Ciekawe co to się stało, że Bill taki nieogolony. XD
Doris
Skoro Bill mowil w wywiadzie , ze czuje sie prawdziwym Mezczyzna. :D
Ogolnie Bill zawsze powtarzal ,ze nie lubi sportu , ale gdy patrze na jakiego dosc solina klate to jednak mam wrazenie ,ze On cwiczy.
TokioHotelka
Dobrze czułam że Bill zaczął interesować się ideą pozytywnego myślenia czyli tak zwanym myśleniem życzeniowym które mówi że nasze myśli i przekonania kreują naszą rzeczywistość Ekhart Tolle jest jednym z jej propagatorów a idea ta zalicza się do ruchu New Age którego celem jest prowadzenie człowieka ku przebudzeniu nauczyciele tego ruchu głoszą że od 2012 roku zaczęła się era przebudzenia ludzkości która ma się zakończyć gdzieś w roku 2033 w którym to rzekomo ludzkość ma przejść na wyższy poziom świadomości a tym rzekomym poziomem świadomości jest myślenie życzeniowe czyli magiczne wielcy ludzie historii tego świata dzięki tej ideologii osiągnęli ogromne sukcesy w życiu zawodowym w dzisiejszych czasach korzystają z tego celebryci biznesmeni przedsiębiorcy i wielcy politycy nie sądzę że to ściema bo coś w tym rzeczywiście jest ale wiem z własnego doświadczenia że te myślenie nie zawsze działa bo wbrew temu co mówią zwolennicy tej ideologii nie na wszystko mamy niestety wpływ zresztą ją jestem zdania że lepiej trzeźwo stąpać po ziemi i myśleć realnie bo takie myślenie może niektórym zaskodzić smutne jest to że Bill bawi się w takie rzeczy no ale to jego życie i może robić co mu się żywnie podoba mi pozostało tylko życzyć mu by nie spędził się przez to w kłopoty psychiczne
Nisha
To zajechało trochę sektą:/ Tylko wybrani przejdą na dalszy poziom a reszta co? Cała ta idea pozytywnego myślenia wydaje się w porządku ale przypisywanie jakiś kolejnych kroków ewolucji to już trochę głupie. To że myślę że np. uda mi się zdać obniży mój stres i lepiej sobie poradzę, ok ale czy stanę się przez to jakimś nad człowiekiem? Absurd. A Bill tam pewnie siedzi i wyobraża sobie swoją dziewczynę -którą opisała mu wróżka i czeka aż się przed niem zmaterializuje. Myślałam że jest mądrzejszy.
Sylwia
Ja widziałam kiedyś ten film, o którym mówi TokioHotelka. Nie cały bo po pewnym czasie skończyła się moja odporność na słuchanie głupot. Samo pozytywne myślenie jest ok. Mówisz sobie „dam rade” i taka autosugestia pomaga często osiągnąć cel. Ale ci ludzie mówili dosłownie „nic nie rób tylko myśl pozytywnie a wszystko samo do ciebie przyjdzie”. No chore . :/
Nisha
W sumie to dziwne w ich przypadku to ciężka pracą osiągnęli sukces, teraz dadzą sobie wmówić że wszystko co osiągnęli to jedynie zasługa pozytywnego myślenia? Myślałam że to typowe dla Polaków że nie doceniają siebie i nie potrafią chwalić się sukcesem. Moja teoria że Amerykanów się masowo ogłupia chyba się sprawdza bo jak na razie oddychający niemieckim powietrzem Gustaw i Georg nie wpadają na tak głupie pomysły.
TokioHotelka
Dokładnie :) i ze smutkiem stwierdzam że te dziadostwo jest coraz bardziej popularne w Polsce i zauważyłam że coraz więcej ludzi zaczyna niezdrowo myśleć
xcoveredinblood
Nie przesadzacie trochę? Jesteście absolutnie pewne, że to o to chodzi? Nie wiem co prawda, czego dotyczył konkretnie ten wykład, sympozjum, czy cokolwiek to było, ale przeczytałam jakiś czas temu jedną z książek Eckharta Tolle i, szczerze mówiąc, nie było tam takich bzdur, o jakich tutaj mówicie (według wikipedii Tolle jest przewodnikiem duchowym i filozofem, NIEZWIĄZANYM z żadną religią ani ideologią, więc jakoś wątpię w ten New Age). Nie pamiętam już tytułu tej książki, w każdym razie dotyczyła tego, żeby żyć teraźniejszością, a nie przeszłością czy przyszłością, bo na żadne z nich nie mamy wpływu, zamiast rozmyślać nieustannie o tym, co było albo będzie, Tolle zaleca tylko, żeby skupić się głównie na tym, co jest teraz, co w danej chwili się przeżywa. Przepraszam, ale w którym miejscu to jest chore? :)
Później może sprawdzę jeszcze dokładniej to New Age i całą resztę, to się wypowiem bardziej konkretnie :)
TokioHotelka
Ruch New Age nie jest związany z żadną religią ani ideologią Tolle jest przewodnikiem duchowym a przewodnicy są w nim na porządku dziennym po zatym W New Age występują takie zagadnienia jak energia,skupienie,wibracja,wszechświat i z tego co czytałam to tam Tolle także porusza te tematy jego zdaniem jesteśmy energią a wyznawcy tego ruchu uważają że jesteśmy energią wszechświata
