TH TV 2015 – odcinek 18.

Opublikowane 24/06/2015 przez Emerald

Komentarz Billa:

Tokio Hotel: Po zobaczeniu, że niektórzy ludzie oskarżają mnie o zostawienie Pumby samego w samochodzie czuję, że powinienem wyjaśnić parę rzeczy. Nigdy nie zrobiłbym niczego, co sprawi, że Pumba czy którykolwiek z naszych psów znajdzie się w niebezpieczeństwie. Zaufajcie mi gdy mówię, że ma najlepszą opiekę i nigdy nie pozwoliłbym aby cokolwiek mu się stało. Jest dla mnie całym światem i bardzo biorę do siebie to, że niektórzy z was myślą, że mógłbym obchodzić się z nim nieodpowiedzialnie. Zawsze upewniam się, że ktoś z produkcji czy mojej ekipy jest w pobliżu aby zadbał o to, żeby czuł się dobrze podczas gdy ja nagrywam TH TV czy uczestniczę w innych spotkaniach. W pobliżu zawsze są ludzie, którzy nie są nagrywani, a umożliwiają produkcję odcinków, więc proszę, weźcie to pod uwagę podczas oglądania tego odcinka. Pozdrawiam, Bill.

Tłumaczenie odcinka:

Bill: Świetne, tak.
Shiro: Cały czas rozwijają swoją linię towarów…
Bill: Cześć, mały łotrze!

Shiro: To Sid.
Sid: Cześć, jak się macie?
Shiro: Aby tylko dać wam wyobrażenie… Jeśli chcecie wejść w modę, oto w co wchodzicie.
… wkładają to tutaj… A laser tnie.
Bill: Wow!
Shiro: Dokładnie taki wzór jaki chcesz.
Tom: Świetne! Popatrz na to!
Shiro: To musi być tam, gdzie będzie co ze sobą zszyć, nie możesz, wiesz, zrobić trzech dziur, bo się rozleci.

Shiro: Widzisz te wszystkie szwy?
Bill: To świetne, tak.
Tom: To trudniejsze niż myślałem, szczerze mówiąc…
Shiro: Więc jakkolwiek zaprojektujesz to na ekranie, możesz zrobić to dokładnie takie samo.
Bill: Super.
Shiro: I możesz otrzymać ten styl vintage. To sitodruk, jest naprawdę ładne.
Och, świetnie!
Bill: Jakby małe łatki… na koszulkę.
Tom: Ale też na czapkę, prawda?
Bill: Tak, na czapkę też. I chcieliśmy aby na plecach były wszystkie daty koncertów z całego roku.
Tom: Nadrukowane.
Bill: A z przodu chcemy jakąś naszywkę.

Bill: Chcemy mieć coś w stylu członkostwa, tak jak z merchem, on chce…
Mężczyzna: Dobrze cię widzieć!
Tom: Tom!
Bill: Bill, cześć!
Mężczyzna: Cześć Shiro, miło mi cię poznać!
Chciałem pokazać wam wszystkie możliwości, wiecie: dekolty „w serek”, damskie, męskie, t-shirty… Wszystkie kolory jakie możecie sobie wyobrazić są dostępne.
Shiro: Podoba ci się ten szary?
Tom: Tak.
Mężczyzna: To tri-blend (bawełna, wiskoza, poliester), jest delikatniejsze.
Bill: Tak. Myślę, że to bardziej mi się podoba.
Shiro: Okay. A teraz, dekolt w szpic czy okrągły?
Bill: Okrągły.
Shiro: Okay.
Bill: Okrągły, tak.
Tom: Tak.
Na tę następną trasę chcemy zrobić wszystko dla obu płci…
Bill: Tak, chciałem zrobić jedną uniwersalną koszulkę. Wszystkie style i sposób w jaki to zaprezentujemy, wszystko będzie za duże.
Tom: Okay.
Bill: To będzie jak wielkorozmiarowy styl, rozumiesz? Co chcę zrobić, to sprzedawać je w rozmiarach od bardzo małych (xs) do bardzo dużych (xl), więc wiesz, chłopaki i dziewczyny mogą kupować i nosić te same koszulki.
Mężczyzna: Są w rozmiarach od xxs do xxxl.
Bill: Okay.
Shiro: Doskonale.
Mężczyzna: To wasza rozmiarówka.
To tri-blend.
Bill: To jest naprawdę dobre.
Mężczyzna: Właśnie tego szukaliście.
Bill: Tak, to jest dobre.

Shiro: Jeśli znacie kogoś do przeszmuglowania koszulek…
Cały czas rozwijają swoją linię towarów… Robią górę, dół, wiecie, wszystko. Mikro szorty!
Wielkie dzięki!
Mężczyzna: Mielibyście coś przeciwko, abym zrobił sobie z wami zdjęcie?
Bill: Nie, skądże!
Mężczyzna: Nie mógłbym przegapić okazji, przepraszam.
Shiro: Doskonale.
Tom: Świetnie.
Mężczyzna: Wielkie dzięki!

Bill: Cześć, mały łotrze!
Myślę, że to prawdziwa frajda, kiedy wiesz, pracujesz nad czymś, a później widzisz i trzymasz pierwszy fragment. Sądzę, że to świetne.

Bill: Super, wielkie dzięki! Pa!
Zobaczymy! W zasadzie tworzą bezpośrednio, zrobią próbki i wyślą mi ich zdjęcia. A jeśli mi się spodobają, po prostu wyślą buty, więc zobaczymy.
Ale teraz ona robi jeden, dwa, trzy… Cztery, pięć, sześć… Siedem! Robi siedem [wzorów] butów. Zobaczymy…
Mam dziś jeszcze jakieś dwadzieścia konferencji… Nienawidzę tego! Nie, to cała noc… Nie dam rady przeprowadzić wszystkich.

Poprzednie odcinki TH TV znajdziecie na naszej podstronie: link

THalways

To bardzo mądre, zamknąć psa w bagażniku na otwartym słońcu.
Misery Chastain

Królestwo za billa z czarnymi włosami jak kiedyś bo teraz wygląda do dupki.
Judith

właśnie zapostowałam na insta zdjęcie z ich wyczynem!!!i jak sie okazuje, nie pierwszy raz tak robią!!! wbijać na @judithx88, TRZEBA IM USWIADOMIC!!!jak widze takie cos gotuje sie we mnie!
LetMeGo

Nie pochwalam tego aby zostawiać dzieci i psy w samochodzie. Owszem dla mnie jest to totalna głupota brać ze sobą wszędzie psa, zwłaszcza w miejsca gdzie wiem że idę robić interesy. Lepiej aby został w domu niż brać go ze sobą. Jednakże uważam, że Bill ZA BARDZO kocha tego psa aby nie zostawić uchylonych okien (co widać na filmie, gdy otwiera bagażnik prawie wszystkie okna są uchylone) czy włączonej klimy. W niektóre samochody mają opcję zostawienia (załączenia) klimy podczas gdy silnik nie jest na „chodzie”. Tak więc bez paniki. Pies cały i zdrowy. Z resztą tak naprawdę nawet nie wiemy ile tam spędzili czasu. Czy około godziny czy może więcej. W między czasie mogła być tam też osoba czwarta, oprócz bliźniaków i Shiro (nie liczę kamerzysty) i mogła być w aucie czy cokolwiek.
Ale róbcie co chcecie. Akcja może zwróci uwagę chłopaków i może przestaną takie coś robić choć szczerze w to wątpię. W upalny dziel nie brał by psa do samochodu, a w wideo widać że pogoda była taka sobie
- THalways
  
  Możliwe że pogoda była taka sobie, ale słońce jednak jest i jest dwukrotnie mocniejsze kiedy świeci w samochód lub szybę. To nie pierwszy raz się zdarzyło – Tom z Rią w kinie, też zostawiła swojego psa w samochodzie na kilka godzin, oczywiście samochód stał w parkingu podziemnym, ale pies nie ma wody, czy nawet nie mógłby się załatwić, tylko narobić w aucie. Nawet kiedy są uchylone okna, czy postój w zacienionym miejscu, czy klimatyzacja, to nie powinno się psa zostawiać samego.
  Nie zapomnę jak kilka lat temu, facet miał zawieść swoje dziecko do przedszkola i o nim zapomniał, pojechał prosto do pracy, zamknął je w samochodzie na 8 godzin i dziecko się ugotowało.
  - Judith
    
    dokładnie tak, nie wolno i tyle:( samochód się nagrzewa bardzo szybko, temp 2x większa…myślę, że oni są nie do końca świadomi…nie chcę myśleć co zwierzę przeżywa!!!IDIOTS
  - Nisha
    
    Ogólnie jest to karygodne nawet jeśli jest klimatyzacja. To w kinie też mnie wkurzyło. Ja jak wyjdę z psem (też nie lubię się z nią rozstawać najlepiej mieć ją przy sobie 24/7) to planuje tak bym nie musieć go zostawiać gdziekolwiek. Wiele ludzi nie lubi porównania psów do dzieci ale w obu przypadkach jesteś odpowiedzialny za zdrowie fizyczne i psychiczne.
    - THalways
      
      Pies to w sumie też dziecko, tylko w kilku rzeczach sam sobie radzi, ale nasypać jedzenie musisz, wyjść z nim na spacer też, jeśli mieszkasz w mieście, dobrze przynajmniej, że sam się ulula i nie musisz po nim sprzątać pieluch kiedy narobi;p
      - Nisha
        
        Wielu ludzi musi się wywyższać nad zwierzętami (mimo że zaliczamy się do tej grupy) :)
        Tak w ogóle to tak najechali na Billa że aż się tłumaczył?
      - Carmelowa.
        
        Z tego co widziałam, to na instagramie ludzie zaczęli wrzucać screeny z tego odcinka, a dokładniej momentu, w którym Bill wyjmuje Pumbę z samochodu i pisać do tego komentarze, oznaczając konto Billa :) i oczywiście chyba komentowali na youtubie
      - Nisha
        
        Dobrze że wyjaśnił. Wszyscy jednak patrzą na to przez pryzmat psa Rii w kinie:/
      - Carmelowa.
        
        Też bym na jego miejscu wyjaśniła :) właśnie nie bardzo rozumiem o co chodzi z jej psem? Chyba mnie coś ominęło ;/
      - THalways
        
        Poszła do kina z Tomciem, a pies został sam. Nie wiem ile mógł trwać seans, np 2h.
      - Carmelowa.
        
        O kurczę… To po co było w ogóle brać ze sobą psa? Zrozumiałabym jakby też miał bilet na seans wykupiony. A tak na poważnie, dziwne takie zachowanie.
      - THalways
        
        Tam na bank pies był sam.
      - Carmelowa.
        
        W takim razie jestem zdziwiona, że go ze sobą zabrali…
      - THalways
        
        Na szczęście psu nic nie jest, bo nadal spaceruje przy jej nóżce.
      - Carmelowa.
        
        To chociaż tyle dobrego, że z psinką wszystko ok :)
      - THalways
        
        Też mnie to zdziwiło, nigdy tego nie robił. Powiem, że przeżyłam lekki szok;p Ale to bardzo miłe z jego strony, bo myślałam, że rzeczywiście zostawił go samego, aż mi się go szkoda zrobiło:(
Wierzba

Drugi odcinek z rzędu, oglądanie magazynów ze szmatami… 5 minut materiału..
Równie dobrze mogliby w ogóle nic nie wypuszczać i nie marnować czasu i pieniędzy na montaż takich nędznych odcinków.
- heilig
  
  A odcinek o jakiej tematyce chciałabyś zobaczyć? Bo nie wiem co mogłoby Cię zadowolić skoro odcinki, w których chłopaki dzielą się swoimi planami na przyszłość są dla Ciebie „marnowaniem czasu”. Może i nie jest to jakieś extra pasjonujące, że patrzą na materiały i omawiają takie szczegóły jak „dekolt w szpic” czy okrągły… ale jednak moda jest im bliska. Możliwe, że zaczynają od takiej małej rzeczy jak projektowanie koszulek na trasę, a za kilka lat Bill zaprojektuje całą kolekcję i zobaczymy go na fashion weeku w Nowym Yorku. :P
martie

„after seeing some people complaining about me leaving pumba in the car i feel like i need to set some things straight. i’d never do anything that puts pumba or one of our dogs in danger. trust me when i tell you guys that he get’s taken care of very well and i would never let anything happen to him. he means the world to me and i take it really personally that some of you think i would treat him careless. i make sure that there is always someone from the production or my team that takes care he is doing fine while i shoot for TH tv or attend other appointments. there is always people around that are not shown on camera that make the production of the episodes possible so please take that into consideration while watching this episode. love, bill” – więc następnym razem zanim oskarżycie go o coś, weźcie pod uwagę, że nie wszystko, co faktycznie dzieje się wokół zespołu, pokazywane jest w THTV.
- Misery Chastain
  
  Kolo ma ewidentnie nierówno pod kopułą z tym psem. Znalazłby sobie dziewczynę albo chłopaka
  - marmerzed
    
    Ej, ale to chyba nie o to chodzi w tym wpisie. Fani mu zarzucali, że zachowuje się nieodpowiedzialnie i naraża Pumbę na niebezpieczeństwo, więc wyjaśnił, że to nieprawda. Moim zdaniem, zrobił bardzo dobrze – nigdy nawet nie pomyślałabym, że Bill móglby być tak bezmyślny i głupi, żeby zostawić psa w nagrzanym samochodzie i sobie pójść.
    - Misery Chastain
      
      Też tak nie pomyślałam. Odnoszę się do wpisu billa ze pumba jest dla niego całym światem.
  - martie
    
    Czyli każdy kto kocha swoje zwierzę ma ,,nierówno pod kopułą”? Nie, więc nie rozumiem, czemu generalizujesz ludzi. Poza tym, nie wiemy, czy aktualnie jest sam, czy w związku, bo Bill nie ma obowiązku informowania nas o tym, kiedy z kimś się spotyka, a kiedy nie.
    - Misery Chastain
      
      Tego nie powiedziałam, wypraszam sobie :-( ale bill z tym swoim pumba przegina trochę. Czemu Georga pieseczek nie gra main role w tvth ? Albo pies Toma o którym nie wiemy nawet jak się nazywa? No Sory nikt mi nie powie że to jest normalne
      - Nisha
        
        Bill to typ gwiazdy lubi się pokazywać i tak obchodzi się z psem. Zresztą fani też ciągle pytają o Pumbe więc go okazuje. A wpisu o jego całym świecie nie brałabym tak dosłownie. Zazwyczaj to Toma stawia na pierwszym miejscu a tu chciał upewnić ze psu nic nie grozi.
    - konar1234
      
      wole nie myśleć, co sądzisz o mnie człowieku, który ma wdomu trzy psy. myślę, zę takie pokazywanie Pumby może być przykrywką dla tego co dzieje sie w jego życiu.
  - Carmelowa.
    
    Bez przesady. Ja też kocham swoją psinkę (i tak, nie mam chłopaka ani dziewczyny, ale po prostu nikogo obecnie nie szukam), co nie jest równoznaczne z tym, że mam nierówno pod kopułą.
    - Jeannette
      
      Też kocham swojego psa, w ogóle kocham zwierzęta, ale taszczenie zwierzaka wszędzie ze sobą i wstawianie miliarda jego zdjęć do sieci nie jest do końca normalne w przypadku dorosłego mężczyzny.
      - Carmelowa.
        
        A co jest normalne we współczesnym świecie ;)? skoro chce, to niech sobie wrzuca zdjęcia dopóki nikogo tym nie krzywdzi. Jednak zgadzam się z Tobą, że czasem mógłby zostawić Pumbę w domu, ale może nie ma z kim? nie wiem tego :)
      - Jeannette
        
        No tak, tylko pies z powodzeniem może zostać sam w domu, nic mu się nie stanie. Ja mojego wolę zostawić w domu niż w aucie albo chociażby na parkingu przed supermarketem. W domu jest mu lepiej :)
        Tak, dzisiejszy świat nie do końca jest normalny ;)
      - Nisha
        
        W sumie to nawet zdrowo że pies nie potrzebuje cię całodobowo. Sytuacje się zdążają że musisz np.wyjechać a psa zostawiasz i dla niego to straszny stres. Zresztą pies Toma i Rii najwidoczniej został, czyli to raczej dla dobra Billa nie Pumby to taszczenie zwierzaka ze sobą.
        Billowi z takim trybem życia to buldog to kiepski wybór, on by najwytrwalszego psa zamęczył:)
      - Misery Chastain
        
        Psy zostają w domu same, inaczej mało kto mógłby sobie na psa pozwolić
      - Carmelowa.
        
        Wiem, bo też mam psa i zostaje sama czasem ;-)
      - LetMeGo
        
        Totalnie się zgadzam, że czasem lepiej zostawić psa w domu. I nie ma z kim go zostawić? W to wątpię bo jeżeli ma kto się nim opiekować za kulisami THTV czy co innego to jasnym jest że i w domu ktoś by się taki znalazł albo dać na dzień do znajomego. No problem
    - Misery Chastain
      
      No tak ale we wszystkim jest potrzebna równowaga jakaś. Pisanie że pies jest całym jego światem.. Niby okej psy są kochane ale bez przesady . Zauważ że pumba pojawił się zaraz po tym jak bill miał załamanie z powodu zawodu sercowego, substytut jakiś czy co. Sory ja jestem matką żoną i kochanką i to dla mnie nie jest normalne. Ale to bill za nim nie nadążysz
      - Carmelowa.
        
        Wiesz, dla mnie może pisać, co chce (czyli np. że Pumba to jego cały świat), dopóki swoim zachowaniem nie krzywdzi innych ludzi lub stworzeń :-) ale jak już napisałam – wg mnie również nie powinien wszędzie zabierać swojego pupila. Głównie chodzi mi o to, że psa to męczy, mimo wszystko. Z drugiej strony może po prostu nie ma go z kim zostawić, bo Tom jest razem z nim, a Ria np. w pracy? Czy Pumba został zaadoptowany z powodu pocieszenia po zawodzie sercowym? Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, ponieważ nie znam osobiście Billa, jego sytuacji itd. Oby pojawienie się Pumby w jego życiu wynikało z dobroci serca, a nie chęci zapełnienia pustki.
      - Misery Chastain
        
        Ria w pracy??? :-)) jakiej pracy???:-)) :-))
      - martie
        
        Nie pamiętam, gdzie dokładnie pracuje Ria, ale jeszcze niedawno po twitterze i na facebooku krążyły jej zdjęcia z jakiejś branżowej imprezy, więc muszę Cię zasmucić, ale ona nie jest utrzymanką Toma ;-)
      - Misery Chastain
        
        Nie, nie zasmucasz mnie, wprost przeciwnie, to super bo ja lubię rie. Uważam że jeśli Tom jest z nią tyle lat to niemożliwe jest aby była tylko plastikową lala. :-) super pozytywnie zaskoczona :-)
      - Carmelowa.
        
