Koncert:

SOMETHING NEW, BDC, FIA, LWLYB, DOTS, THGNS, BETTER, CCS, WFU, RRR, BLACK, EASY, GGAG, AUTOMATIC, AYAWA, WI, DDM, SB
Kliknij w tytuł, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Meet & Greet:

video

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Pytania i odpowiedzi:

imgbox imgbox

video

Zespół przywitał się z fanami słowami „Ciao Belli” (cześć piękni). Bill w trakcie Q&A jadł żelki, które dostał od jednej z fanek. W końcu Tom zabrał mu paczkę. Został zapytany o znaczenie piosenki „Love Who Loves You Back”, odpowiedział, że miłość ma wiele odcieni, świat nie jest czarno-biały. Najlepiej, gdy jesteśmy otoczeni przez ludzi, których kochamy i którzy to odwzajemniają, bo wtedy nie sprawią nam bólu i cierpienia. Opowiedział także, że zawsze zakochuje się w kimś, z kim nie może być, albo kto nie jest zainteresowany. Ktoś zapytał, kim jest tajemnicza „ona” z piosenki „Boy Don’t Cry”, bo wśród fanów dyskutowano, że może się to odnosić do narkotyków, kosmitów, muzyki, ktoś wspomniał nawet o śmierci, a co tak naprawdę oznacza to dla chłopaków i o czym myśleli pisząc tę piosenkę? Georg odpowiedział, że nie chce mówić, co to dla niego oznacza, Tom zażartował, że dla Billa „ona” to żelki, na co Bill odpowiedział żartem, że raczej narkotyki, po czym dodał, że to zależy od sytuacji w danej chwili i dla każdego może być to coś innego. Tom dodał, że dla niego ta piosenka jest związana z innym wymiarem i czymś pozazmysłowym, nawiązał także do przestrzeni kosmicznej (outer space – słowa, które wraz z Billem mają wytatuowane w bliźniaczym tatuażu). Wokalista zapytany o inspirację do „Boy Don’t Cry” odpowiedział, że piosenka opowiada o kimś z innego kraju, dlatego porównuje tę osobę do kosmity. Padło więc pytanie, dlaczego bohaterka piosenki to Arkturianka, skąd pomysł na właśnie tę rasę kosmitów. Bill odpowiedział, że chodzi o ich zasady w miłości o to, że oni stanowią podstawę miłości.* Po raz kolejny wspomniał, że chciałby się ożenić, najlepiej na Malediwach. Jedna z fanek wspomniała, że dzięki TH poznała swoją dziewczynę, która teraz siedzi obok niej na m&g, wokalista był tym zachwycony. Bill opowiedział, że dostał na urodziny maszynkę do tatuażu i będzie ćwiczył na Tomie. Przyznał także, że jego marzeniem jest otworzyć klub nocny, ale nie wie jeszcze gdzie, być może w Los Angeles. Tom został zapytany o pięć najlepszych rzeczy w Georgu, odpowiedział „Torg”. Padło pytanie o piosenkę „In die Nacht” – Bill stwierdził, że są miłości silniejsze i o wiele ważniejsze od innych, taka miłość może nawet przeciwstawić się śmierci. Padło też pytanie, czy żałują wydania piosenek o zbyt osobistych tekstach, Tom odpowiedział, że nie i że dopiero teraz ich teksty są naprawdę osobiste, o wiele bardziej niż kiedyś. Bill dodał, że osoba, z którą był w związku była przerażona po wydaniu jego solowej epki tym, że opowie on całą historię, co Bill podsumował stwierdzeniem, że przecież nie zdradził żadnego imienia, przy czym ta osoba wie, że płyta jest o niej. Bill powiedział, że nie żałuje wydania epki, bo opowiada ona o tym, jak wtedy się czuł. Bliźniacy zostali zapytani, czemu ich książka będzie fikcją, a nie autobiografią, Tom odpowiedział, że w ten sposób będą bardziej wolni i będą mogli napisać co chcą, bo nikt nie będzie wiedział, czy to naprawdę się wydarzyło, czy nie, czytelnicy będą musieli wysuwać własne wnioski. Bill zdradził, że uwielbia „Harry’ego Pottera” i w każde święta robi sobie maraton filmowy. Wspomniał, że za pięć dni zobaczy Pumbę i już nie może się tego doczekać, bo bardzo za nim tęskni. Jedna z fanek zapytała Billa, czy wie jak bardzo jest seksowny, wokalista podziękował i skomplementował jej włosy. Przyznał też, że jest atrakcyjny, ale trudno oceniać samego siebie. Został też zapytany, jaką ma fryzurę na swoim zdjęciu paszportowym, odpowiedział, że „super hot” i blond włosy. Tom zażartował, że wszyscy się zastanawiają, dlaczego lepiej wygląda na zdjęciu niż w rzeczywistości. Starszy bliźniak został zapytany, jak opisałby głos Billa komuś niesłyszącemu. Odpowiedział, że to interesujące pytanie i trudne udzielić na nie odpowiedzi. Zaczął się zagłębiać w to od strony technicznej, aż ktoś rzucił, do jakiego koloru porównałby głos Billa, a on odpowiedział „[jest] jak twoje włosy” (fanka miała turkusowe włosy). Tom wybrał jedną z fanek do zadania pytania, okazało się, że ma ona prezent dla Billa, czym był on zaskoczony. Była to złota bransoletka z napisem „Enjoy the journey” (ciesz się podróżą). Padło pytanie co rozczula chłopaków, działa na nich kojąco, Georg postawił na rodzinę i psa, Bill na miłość, Pumbę i rodzinę, Gustav nie odpowiedział, a odpowiedzi Toma fanka nie zapamiętała. Nie wiedzą, czy wystąpią w Hiszpanii, ale w przyszłym roku na pewno wrócą na letni festiwal. Po koncertach w Europie chłopcy ruszą z trasą po Ameryce Południowej, na pewno wystąpią w Argentynie i Meksyku. W trakcie spotkania pojawił się temat najgorszych plotek, jakie zespół o sobie przeczytał, Bill powiedział, że widział w gazecie informację o swojej śmierci, Tom zaś spotkał się z plotką, że Dream Machine to ostatni album i ostatnia trasa Tokio Hotel, Tom powiedział, że nie jest to prawdą i Dream Machine z pewnością nie jest ostatnią trasą, ale nie wiedzą kiedy pojawi się kolejny album i najprawdopodobniej zrobią sobie przerwę. W maju, po europejskiej części trasy chcą zrobić sobie dwutygodniowe wakacje w jakimś gorącym miejscu, fani zaproponowali Sycylię. Bill opowiadał, że staje się agresywny, kiedy czuje się uwięziony bądź osaczony, a tego typu uczucia towarzyszyły mu przy poprzednich kontraktach i już wiele razy słyszał słowa o „muzycznym samobójstwie”. Bill mówił też, że kocha Włochy i Włochów i trzykrotnie powtórzył, że to zdecydowanie jego ulubiony kraj. W trakcie spotkania nagrywano odcinek THTV, Bill mówił po włosku, jednak panował gwar wśród fanów, co Bill skomentował słowami „powinniście być cicho”, a Tom dodał „spieprzyliście to”. Na soundchecku Gustav powiedział „vaffanculo”, a Tom „stracciatella”, Bill siorbał pijąc herbatę, a fanów powitał mówiąc „witam mój ukochany naród!” Tom w garderobie zapytał fanów o ich ulubioną piosenkę, odpowiedzieli „Jung und nicht mehr Jugendfrei” i „Beichte”, w co Bill początkowo nie mógł uwierzyć, nie orientując się, że to był żart. Tom zaczął grać zapraszając fanów do śpiewania. Ponownie zorganizowano konkurs na zgadywanie piosenek. Ci, którzy odgadli w nagrodę dostawali whiskey. Nikt nie odgadł piosenki Bon Jovi, chociaż Gustav starał się podpowiedzieć, stojąc za plecami Toma. Tom powiedział również, że potrafi sobie wyobrazić każdą kobietę nago, nawet jeśli jest ubrana.

*Arkturianie to rasa kosmitów, pochodząca z niebieskiej planety okrążającej Arktura, czyli najjaśniejszą gwiazdę w gwiazdozbiorze Wolarza, żyją jednak na każdej planecie i w każdym kraju. Ich misją ma być zaprowadzenie pokoju oraz nauczenie ludzi miłości i wprowadzenie ich na wyższy poziom rozwoju, co odróżnia ich od innych kosmitów. Zwolennicy teorii ich istnienia uważają Jezusa za najbardziej znanego Arkturianina, który odwiedził ludzkość. Arkturianie należą do federacji „światła” i zajmują tam wysoką pozycję. Bardzo duży nacisk kładą na rozwój świadomości i opracowują różne technologie skutecznie wspomagające rozwój. Swoją energię skupili na opracowaniu metod, które pomogą ludziom w uleczaniu niepełnosprawności. Mają oni też chronić Ziemię przed negatywną energią i atakami innych obcych. Mówi się, że komunikują się z ludźmi poprzez sny, sami zaś niewiele śpią, a ich sen jest ich świętym czasem na podróże duszy, mogą też podróżować w czasie. Tutaj o tym, czym jest miłość dla Arkturian, a więc co zainspirowało Billa.