Obejrzałam zdjęcia od końca. Bill wydał mi się niesamowicie męski, aż nienaturalnie. Te jego spokojne spojrzenie, dumna mina. I na końcu zobaczyłam pierwsze zdjęcie… I cała miłość do niewinnego, uroczego Billa wróciła. Niezmiennie ten sam, przybierający maski, ale wciąż niesamowicie delikatny, przesłodki chłopiec ;-)

Nie ma to jak trzymac zapałkę w buzi :D

Przepiękne zdjęcia :) Widać, że płyta coraz bliżej :) Bill po prostu sexi tylko mógłby się przynajmniej ogolić tak aby zarost był łagodny a nie taki chwaścior. Im bliżej pokazana jest twarz Billa tym bardziej ten zarost obrzydza piękną urodę Billa. Poza tym Bill jest prześliczny na tych fotkach i wogóle :) Ostatnie zdjęcie– Bill jednak pali dalej??? a nie to tylko pali…………zapałkę hehe :)