Coś w tym jest – już drugie internetowe wydanie gazety pisze o 2 milionach złotych, jakie TH prawdopodobnie zgarnęło za występ na gali rozdania nagród Muz TV Awards. Oto tłumaczenie artykułu:

Liczba tygodnia: 500 000

Tokio Hotel otrzymało pół miliona euro za trwający 10 minut występ w Moskwie. Kanał telewizyjny zapłacił zespołowi tę sumę za zagranie na żywo trzech piosenek w największym telewizyjnym show Rosji, informuje Bild.de. Oprócz tego zespół przyleciał z Los Angeles pierwszą klasą. Policzmy: 600 sekund, czyli 883 euro za sekudnę. Całość dzielimy na cztery (Tokio Hotel ma czterech członków) – to oznacza, że każdy muzyk za sekundę występu otrzymał około 208 euro (…).

(źródło)

Jak widać, strona opiera swoje informacje na artykule Bildu (link), dalej nie wiadomo więc, czy jest to prawda. Co o tym sądzicie?

Czy są plany współpracy Billa z innym zespołem czy całego TH?

Planowana jest współpraca samego Billa.

(źródło)

W 2007 roku Frank Bohn pracował z Tokio Hotel. Zaprojektował stroje do ich teledysku „Übers Ende der Welt”/”Ready, Set, Go!”.

Zdjęcia Tokio Hotel możemy podziwiać w osobistym portfolio Natalie Franz na jej oficjalnej stronie. Zapraszam TUTAJ.

ONET.PL
(…)
Abstrahując od geopolitycznej otoczki, sam wynik finału to spore zaskoczenie. Co prawda „Running Scared” duetu Ell & Nikki stał w notowaniach bukmacherów całkiem wysoko, ale do żelaznych faworytów zdecydowanie nie należał. A jednak ta przebojowa, bardzo natchniona popowa piosenka przekonała większość krajów, w tym Polskę, która przyznała jej 8 punktów. I nie miało tu wielkiego znaczenia, że kompozycja zdecydowanie nie grzeszy oryginalnością. Nie dość, że chórek mocno kojarzy się z „No More »I Love You’s«”Annie Lennox, to refrenowi niebezpiecznie blisko do „Durch den Monsun” Tokio Hotel. Na tyle niebezpiecznie, że do plagiatu niedaleko.
(…)
źródło

Czytaj więcej

Na stronie onet.pl pojawił się temat: „Jeszcze mężczyzna, czy już kobieta?”. Na pierwszym zdjęciu, zobaczyć możemy Billa i krótki komentarz:

„Choć niektórzy drwią z androgynicznego wizerunku wokalisty Tokio Hotel, to mogą mu zazdrościć ogromnego tłumu uganiających się za nim kobiet. Młody wiek, specyficzna fryzura i pop-rockowy zespół do klucz do sukcesu Billa Kaulitza. Nie można też zapomnieć o jego zamiłowaniu do mody. Już jako dziecko Bill projektował i szył własne ubrania .”

Prawdę mówiąc osobiście nie wiem co o tym myśleć. Nie podoba mi się cały ten nagłówek, ale sam komentarz w gruncie rzeczy jest dość pozytywny. A wy co o tym sądzicie?

Źródło: onet