W tym odcinku kandydaci występowali dwa razy – w duetach i w solowych wykonaniach! Zapraszamy do przeczytania naszego streszczenia!

Pozostało już tylko 6 uczestników – Beatrice, Ricardo, Lisa, Tim David, Erwin oraz Susan. Pierwsze etap w tym odcinku to duety, które wybrane zostały przez trenerów wokalnych DSDS. Jednak pary nie miały tak prostego zadania, jak mogłoby się to wydawać – do przypisanych im piosenek musieli sami wybierać sobie stroje i układać choreografię!

Jako pierwsi z wyzwaniem zmierzyli się Tim i Susan. Ich utwór to kawałek DJane HouseKat feat. Rameez – „All The Time”. Opinię zaczął jak zawsze Mateo. Podobał mu się utwór, który wykonywał ten duet, jednak miał wiele do zarzucenia Timowi: przede wszystkim nie podobał mu się jego taniec i w ostentacyjny sposób naśladował ruchy tego kandydata! Juror przyznał jednak, że Tim był bardzo odważny, ponieważ połączył taniec ze śpiewem i to jeszcze w utworze, który nie za specjalnie do niego pasuje. Co do Susan, Mateo przyznał tylko, że była świetna i nie ma jej nic do zarzucenia. Tom od razu zwrócił się do kandydatki, twierdząc, że idealnie poradziła sobie z tą piosenką. „Co do twojego tańca Tim, nie wypowiem się, ponieważ sam zatańczyłbym tak samo”, dodał żartobliwie gitarzysta, po czym rzekł, że ten kandydat nie zawsze trafiał w tony, ale i tak całokształt wypadł parze całkiem nieźle. Podobne zdanie miał Bill, ponieważ występ Susan był dla niego doskonały. Jednak co do Timo, przyznał, że pasują do niego zupełnie inne utwory, a szczególnie te rockowe. „Co więcej, myślę, że taki taniec kompletnie nie jest w twoim stylu”, dodał młodszy Kaulitz, po czym do oceny przystąpił Dieter. Ten zaś obrazowo przedstawił to wykonanie duetu, porównując je do gry w tenisa mistrza z początkującym. Jednak według niego nawet Susan nie była najlepsza tego dnia: „Duety muszą do siebie pasować, wszystko musi być harmonijne. Tu tego nie było.”

Drugi duet to Erwin i Lisa z utworem Rihanny & Mikky Ekko „Stay”. Mateo na początku od razu skomentował związek pary, twierdząc, że zachowują się ‚jak stare małżeństwo’. Jednak tego dnia Erwin poradził sobie o wiele lepiej niż tydzień temu, za co ten juror go pochwalił. Przeciwnie było w przypadku Lisy, która według niego wiele razy fałszowała. Tom przyznał, że wykonanie było „takie sobie”, ponieważ oboje w duecie momentami mieli problemy z tonami, jednak uczucia były w porządku, a występ mimo wszystko udany. „Wreszcie powrócił ten Erwin, którego poznaliśmy na castingu”, dodał jeszcze starszy Kaulitz, po czym zwrócił się do Lisy, potwierdzając słowa Mateo: „Miałaś problemy z tonami, czasami fałszowałaś, ale mimo wszystko dzięki uczuciom było całkiem nieźle.” Bill za to był zachwycony Lisą: „Mimo tych paru niedociągnieć w tonach, twoje wykonanie było pełne emocji. Erwin, ty także wypadłeś dobrze, twój strój także jest o wiele lepszy.” Oboje według niego poradzili sobie nieźle z tym utworem, dlatego do oceny przeszedł Dieter. Ten zaś, jak sam przyznał, jest nieco większym krytykiem niż jego poprzednicy. „To była moja Lisa, jaką sobie wyobrażałem – wiele uczuć, świetny śpiew, występy na żywo są jednak prawdziwe”, zaczął szef jury. Dodał także, że cały występ był harmonijny, spokojny, taki, jaki powinien być, dlatego bardzo mu się podobał. Mimo groźnego początku, nie miał do tej pary żadnych zastrzeżeń!

