W sieci pojawiło się nowe (z bieżącego roku- bliższa data nie jest na razie znana) zdjęcie Gustava z fanką wykonane w Magdeburgu. To wszystkie informacje znane na chwilę obecną.
EmeraldEye
Gusti, jak miło Cię widzieć! :D
Qba
Tytuł newsa – genialny :)
Ale temu panu przydałoby sie schudnąć, kiedyś był chociaż umieśniony, ale teraz… jest po prostu zbyt gruby.
Nisha
Qba dlaczego gruby wygląda naprawdę dobrze. Jakoś nie mogłabym znieśc gdyby zrobił się taki kostuch z niego jak kiedyś z Billa. Guciowi pasują te kilogramki^^
Co do tytułu- mega
Nata
Jezu.. wchodzę i zamiast przeczytać Gustav żyje ! to ja Gustav nie żyje! Ale z Gucia się ciacho zrobiło ♥ Normalnie ślicznie wyszedł *_*
Elice
Gdzieś czytałam, że zdjęcie jest sprzed dwóch tygodni. A Gucio jakoś powalająco nie wygląda, zgadzam się, że mógłby zrzucić kilka kilogramów.
black_angels66
Przytył bo na perkusji nie ćwiczy … he he Tam to miał niegdyś wycisk….. a teraz ….. ?
Natalka-NMS
Nisha, zgadzam się. Jakoś nie wyobrażam sobie Gucia równie chudego co Bill. W tych kilogramach mu do twarzy :D Chętnie bym się do takiego Gustava przytuliła :d
Drinni
Oj tam, oj tam. Może i ma kilka dodatkowych kilogramów, ale i tak fajnie go zobaczyć :)
Gustavcia
GUSTAV! O BOŻE! ŻYJE! O BOŻE! KURCZE, AŻ Z KRZESŁA SPADŁAM… AŁA… :-) Hurraaa!!!! Gucio! Fajna fryzurka i… czy mi się zdaje, czy widzę DELIKATNE wąsiki :-D
unlike
Co wy gadacie, jemu do twarzy z kilogramami, wyglada swietnie! Nie sadzilam ze kiedys to powiem ale Gucio podoba mi sie obecnie bardziej od Toma ;)
EmeraldEye
Oj dobrze jest, źle by wyglądał jako kościotrup :P Jest pulchny, ale że gruby, to przesada ^^ Taki misiowaty jest uroczy :)
emi TH
Guuucio dobrze wygląda:)Zgadzam się z Tobą Natalka-NMS do takiego Gucia sama bym sie chętnie przytuliła:))
fiziok
Moim zdaniem nic się nie zmienił :)
Freiheit
@Nata ja też przeczytałam ‚nie żyje’ zamiast ‚żyje’. :P Jak dobrze go widzieć, chyba ma się świetnie. Też chcę się do niego przytulić :) @Gustavcia nie zdaje ci się, bo ja też je widzę :D Ależ on się zmienił, zmężniał nam trochę, choć ta kochana misiowatość pozostała <3
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności