & Greet:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

BILD: Tokio Hotel sprzedali bilety za bezcen

Jak donosi niemiecki tabloid BILD, Tokio Hotel sprzedali za bezcen bilety na swoje show w Las Vegas. Mieszcząca 2000 widzów sala była wypełniona tylko i wyłącznie dlatego, że kilka dni przed koncertem bilety pojawiły się za darmo w ofercie na stronie houseseats.com. Aby zostać członkiem portalu wnosi się opłatę ok. 35 euro, a wówczas przez okres dwóch miesięcy dostaje się możliwość darmowego wstępu na wiele wydarzeń, koncertów i tym podobnych, na które pozostały jeszcze dostępne wejściówki – zarówno w Las Vegas, jak i w kilku innych miastach w USA. Wśród tych wydarzeń znalazło się także show Tokio Hotel. Niemiecki manager koncertów z Las Vegas wyjaśnia „Strona Houseseats pozwala organizatorom na to, aby hale wyglądały na pełne, mimo że sprzedało się za mało biletów. Bo nie ma nic bardziej żenującego dla zespołu niż granie przed w połowie pustą halą, szczególnie w stolicy show Las Vegas”.

źródło

AIW nie oferuje pakietów VIP podczas part 4

Jak dowiedział się ostatnio rosyjski fanclub Tokio Hotel, firma Adventures in Wonderland, która podczas trasy Feel It All World Tour 2015 oferowała sprzedaż pakietów VIP, nie będzie współpracować z zespołem w czasie czwartej części tournee, obejmującej Rosję, Ukrainę i Białoruś.

Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji ze sprzedaży wejściówek VIP – w odpowiedzi na maila innej osoby Adventures in Wonderland napisali, że niedługo na kontach zespołu na portalach społecznościowych powinno pojawić się więcej informacji o pakietach VIP. Najwyraźniej zespół zamierza podjąć współpracę na tym polu z inną firmą albo być może zorganizować sprzedaż we własnym zakresie. Póki co pozostaje nam czekać na oficjalne informacje.

Instagram – 3.08 & 4.08

4.08:

1. Bill: Dzięki, #denver ! Dobrze się bawiliśmy ???? W drodze do #Chicago

2. Georg: Dzisiaj #Denver! Dziękujemy za goszczenie nas!
#letsgo #FIAworldtour
(ruszamy, światowa trasa FIA)

3. Bill: #tourlife #denver
(życie w trasie, Denver)

Czytaj więcej

Wywiad dla Contraindicanciones

Bill przyznaje, że jest bardzo podekscytowany, bo po raz pierwszy będą grać w Kolumbii. Opowiada, że album „Kings of Suburbia” powstał po długiej przerwie, w której zbierali inspirację. Nie chcieli pracować pod presją wytwórni płytowej, więc tym razem schowali się, ukryli przed kamerami, zbudowali swoje domowe studio i po raz pierwszy sami wyprodukowali cały album, cały ten proces tworzenia był kompletnie inny niż przedtem. Wszystko jest o wiele bardziej elektroniczne. Tom dodał, że na scenę przenoszą wszystkie dźwięki z albumu „Kings of Suburbia”. Następnie prowadzący pyta, czy życie w Los Angeles jakoś oddziaływało na powstanie nowej muzyki. Tom zażartował, że ten album jest mniej mroczny, bo żyli w słonecznym kraju, ale tamto życie naprawdę oddziałało na nowe brzmienia. Dalej prowadzący mówi, że „Love Who Loves You Back” to jego ulubiony kawałek z płyty i chce, żeby zespół o nim trochę opowiedział. Bill mówi, że to utwór, który powstał jako jeden z ostatnich, a jednocześnie jeden z tych, które nigdy się nudzi i przy którym dobrze się bawisz za każdym razem, gdy go słyszysz. Ma odpowiednią energię, by być głównym singlem i zapowiedzieć cały album. Tom dodaje, że od razu wiedzieli, że to utwór odpowiedni na pierwszy singiel. To piosenka o miłości, która nie ma żadnych granic i zasad i Billowi podoba się ten przekaz. Następnie prowadzący pyta o ryzyko, jakie podjęli wydając tak odmienny album po tak długim czasie. Tom opowiada, że niesamowity odzew fanów jest niemalże przygniatający. Długa przerwa była pewnego rodzaju niebezpieczeństwem i byli gotowi na negatywne reakcje, a mimo to fani zareagowali niesamowicie na nowy album. Dodaje, że niektórzy fani są z nimi od 10 lat. Potem pada pytanie o to, ile chłopaki mieli lat, jak wszystko zaczynali i ile mają teraz lat. Bill odpowiada, że gdy zaczynali nagrywać, mieli po 14 lat, a teraz zbliżają się do 26. Prowadzący się śmieje, że są tak młodzi, a już mają za sobą tak długą karierę. Ostatnie pytanie jest o to, jaka jest opinia zespołu o serwisach udostępniających muzykę. Bill odpowiada, że muszą teraz przez to szukać sobie innych sposobów na zarabianie na muzyce, bo muszą się pogodzić z tym, że takie serwisy istnieją. Opowiada, że teraz wydali album w edycji specjalnej z płytą winylową i kasetą, co wymagało od nich specjalnej oprawy artystycznej. Mieli wizje dotyczące wszystkiego odnośnie tej płyty. Dla Billa zawsze było ekscytujące oczekiwanie na nową płytę swojego idola i potem pójście do sklepu i kupienie jej w wersji fizycznej, bo jest on wielkim fanem kupowania takich fizycznych wersji i nie przepada za tymi serwisami streamingowymi. Uważa, że to smutne, że muzykę możesz mieć za darmo i artyści nic z tego nie mają.

