źródło
Wdałam się z Soiree w rozmowę, że teoretycznie kiepsko wypadamy mając 2 miliony ‚lubię to’ na facebooku przy na przykład Rihannie, która ma ich 40 milionów, ale po krótkiej wymianie zdań nasza tłumaczka powiedziała coś bardzo ważnego: „A co do tych ogromnych liczb „fanów” przy popularnych gwiazdkach – nie ukrywajmy, że oni w większości mają słuchaczy, osoby, które słuchały kilku piosenek i niczego więcej. TH ma armię fanów, a nie armię słuchaczy, dlatego ja takich liczb nie porównuję.”
Zgadzacie się?