Zgadzam się, nie wierzę w to, co tu czytam i zastanawiam się czy ktoś w ogóle dokładnie zagłębił się w temat, na który się wypowiada. Eckharta Tolle akurat nie czytałam, ale wypowiedzi pod tym newsem to włos się jeży na głowie. Ja od jakiegoś czasu właśnie siedzę w tym „pozytywnym myśleniu”, obejrzałam film „Sekret” i parę podobnych, poczytałam książki na ten temat i mam wrażenie, że ludzie, którzy przyczepili się tej ideologii w ogóle nie ogarnęli o co chodzi. Sprowadzanie tego do sekty? No bez jaj, tak naprawdę każdy w jakimś stopniu to praktykuje, przecież mawiamy „nie kracz” kiedy ktoś mówi o czymś, co wolimy aby się nie wydarzyło albo życzymy komuś szczęścia czy powodzenia, a więc kierujemy do niego pozytywne myśli, to tak naprawdę właśnie to o co w tym wszystkim chodzi. Oczywiście ubrane w jakieś mistyczne określenia i tak dalej żeby brzmiało jako coś niezwykłego i odkrywczego, bo to jest wiedza tak oczywista, że dziwi mnie, że ktoś uważa to za niebezpieczne. Z kolei stwierdzenia, że film „Sekret” mówi o tym, żeby nic nie robić tylko myśleć pozytywnie też potwierdza niezrozumienie tematu i tylko udowadnia, że rzeczywiście nie obejrzało się go w całości ;) Był tam chociażby przykład faceta, który powiedział sobie, że zarobi bodajże 100 000 dolarów. Po jakimś czasie przypomniał sobie o książce, którą napisał i ją wydał. I zarobił na niej prawie sto tysięcy. Nie znalazł tych pieniędzy na ulicy bo myślał, że chce je mieć, tylko znalazł sposób na ich zarobienie. A to chyba nic dziwnego, że gdy myślimy pozytywnie i wierzymy, że nam się uda, to nasz umysł jest bardziej otwarty na nowe pomysły i ma więcej zapału do ich realizacji? Bo nawet jak pesymista wpadnie na coś genialnego, to dojdzie do wniosku, że i tak mu się nie uda i to nie ma sensu ;)
Powiem jeszcze tak – fani często biadolą, że Bill wydaje się być nieszczęśliwy, że jego uśmiech nie jest prawdziwy, że wpadnie w alkoholizm i tak dalej. Jeśli znalazł jakąś ideologię, która pomaga być mu szczęśliwym, to czemu fani znów są niezadowoleni? Ja sama dzięki filmom i książkom na ten temat nabrałam pewności siebie i stałam się szczęśliwsza, sesja na studiach poszła mi rewelacyjnie, mam mnóstwo energii i chęci do działania, chociaż z żadną sektą ani organizacją nie trzymam (z nikim nawet nie rozmawiałam na ten temat, nikt mnie w to nie wciągał ani ja nie wciągałam w to nikogo), po prostu uwierzyłam, że moje szczęście zależy naprawdę tylko i wyłącznie ode mnie i odkąd zapoznałam się z tym sposobem myślenia, nie pamiętam żebym miała chociaż jakiegoś doła, więc jeśli Bill też „poszedł tą drogą” to akurat powinniśmy się tylko cieszyć, a nie robić z niego sekciarza ;)
Sylwia
Ja tez Tolle nie czytałam, wiec wypowiedziałam się tylko na temat tego filmu. Juz w pierwszych paru minutach (specjalnie zerknelam jeszcze raz) padają słowa ze myśli mają konkretna częstotliwość i emitują fale, wytwarza się sprzężenie zwrotne i jeśli tylko myślisz o sobie żyjącym w dostatku to przyciagniesz go (dla mnie to oznacza tyle, że samo przyjdzie, wystarczy tylko myśleć).
Dla mnie super ze wyciągnęłaś z tego same pozytywy dla siebie i jak piszesz wiesz ze Twoje szczęście zalezy tylko od Ciebie i Twojego DZIAŁANIA a nie samo myślenia żeby było dobrze. :)
Nisha
Stwierdzenie sekta odniosłam do tego co napisała TokioHotelka. Sama idea pozytywnego myślenia jest ok. Po prostu uważam że i z stowarzyszenia miłośników chomików możne stać się banda zombi uważająca chomiki za kosmitów którzy przybyli uratować część ludzi. Ludzi łatwo ogłupić szczególnie w grupie mającej jakieś guru. Sama staram się używać pozytywnego myślenia bo wystarczy zrozumieć że uczucia nie są jakąś niematerialną częścią a związkami chemicznymi w ciele. Uczucia negatywne źle na nas wpływają i to fakt.
Sylwia
Na temat Tolle się nie wypowiadałam, bo nigdy go nie czytałam. Mówiłam tylko o tym filmie. Niewykluczone że koleś nie ma z tym nic wspólnego. :)
TokioHotelka
Też myślałam że jest mądrzejszy ale się przeliczyłam też mi to wygląda na sektę
Alien Dorothy
ktoś wyjaśni mi czym jest indygo
ana89
Związek chemiczny o ciemnoniebieskim ubarwieniu;p Google do czegoś się czasem przydaje;p
Oglądnij sobie film The Secret na YouTube to zrozumiesz o czym mówię i poczytaj koniecznie sobie o ruchu New Age
Doris
A juz nie wspominajac o tym ,ze Bill ma tatuaz z symbolem illuminati. A moze to sie nie dzieje dopiero od dzisiaj ,ale Tokio Hotel juz dawno naleza do tej organizacjii ??? No na przyklad Michael Jackson nalezal do swiata illuminatow , z wielkim trudem to wiadomosc i w sposob niedoslowny udalo mu sie przekazac fanom. Obecnie gwiazdy takie jak Lady Gaga , Katy Perry , Beyonce bardzo czesto posluguja sie symbolami illuminati.
TokioHotelka
Ja myślę że to trwa od niedawna ale pewne jest to że przynajmniej bliźniacy należą do niej bo moim zdaniem jakby wszyscy do niej należeli to G’s też by się obnosili z taką symboliką
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności