Ciekawe jakie spotkania?

„Będziemy w studiu nocą. Piękny dzień” Tom! W tym momencie zaprzeczasz samemu sobie xD

Ja, zdaje mi się, że te wszystkie spotkania dotyczą nowej płyty albo są związane z oddzieleniem się Cherrytree Records od Interscope w USA w związku z czym chłopaki muszą zdecydować się na jedną z tych dwóch wytwórni (; Ale wiadomo, to takie moje zwyczajne domysły, nic nie jest pewne ^^

Rozwalili mnie z tym czwartym lipca, chociaż przecież każda okazja do świętowania jest dobra x.x To ja ich zapraszam na polskie święta narodowe!

tiejcz no wlasnie, ja tam też widze ręcznik, ale może to być też cześć garderoby Billa (eh ta nowoczesna moda).

„(…) będziemy w studiu nocą. Piękny dzień.”- Czy tylko dla mnie to jest bez sensu ?

Maniek: wiem, że nie napisali, że będą świętowac, tylko spytali fanówm, ale mimo wszystko cos im się poprzestawiało… Dodawali chyba już ze 2 razy zdjecia amerykańskich flag… Pomyslmy teraz, czy jakbym ja np wyjechała do USA to jarałabym się, że widzę amerykańską wywieszoną flage? Nie, raczej jarałabym się, jakbym zobaczyła polską, bo to by było wtedy dziwne, a amerykańska to chyba normalne… Ale to nie jest tylko ich problem, to jest problem tego narodu… Jak kiedyś byłam na wymianie, to w grupie większośc Niemców mówiła, że chcieliby mieszkac w USA, że to super kraj, a ich taki super extra nie jest… Nie wiem co im do głów tłuką w tych szkołach… No i nie jest nowością, że najwięcej migracji z Niemiec jest właśnie do USA (wątpię, że po „lepsze życie”, bo teraz po tym kryzysie, to chyba Niemcy stoją wyżej niż USA)

A no właśnie, indywidualne podejście jest niemożliwe (dlatego napisałam o odniesieniu się do narodowości każdego fana „z przymrużeniem oka”), więc niech będzie chociaż bardziej ogólne i dotyczące szerszego grona niż obywatele jednego kraju ;) Oczywiście to tylko jeden wpis, więc nie wyskoczę z tym, że ignorują innych fanów i zwracają się tylko do amerykańskich, bo przecież nie pytają codziennie o jakieś amerykańskie zwyczaje/obyczaje/przesądy czy chociażby potrawy albo jakiekolwiek inne rzeczy związane jakkolwiek z Ameryką. Ale tutaj mówimy w końcu o tych wpisach :P Poza tym tak sobie pomyślałam, że gdyby zapytali (nie napisali o swoich planach, tylko tak jak tutaj zapytali) o jakieś niemieckie święto, to przypuszczam, że jednak byłoby jakieś więskze zdziwienie, dlaczego pytają o to fanów z całego świata, skoro większość nawet nic o nim nie wie.

Oj da się zamerykanizować, da, tak samo, jak i zwarszawić się da :P Ostatnio właśnie w podobny sposób („Pani Warszawianka”) pomyślałam o jednej koleżance, która się na fb uzewnętrzniała, że płakać jej się chciało po przyjeździe z Warszawy na swoje zadupie. Jeszcze się dostać na studia nie zdążyła, nie przeprowadziła się, a już swoim miastem, w którym się urodziła i wychowała gardzi i tylko Warszawą żyje ^^

o kurczę, widzę, że przez ten mój komentarz się troche namąciło… ja po prostu napisałam swoje zdanie na temat zmiany obywatelstwa czy no powiedzmy „amerykanizacji” ogólnie ludzi, niekoniecznie mi chodziło o nich… Nioe nazwałabym tego dramatem czy histerią bo ogólnie mało mnie obchodzi, co oni sobie tam robią… po prostu irytuje mnie takie zachowanie w ludziach, jak się jarają jakimś krajem nie wiadomo po co i na co w myśl „cudze chwalicie, swego nie znacie” czy jakoś tak i to jest ogólny problem większości ludności na świecie, naszego narodu również… A to że oni akurat się jarają tymi flagami czy tym krajem to naprawdę nie trudno zauważyc, bo nawet wcześniej w wywiadach ozna rozróżnic kiedy mają „wywalone” i tylko gadaja byle gadac a kiedy się „jarają”, naprawdę nie chodziło mi o to, żeby teraz rozpetac wojnę, czy się amerykanizują czy nie, po prostu mówię otwarcie, że nie popieram tego

piekne zdj…