Niemcy, BRAVO #36/2014: Tokio Hotel znowu zaczynają! Jednak chłopaki dają swoim fanom tylko zagadkowe wskazówki. BRAVO tłumaczy niejasności!

Minęło już 5 lat. Jesienią 2009 roku ukazał się ostatni album Tokio Hotel „Humanoid”. Dla wszystkich Aliens to cała wieczność! Od tamtego czasu panowała muzyczna cisza ze strony Billa i Toma Kaulitz (obaj 24), Georga Listinga (27) i Gustava Schäfera (25). Wprawdzie chłopaki zaplanowali swój wielki comeback na rok 2013, ale potem przesuwali go w czasie, „ponieważ nadal chcieli pracować nad hitami w ich ojczyźnie-z-wyboru – Los Angeles”, mówi człowiek wtajemniczony z branży muzycznej. Teraz album jest jednak gotowy! Na Instagramie TH pisali już o sesji na okładkę płyty oraz nagraniach teledysku do pierwszego singla. Może on nazywać się „Better Man” – piosenkę słychać w niedawno rozpoczętej nowej serii „Tokio Hotel TV” na YouTube. A jak oceniać ich nowe brzmienie? Ekspert mówi: „[jest] bardziej elektroniczne i dojrzalsze”. Pasuje to do ich aktualnego wyglądu: Tom nosi brodę, Georg ma krótkie włosy, a Bill wygląda bardziej dojrzale i stylowo. Ale data wydania nowej płyty pozostaje ściśle tajna. Także wytwórnia płytowa Universal nie może udzielać żadnych informacji na powtarzające się wielokrotnie zapytania! Osoba wtajemniczona przypuszcza z tego względu, że będzie to premiera w stylu Beyoncé: czyli opublikowanie piosenek bez wcześniejszej zapowiedzi daty premiery. Zaletą jest, że w taki sposób piosenki nie wyciekną wcześniej do sieci, byłaby to także niespodzianka! W przypadku Beyoncé wspaniale to się udało (jej płyta „Beyoncé” sprzedała się w 3,3 miliona kopii). Okej, chłopaki, ale nie przeciągajcie tego za bardzo w czasie! Wasi fani czekają już przecież taaaaaak długo.

Tłumaczenie: Soiree