Show w Las Vegas – 1.08

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, MONSOON, GD
Kliknij w tytuł piosenki, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Questions & Answers:

Chłopcy zostali zapytani o to, jakie prezenty chcieliby dostać na koncercie w Denver – Bill powiedział, że złoto i rolexa, Tom – motocykl, a Gustav oznajmił, że przedstawi swoją listę później. Bill powiedział, że Georg jest godny zaufania, dlatego to on zajmuje się finansami zespołu, on sam nie lubi kontraktów i cyferek dlatego podpisuje wszystko, co podsunie mu basista, na co ten odpowiedział, że właśnie tak dorobił się swojego Ferrari. Zapytani o historię, która stoi za napisaniem „Great Day” odpowiedzieli, że po prostu potrzebowali piosenki na zakończenie koncertu. Dodali również, że jako zespół pracowali z wieloma osobami, które w pewnym momencie odeszły, a sama piosenka jest o pożegnaniu. Bill zdradził też, że marzy o butach z kołami przy podeszwach. Fan z Meksyku opowiedział swoją historię o marzeniach o zostaniu pilotem – zostawił swój kraj, rodzinę, przyjaciół, ale spełnił swoje marzenie i teraz czuje, jakby miał cały świat w swoich rękach. Zapytał, czy chłopaki również mieli taki moment, a Tom odpowiedział, że w zasadzie reprezentuje to ostatni album. Wokalista zapytany o to, co go kręci, pociąga w drugim człowieku, odpowiedział, że druga osoba musi umieć go rozśmieszyć, a poza tym nie ma określonego typu. Zapytano go także, czy jechał kiedyś motocyklem Toma, odpowiedział, że nie, bo to zbyt niebezpieczne.

Meet & Greet:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

TH z fanami na afterparty:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Afterparty w Sayers Club:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ
+ video 1, video 2, video 3, video 4, video 5

TH TV 2015 – odcinek 25.

Gustav: 50 twarzy Georga.

Georg: Tomorrowland, Fantasyland…
Gustav: Tomorrowland?
Erik: Wiemy coś o tej kolejce?
Georg: Nie, nie wiemy…
Gustav: Indiana Jones!
Georg: Przygoda!
Gustav: Niespodzianka! A teraz musimy czekać kolejne 20 minut…
1 godzina (czekania) dla trzech minut? Czterech?
Georg: Ale i tak było super!
Gustav: Tak, było super!
Dobrze się bawiliśmy!
Georg: Tak!
Zestaw głównego bohatera…?
Gustav: Niegrzeczny Disney…
Georg: Niegrzeczny Disney…
Gustav: 50 twarzy Georga.
Georg: Masz rozmienić? Myślę, że trzeba mi więcej. Zdzierają tu z ciebie.

Czytaj więcej

Show w San Diego – 31.07

Koncert:

WFU, GGAG, DOTS, CIG, FIA, LTL, NLYD, NOISE, KOS, INVADED, RRR, RESCUE ME, AUTOMATIC, SCREAMIN’, SW, MASQUERADE, THGNS, LWLYB, MONSOON, GD
Kliknij w tytuł piosenki, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Questions & Answers:

Padło pytanie o to, czy używają piosenek napisanych w pełni przez kogoś innego. Bill odpowiedział, że nie lubią brać czyichś piosenek, bo nie byliby w stanie przywłaszczyć czyjegoś pomysłu. Następnie fanka zapytała, czy mogą zagrać na koncercie coś starego. Chłopaki odpowiedzieli, że grają Monsoon. Dziewczyna zaproponowała An deiner Seite, ale chłopaki odmówili, bo teraz chcą skupić się na nowym materiale. Dalej Bill opowiedział o tym, że najlepszym uczuciem jest to, gdy masz koncepcję na utwór, jesteś w studiu, tworzysz ją, a potem odtwarzasz i brzmi dokładnie tak, jak sobie to wyobrażałeś. Poza tym kocha być na scenie, bo to zupełnie inny świat, inne miejsce, inna rzeczywistość. Następnie fanka spytała, jak chłopaki mają siebie wzajemnie zapisanych w książce telefonicznej. Gustav odpowiedział, że „Georg Listing”, „Bill Kaulitz” i „Tom Kaulitz”. Georg odpowiedział, że ma zapisanego Billa jako „Bill US”. Tom przytaknął. Bill dodał, że Toma ma zapisanego jako „Tommy” i „Tom US”. Gustav to po prostu Gustav. Kolejna fanka spytała, jak opisaliby jednym słowem każdego z członków zespołu. Gustav odpowiedział: „dupek, dupek, dupek”. Bill: „Gustav – głodny, Georg – brzydki, Tom – utalentowany, Bill – wspaniały”. Potem dodał, że znają się zbyt długo, żeby opisać siebie jednym zdaniem, bo są zespołem od 15 lat. Dalej padło pytanie o to, czy wydadzą album z wersjami koncertowymi z tej trasy. Bill odpowiedział, że myśleli nad tym, ale Tom jest zbyt leniwy, żeby to zrobić, bo to strasznie dużo pracy i woli, jak ktoś robi wszystkie remiksy ich piosenek, żeby nie musiał siedzieć w studiu.
Nareszcie ktoś spytał, o co chodziło z tą napaścią, o której opowiadali w pierwszych odcinkach THTV i której nigdy nie wyjaśnili do końca. Bill opowiedział, że w hotelu były szalone fanki, a oni weszli bez ochrony do środka, bo ochrona zajmowała się ich bagażami. Weszli do swoich apartamentów i nagle policja zaczęła walić do drzwi pokoju Billa, razem z Tomem byli przerażeni (Tom przerywa i mówi, że wcale nie był przerażony), bo do środka wparowało mnóstwo osób. Jedna z nich przycisnęła Billa do ściany. Okazało się, że na dachu budynku byli fani, którzy chcieli skoczyć, jeśli Bill z nimi nie porozmawia i policja myślała, że Bill tych fanów zaszantażował czy kazał im skakać, ale policja mówiła po hiszpańsku i ledwo co ich zrozumiał. Na szczęście szybko zapanowano nad całą sytuacją i nikomu nic się nie stało.
Następna fanka spytała o to, co będzie dalej z zespołem, czy wrócą do studia, czy pojadą na wakacje. Tom odpowiedział, że przez cały rok będą w trasie, dopiero co ogłosili część czwartą trasy, a już myślą o piątej, czym będzie Europa, a potem muszą wrócić do studia. Potwierdzili, że na część czwartą i piątą będą dostępne pakiety VIP.
Kolejne pytanie tyczyło się tego, jakie jest ich najlepsze zespołowe wspomnienie. Tom opowiada, że moment, kiedy zeszli się jako zespół i grali w swojej rodzinnej miejscowości. Bill dodał, że u niego jest to nagranie pierwszego albumu z Devilish, bo wtedy myśleli, że to najlepszy album na całym świecie i byli z niego niesamowicie dumni.
Następnie fanka spytała, czy może zaśpiewać z Billem piosenkę. Miała to być dla niej bardzo wyjątkowa piosenka – By Your Side. Bill zażartował, że chyba nie zna tekstu i zaproponował, żeby wszyscy zaśpiewali.
Materiał dźwiękowy dostępny tutaj.

Meet & Greet:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