        Nie chce się kłócić, ale znasz ją prywatnie, że wiesz na 100%, że nie pracuje :)? Jeśli tak, zwracam honor!
      - ana89
        
        To sobie bądź matką, żoną i kochanką, ale o Billa zachowaniu nie masz prawa decydować.
      - Misery Chastain
        
        Łojezu… Nawet nie mam zamiaru :-)) :-)) :-))
      - Alex483
        
        Wychodzi na to ,że ja tez mam nie rowna pod kopółą. Mam króliczka i tez jest calym moim swiatem. I nie mam chłopaka. Gdy wyjedzam na dłózej niż 2 dni planuje tak wyjazd zeby zabrac ja ze soba. To tylko i wyłacznie sprawa Billa jak traktuje Pumbe. A uwież mi ludzie dla ktorych zwierzeta sa naprawde wazne nie trakuja ich zle. I od poczadku watpilam by zostawil go samego w samochodzie… Nie wiem czy dobrze pamietam ,ale Bill kiedys powiedział ,że psiak ma chore serce. Wiec zapewne dlatego zabiera go ze sobą by miec pewność ,że w razie czego bd ktoś przy nim gdy sie gorzej poczuje.
      - ana89
        
        Brawo dla tej pani:D
      - Alex483
        
        Dziekuje bardzo. Wnerwiaja mnie tacy ludzie, ktory oskarzaja ludzi a nie znaja prawdy. i tacy , ktorzy uwazaja innych za nienormalnych bo stawiaja zwierzaka na rowni z innymi waznymi osobami.
      - Carmelowa.
        
        Cytując Georga Bernarda Shaw’a: ,,im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta” ;D
      - ana89
        
        To nawet jest moje motto życiowe. Powinniśmy się uczyć od zwierząt;p
      - Carmelowa.
        
        W niektórych kwestiach pewnie tak, np. bezwarunkowej miłości :)
- heilig
  
  Po przeczytaniu tego zrobiło mi się tak jakoś smutno. Wiadomo, że ten psiak jest dla Billa bardzo ważny. Bill musiał się poczuć strasznie, czytając te wszystkie komentarze jak to nie dba o Pumbę…
- LetMeGo
  
  czyli tak jak napisałam niżej i myślałam, ale i tak łatwiej wyzwać ich od idiotów że zostawiają psa totalnie samego i zamkniętego w aucie. Czasami naprawdę ludzie, zajmijcie się swoimi sprawami
  - THalways
    
    Ważne, że wyjaśnił sprawę i wszystko jest już jasne. Poza tym nie widzę, by ktoś tutaj mówił o nim, że jest idiotą. To było tylko zwrócenie uwagi, na problem, który zauważyli jak widzę wszyscy.
Lawri

Nie macie oczu w 0,04 sekundzie widać dwa uchylone okna no ludzie !!! a potem w 3,13 upewnijcie się czy macie racje a potem piszcie
- THalways
  
  Kiedyś czytałam sporo na ten temat i jasno było napisane że tak uchylone okna, nie dają 100 procentowej pewności, że w samochodzie będzie chłodniej, czy będzie wiał lekki przeciąg, i nie zapominajmy, że zwierze ma futro i nie może go zdjąć.
  - Aneta
    
    Newt jeśli pies byłby zostawiony sam (w co wątpię) to myślę, że nie poskąpiliby mu zostawić włączonej klimy
    - Lawri
      
      Na pewno :)
  - Lawri
    
    Sama gdzieś czytałam, że Bill wziął Pumbe bo ma chore serce a Billa stać na kupno leków dla niego więc jestem pewna, że nie zostawił by psa w aucie bez klimy, uchylonych okien.
    - THalways
      
      Bill już się wytłumaczył, że Pumba nie był sam, ale czy inni ludzie też tak dbają o swoje zwierzęta? Bardzo w to wątpię. Chciałam wyjaśnić koleżance, że tak delikatnie uchylone okna nie gwarantują bezpieczeństwa.
Judith

Chodziło o zwrócenie uwagi na problem, pod postem pojawiło się kilka wpisów potwierdzających moje wątpliwości. Po wystąpieniu Billa, burza ! Komenty na yt, uderzające wręcz. . .

TH TV 2015 – odcinek 18.

TH w sieci

Facebook

Schreibox

Kategorie