Boże, nie wykłucajcie się o takie bzdury. Wszyscy zostaliśmy sprowokowani, ale tym zdjęciem! Zauważcie

Ty tak twierdzisz, dla kogoś innego mamy rację co do poziomu Billa na dzień dzisiejszy i jego zachowania. To, że uważasz,, że się chłopak bawi i cieszy, to nie znaczy że ci co go krytykują są żałośni i nudni. Wystarczy napisać że masz inne zdanie, a nie od razu wyzywać, wyśmiewać czyjąś opinię, rozumiesz różnice? Tak się tworzą kłótnie, gdy nie szanuje się czyjegoś, choćby i radykalnego zdania, widze to codziennie u polityków.

A dlaczego? Żal który się rodzi w sercu jak się patrzy co twój idol wyprawia trzeba gdzieś wylać. Ma się nadzieję że ktoś cię poprze i wesprze, gdzie indziej pójść jak nie do Aliensów? Widzisz, w Polsce to jeszcze nie jest tak źle, mam dwie znajome z Maroka,muzułmanki, fanki TH, rodzice zaakceptowali to że ich lubią, pokazały dziewczyny rodzicom teledyski itd, w jednym przypadku ojciec nie był zachwycony ale jakoś to znosił. ALE, niestety, to co TH teraz pokazało to jest dramat, jak myślisz jak zareagowali rodzice na tego królika z penisem? Robienie loda w windzie? Albo to zdjęcie striptizerki? A no nijak, bo im nie pokazały. Bo wstyd jak cholera i ja to rozumiem. I pomijając religię, czy kulturę danego państwa, to mój Boże, granice dobrego smaku jakieś powinny być. Chodzi na go go? Dobrze, lecz niech nie pokazuje nam tego, bo po co? No po co? Po to żeby szokowac? Phi, ja nie chcę szokowania tylko muzykę, a dobra muzyka obroni się sama.

Tylko że nad dobrą muzyką trzeba się napracować. Wydać gniota i wypromować go kontrowersjami jest dużo szybciej i łatwiej. Żyjąc w LA nauczyli nam się chłopcy działania po najmniejszej linii oporu :( Chyba wszyscy, również dzisiejsi obrońcy Billa przyznają, że przyjemniej było być fanem zespołu, który bazował na muzyce, a nie na szokującej szopce.

Wiele osób znam, które kupiły album tylko dla zespołu, by sprawić im radość, nie ze względu na muzykę.

Właśnie, ale dla wielu Bill był idolem, mnie osobiście Bill i Tokio Hotel, ich muzyka z przesłaniem, zmieniło całe życie, serio, tak bardzo mi pomogli.. I dlatego, własnie tak bardzo teraz boli.

Szkoda tylko, że czasem do „pójście do przodu” jest wielkim cofaniem się. To jest najgorsze. Ale zaznaczam, że to tylko moje zdanie.

no jasne, ale trochę się też mnie uczepiłyście. Ja odniosłam się do ogółu a tutaj nagle jak przepraszam za wyrażenie, żeby nie bylo stado sepow sie na mnie rzuciło. Po prostu szybko podsumowałam sytuację i taki wysnułam wniosek. Same mnie też skrytykowałyście. Krytyka pochłania krytykę moje drogie. Z tego robią się konflikty bo nie każdy myśli tak samo I BOGU DZIEKI bo nie jestesmy robotami

dość ostra nie sądzisz? Znaczy może jeszcze nasze trzyma się poziomu, ale to o szmatach itp. trochę przeginka. A no i trochę mnie zdenerwowało odezwanie się za ogólną opinię aby dostać w twarz od rodziców. Lol, z jakiej racji jak niestety ale my siebie tak postrzegamy jako naród. Ja cieszę się gdy spotkam Polaka za granicą który jest w stosunku do mnie spoko, a dlaczego? Bo prowadzi w końcu normalne spokojne życie nie jak w polsce :( niestety. W polsce rzadko spotykałam ludzi normalnych i miłych. I tutaj podsumowując niektóre komentarzy, to jak kiedyś pisaliście że jest tutaj wielka rodzina….sorry ale ja tego nie kupuje. Każdy sobie do gardeł skacze. Zamiast być trochę bardziej uprzejmym…

To powinniśmy podziękować za taką atmosferę braciom Kaulitz, bo ta ich radykalna zmiana jednak nie prowadzi do niczego dobrego, wręcz mogą tracić fanów. Polacy nie są tacy źli jak się wszystkim wydaje.