Ostatnia para to Ricardo i Beatrice z piosenką zespołu Starship – „Nothing’s Gonna Stop Us Now”. Po pierwsze, jurorzy byli w szoku, że Beatrice tak dobrze poradziła sobie z angielskim! Mateo zwrócił uwagę na to, że Ricardo nieco schudł. Przyznał jednak także, że głosy w tym duecie dobrze się ze sobą komponowały. Do obojga pasował ten utwór i pierwszemu jurorowi bardzo się podobało ich wykonanie! Tom dodał, że obawiał się, jaki będzie rezultat połączenia tej dwójki w jednym utworze, jednak nie zawiódł się: „To było profesjonalne wykonanie, świetna charyzma!” Jednak według niego, do Ricardo lepiej pasują inne utwory. Także według niego Beatrice bardzo dobrze poradziła sobie z angielskim i jest bardzo zadowolony z całokształtu. Bill zwrócił się do Beatrice mówiąc, że wciąż pozostawała w świecie szlagierów i w tym stylu było jej wykonanie. Ricardo według niego także ruszał się w takim rytmie, jednak mimo tego ten występ bardzo mu się podobał. Dieter zaczął poważnie, mówiąc, że ten utwór to światowy hit i że jeśli miałby porównać oryginał z wykonaniem tego duetu… To Ricardo i Beatrice byli dziś 3000 razy lepsi! Mimo drobnych problemów z czasem i tonami u Beatrice, dziewczyna nie musi przejmować się przed występami po angielsku. Ricardo zaś, według szefa jury, śpiewał jak światowej klasy piosenkarz. Brawo!

Druga część tego odcinka to solowe występy kandydatów. Pierwszy – Tim – wykonał utwór zespołu Die Ärzte – „Lasse reden”. Mateo, znany ze swojej rozmowności, dziś miał tylko 30 sekund na wypowiedź. Przyznał: „Die Ärzte to dobrzy wokaliści, ale nie z wielkimi głosami. Ty także.” Dodał, że Tim wiele razy fałszował, a co więcej, Die Ärzte to punkowy zespół, którego występy pełne są humoru i energii, a tego nie było widać w wykonaniu Tima. Tom przyznał rację Mateo: „Wszystko było sztywne, napięte, twój uśmiech wyglądał na sztuczny, włożyłeś w ten utwór za mało uczuć, dlatego też mnie nim nie porwałeś.” Bill był przygotowany na to, że publiczność skrytykuje jego słowa, jednak przyznał, że nie podobał mu się występ tego kandydata: „Widać było, że nie byłeś autentyczny! Nie podobał mi się występ ani wokal, nie poradziłeś sobie za dobrze.” Dieter zadał Timowi pytanie: „Czy ty znasz melodię tej piosenki? Bo w ogóle nie śpiewałeś. Nie było w twoim głosie melodii, wszystko wykonane było w jednym tonie.” Co więcej, Bohlen dodał, że myśli, że dziś Tim będzie musiał wrócić do domu.

Susan wykonała utwór Arlethy Franklin pt. „Respect”. Wypowiedź zaczął Mateo: „Twoja babcia jest naprawdę słodka. Przypomina mi moją babcię, która odeszła jakiś czas temu.” Tom przyjacielsko poklepał po ramieniu swojego kolegę, co Mateo odebrał za żart, więc dodał, że ta sytuacja nie jest zabawna. Tom przyznał, że to smutne. Mateo wrócił więc do oceniania występu tej kandydatki. Przyznał, że był niesamowity i skwitował go jednym słowem: „Szacun!” Nazan zadała Tomowi pytanie: w jakim miejscu na ciele miał dreszcze, słuchając występu Susan. Tom odpowiedział: „Uwierz, nie chcesz wiedzieć…” Żartobliwy Mateo dodał, że Tom pokazał mu tę część ciała pod stołem. Wracając do występu, dla Toma był niesamowity: „Każdy ton od samego początku był niesamowity. Występ w duecie nie był tak dobry, ale tym razem – wszystko idealnie!” Bill zaś nie mógł znaleźć słów, by opisać wykonanie Susan: „Było absolutnie genialne! Wierzę, że ludzie będą na ciebie głosować, zdecydowanie zasługujesz na to, by przejść dalej!” Dieter przyznał, że Susan bez wątpienia jest wielką wokalistką, ale wybrała sobie piosenkę, która wymaga naprawdę wiele. Dlatego też uważa, że ten występ wyglądał na karaoke i nie był autentyczny.

Erwin przygotował piosenkę Olly’ego Mursa &. Flo Rida pt. „Troublemaker”. Mateo miał temu kandydatowi trzy rzeczy do zarzucenia: po pierwsze, bardzo często fałszuje, po drugie, chłopak wybiera nieprawidłowe piosenki, a po trzecie, nie pracuje nad sobą. Mimo tego, ten występ był o wiele lepszy niż te na Karaibach i te słowa mogły pocieszyć młodego kandydata. Tom przyznał, że występ z Lisą był pełen uczuć i emocji, tak jak jego pierwsze wykonanie podczas castingu. A teraz chłopak jest na dobrej drodze, by do tego powrócić, bo dziś był o wiele lepszy, niż podczas poprzednich odcinków na żywo! Dla Billa to także był najlepszy występ Erwina w dotychczasowym etapie. Przyznał jednak, że jeśli chce znaleźć się w najlepszej piątce, powinien był wybrać lepszy utwór, jednak to widzowie zdecydują, co będzie z nim dalej. Czas na opinię szefa jury – Dietera. Ten przyznał, że im mniej kandydatów, tym poprzeczka podnoszona jest wyżej. Dzisiaj jest jednak zadowolony z Erwina, bo wybrał dla siebie niezły utwór i całkiem dobrze sobie z nim poradził.

Utwór Ellie Goulding pt. „Lights” to przygotowana piosenka przez Lisę. Mateo rozpoczął przemowę mówiąc, że zarówno wokalnie, jak i wizualnie Lisa była naprawdę dobra i to najlepszy jej występ jak dotąd. Specjalnie dla niej nie założył nawet skarpetek! Tom przyznał, że występ z Erwinem był naprawdę udany, jednak teraz nie było najlepiej, w stu procentach nie był zachwycony, bo piosenka była trudna do wykonania. Bill miał podobne zdanie, ponieważ ta artystka jest wyjątkowa, a utwór naprawdę trudny, dlatego też nie do końca podobał mu się występ Lisy: „Piosenka napisana jest idealnie dla tej artystki, dlatego innym ludziom trudno jest zaśpiewać tak dobrze, jak ona. To nie była katastrofa, było całkiem nieźle, ale miałaś zdecydowanie lepsze występy przedtem.” Także Dieter uważa, że tym razem Lisa nie poradziła sobie najlepiej, bo to nie jej styl piosenek i zdecydowanie wybrała sobie zły utwór.

Ricardo wybrał utwór Söhne Mannheims – „Und wenn ein Lied”. Mateo zaśmiał się, że strojem tego dnia kandydat chciał upodobnić się do Dietera, który zawsze nosi takie charakterystyczne marynarki. Sam występ Ricardo porównał zaś do Michaela Buble, twierdząc, że jest na tym samym poziomie co ten artysta i MUSI przejść dalej, bez żadnych wątpliwości. Tom także przyznał, że występ Ricardo jest zawsze świetny, jednak krótki film przedtem bardzo go rozbawił: „Ciągle mówiłeś: ‚Mój penis tu jest! Spójrzcie na mojego penisa!’, a ja się cały czas zastanawiałem ‚Jaki penis?!’ Ach, PIANISTA!”, dopiero po chwili Tom zrozumiał swój błąd. Ricardo powtórzył jeszcze kilka razy, że to ‚pianista’, by Tom upewnił się, jaki był sens jego wypowiedzi. Mimo tego, cały występ gitarzysta ocenił jako perfekcyjny. Bill przyznał, że wykonanie Ricardo pełne było uczuć: „Zawsze kończysz tak niesamowicie. Masz swój własny styl, twoje stroje są niesamowite, występy także, było idealnie!” Dieter zgodził się z tymi słowami, ponieważ przyznał, że nie dość, że Ricardo tego dnia wygląda nieźle, to jeszcze bardzo dobrze zaśpiewał. Bohlen przygotował specjalną niespodziankę dla tego kandydata – telefon od Xaviera Naidoo, który jest liderem zespołu Söhne Mannheims. Ten artysta przyznał, że to był genialny występ i niesamowite jest to, że Ricardo potrafi zarówno grać na pianinie i śpiewać. To dla młodego kandydata niesamowity komplement!

Beatrice przygotowała piosenkę Jürgena Marcusa pt. „Eine neue Liebe ist wie ein neues Leben”.Mateo tego dnia zawiedziony był występem Beatrice, ponieważ nie widział w nim prawdziwej Beatrice – wydawała mu się jakby nieobecna. Tom przyznał, że charyzma i pozy kandydatki były idealne i pasowało to do piosenki, jednak jeśli chodzi o tony, dziewczyna miała trochę problemów, ale mimo tego i tak ocenił pozytywnie ten występ. Bill także przyznał, że momentami kandydatka nie radziła sobie zbyt dobrze z tonacją i miała zdecydowanie lepsze występy w programie. Jednak na tym poziomie jest jedną z najlepszych kandydatek i ma nadzieję, że ludzie będą na nią głosować! Według Dietera jedynym problemem było to, że ta piosenka w oryginale wykonywana jest przez mężczyznę, ze względu na to Beatrice miała utrudnienia w tonacji, jednak poradziła sobie z tym wyzwaniem!

W tym odcinku najlepszy okazał się Ricardo, a najsłabszy Tim David i to on niestety musi opuścić już program. Temat następnego odcinka to „5x angielski i 5x niemiecki”, więc spodziewać się możemy znów dwóch występów każdego kandydata! Zapraszamy w sobotę na kanał RTL o godzinie 20:15!

Streszczenie: xkaterine
Wszelkie prawa zastrzeżone!