
Głosujcie tutaj na Tokio Hotel w kategorii „Best International Male Artist Or Group Of The Year”! Swoje głosy na chłopaków możecie oddawać do 5 grudnia.
Głosujcie tutaj na Tokio Hotel w kategorii „Best International Male Artist Or Group Of The Year”! Swoje głosy na chłopaków możecie oddawać do 5 grudnia.
Zespołowi grozi koniec! Wielki powrót jest mega katastrofą! Czy wkrótce luksusowe życie dla Billa i Toma dobiegnie końca? Tokio Hotel dało sobie cztery lata, by wydać nowy album. Cztery lata w których wydawali pieniądze zamiast je zarabiać. Nowe CD (Kings of Suburbia) powinno wszystko zmienić, jednak zamiast wielkich przychodów mamy wielkie rozczarowanie. Album jest klapą i być może początkiem końca luksusowego życia Billa i reszty zespołu.
Jako nastoletnie gwiazdy Tokio Hotel (Durch den Monsun) zapełniało ogromne hale koncertowe. Zespół składający się z dwóch braci Billa i Toma Kaulitz (25) oraz Gustava Schäfera (26) i Georga Listinga (27) sprzedał na świecie ponad 6 milionów płyt. W 2010 roku przyszła pora na przerwę. Bill i Tom przenieśli się do Los Angeles (USA) „gdzie mogli pławić się w luksusie” – mówi przyjaciel obu braci dla naszego czasopisma: „wtedy wynajęli nawet prywatny samolot, ponieważ pierwsza klasa linii lotniczych nie była dla nich wystarczająca”.
Bill i Tom Kaulitz – dwa imiona, które w połowie pierwszej dekady dwudziestego pierwszego wieku stały się istotą histerii nastolatek oraz fantazji seksualnych głównie żeńskiej emo-publiki, choć gatunek emo jeszcze nie istniał. Po przerwaniu szkoły ze swoim zespołem Tokio Hotel jednojajowi bliźniacy z prowincji koło Magdeburga bez dużego wysiłku podbili europejskie listy przebojów. A w plotkarskich rubrykach prasy brukowej nazwisko Kaulitz pojawiało się odtąd x razy na tydzień. W 2010 roku definitywny koniec: wyprowadzka w anonimowość Los Angeles. Z dala od Niemiec, z dala od swoich fanów. I od prasy. Głęboki oddech, po wszystkim co osiągnęli, nie był już tu możliwy. A tego wszystkiego dokonali jeszcze przed osiągnięciem pełnoletniości. Ze swoim nowym albumem „Kings of Suburbia” wracają w centrum publicznego zainteresowania. Bill i Tom Kaulitz – dwaj bracia, powrót z 25 na karku.
Dlaczego tak długa przerwa i powrót do LA?
Bill: Po prostu nie mieliśmy już chęci. Tom w międzyczasie nie był pewien, czy jeszcze w ogóle chce być w zespole i prosił mnie, abym poszukał innego gitarzysty. Wprawdzie robił wszystko w studio, nie chciał jednak już stać „na świeczniku”.
Tom: Raz znów zaczęły pojawiać się nagłówki o nas w niemieckiej prasie. Byliśmy na pierwszych stronach brukowców z jakąś bzdurą – wszystko stanęło na głowie: staliśmy w centrum zainteresowania nie z powodu naszej muzyki, ale z powodu tego, co robiliśmy w naszym czasie wolnym, a raczej przede wszystkim tego, czego nie robiliśmy. To był punkt, w którym już nie miałem na to dłużej ochoty i chciałem to przerwać. Żaden z nas już nie miał na to ochoty.
Bill: Poza tym po ostatnim albumie nie wiedziałem, co jeszcze powinienem przekazać, bo wszystko zostało powiedziane. To był najwyższy czas, aby znów zadbać o nasze życie prywatne. W Niemczech było kompletnie nierealne. Wszystko wymknęło się spod kontroli. W pewnym momencie zaczęliśmy uciekać od naszej kariery i nie chcieliśmy mieć już nic wspólnego z Tokio Hotel. Plan był taki, żeby najpierw uporać się z tym wszystkim, a potem zacząć się zastanawiać, ewentualnie kiedyś znów nagrać jakiś album.
1. Bill: (brak opisu)
2. Tokio Hotel: Nad chmurami…
#TokioHotelMexico #TokioHotelArgentina
(Tokio Hotel w Meksyku, Tokio Hotel w Argentynie)
3. Tokio Hotel: W drodze do Meksyku i Argentyny!
#TokioHotelMexico #TokioHotelArgentina
(Tokio Hotel w Meksyku, Tokio Hotel w Argentynie)
4. Georg: W drodze…
#fastenyourseatbelts #mexico #aliens
(zapnijcie pasy, Meksyk, Aliens)
9.11:
1. Georg: Zawsze tak ciężko go opuścić…
#ithinkhefeelsthesame #mybuddy #bagsarepacked #mexicoargentinawearecoming
(myślę, że on czuje to samo; mój kumpel; walizki spakowane; Meksyku, Argentyno – nadchodzimy)
2. Bill: #KOS
3. Bill: Ja + Tom + Pumba i ogród @bradeltermana
#bradelterman #outtake #bestday
(Brad Elterman, odrzut, najlepszy dzień)
7.11:
Bill: #KOS
5.11
1. Georg: Dzięki @lennykravitz
#amazingband #amazingshow #struttour #2014
(niesamowity zespół, niesamowite show, STRUT-Tour, 2014)
2. Georg: #O2Berlin
3. Bill: Nadchodzi zima
#shortdays #sunset #nofilter #LA
(krótkie dni, zachód słońca, bez filtrów, LA)
3.11