Tłumaczenie:

Tom: Jeśli wam się poszczęści, Georg doda (do boxa) fajny prezent. Wytrysk. Odrobina nasienia.
Georg: A ty go dotkniesz.
Tom: A ja najpierw go dotknę.
Georg: Tak, każdy jeden egzemplarz.

Gustav: Box wygląda świetnie!
Georg: Gustav, zrobiłeś niezłą konstrukcję.
Gustav: Dzięki.
Hmm, powinniśmy zacząć od tej strony i podpisywać je w rzędzie?

Tom: Co wy na to, żeby narysować wszędzie małego penisa?
Georg: Tak, możemy jednego narysować. Słuchaj! Wszyscy mamy się podpisywać pod napisem „Dream Machine”!

Gustav: Georg! Ty szalony psie!
Bill: Od razu pomyślałem o „Crazy” (piosenka Britney Spears – przyp. tłum.)
Tom: Schowałem w drzewach małego penisa. Narysowałem go.

Tom: Zrobiliśmy to! Zajęło nam to tylko 5,5 godziny.
Bill: A teraz z powrotem do łóżka.
Tom: Teraz do spania. Tak powinno być, prawda?
Bill: Takie jest życie supergwiazdy. Wstajesz, podpisujesz parę autografów…
Tom: I idziesz do łóżka.

Gustav: Jestem podekscytowany!

Georg: Nadal zastanawiamy się, co założymy na początek koncertu. Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby założyć te odjechane narciarskie gogle. Myślałem, że będą nieco większe.

Tom: Ja i duży nos?! Mam taki mały nosek. Mały nos, duży penis, jak mawiasz, prawda?

Gustav: Myślicie?
Georg: Wygląda jak zdjęcie trzech starszych pań na grillu.

Georg: właśnie przenieśliśmy nasz sprzęt z sali prób do większej sali. Teraz mamy tu całą ekipę i razem robimy próby zanim wyjdziemy na scenę, do dużego klubu na próbę razem ze światłami.

Tammo (techniczny perkusji i basu): Nie dowiesz się, jak głębokie jest, dopóki go nie wyjmę.
Georg: Wszystko musisz robić sam…
Tammo: Kompletnie nie pasuje!
Georg: Świetnie!
Tammo: Wystarczy.
Georg: Chodźmy. Olli! Otwieraj okno!

Bill: Możemy zrobić to jeszcze raz przed kamerą? Georg jest okropnym człowiekiem, a cały dzień powtarza mi o karmie! Ha! Mam cię, Georgu Listing! Karma wraca w wielkim wydaniu!
Georg: To był żart, wybacz!
Bill: Z kogo żartowałeś? Ze swojej babci?
Georg: Z nikogo, nie miałem nic złego na myśli.
Bill: Żartowałeś z biednych, bezradnych ludzi, którzy nie mogą się bronić!

Bill: Podoba mi się, w końcu sam to zaprojektowałem.
Georg: Mamy tu mnóstwo świetnych rzeczy. Mamy dwa rodzaje t-shirtów, genialną bluzę, fajne plakaty, przypinki, czapki, co tylko zechcesz.

Tom: W tym momencie musisz już przejść na akustyczną część perkusji!
Gustav: Mam tu już być na akustycznym zestawie? Ach!

Horst: Brakuje tylko kurtyny i wszystko będzie gotowe.
Bill: Idealnie, Horst, bardzo dobrze!
Horst: A to stoi tutaj, tak?
Bill: Tak.
Horst: Wszystko jasne.
Bill: Nie potrzebujemy tego.

Georg: Tłum? Na zewnątrz jest już tłum? Serio? Tak, jestem dość podekscytowany. Organizacja – lekcja pierwsza!
Mężczyzna: Zawsze dobrze jest kogoś wykopać!
Mężczyzna 2: Wybacz, Aron, ale musimy spadać.
Aron: Ok, wracajmy do Ameryki.

Bill: Patrzę na to jak na próbę. Nie patrzę na to jak na koncert. To próba, więc myślę, że nadal coś może pójść nie tak, co jest zrozumiałe. Staram się rozluźnić, bo myślę, że będzie dobrze.

Fanka: Hej, Tokio Hotel! Jechałyśmy tu całą noc.

Gustav: Dziś było ekscytująco. To było bardzo ekscytujące.
Bill: Było w porządku. Milion rzeczy mogło pójść lepiej, ale nad tym się popracuje. Myślę, że jak na dziś było naprawdę w porządku. Myślę, że fani dobrze się bawili, to było fajne wydarzenie. Dla nas samych dobrze było zagrać znów całe show, tak, myślę, że było dobrze. Jestem całkiem zadowolony.

Fan: Cześć, Tokio Hotel TV! Do zobaczenia później!

Pozostałe odcinki THTV znajdziecie tutaj.