BTK App – 04.07

Opublikowane 5/07/2012 przez Emerald

Bill: Szczęśliwego 4tego lipca!

Maylie33: Kocham was chłopaki, jesteście dla mnie kimś wyjątkowym. Wasza muzyka pomaga mi poczuć się lepiej, kiedy jestem smutna. Wasz śmiech, głos, żarty, lubię to wszystko. Jesteście częścią mojego życia. Dziękuję za wszystko, co robicie każdego dnia. Brakuję mi was, nie mogę się już doczekać nowego krążka!
Tom: Tak bardzo ci dziękuję!!! Miło usłyszeć takie słowa! Nie mogę się doczekać, aż usłyszycie nowe nagrania! Dzięki ponownie za miłe słowa!

LexieKaulitz: Pracować czwartego? No ej! Przynajmniej choć trochę się zabawcie ;)
Bill: Tak, ale nie za dużo. Z pewnością się trochę dziś zrelaksujemy…

Tom: Czekając na fajerwerki.

Nasty

o co im chodzi z tym 4 lipca? xd wiem tylko ze to uroczystoscniepoedleglosci USA a co dalej? xd
EmeraldEye

Haha, Nasty, dobre pytanie ;)

Tom, ja też nie mogę się doczekać! ^^
Nasty

EmeraldEye; naprawde nie mam pojecia.Tyle co wiem to tylko ta data kojarzy mi sie z dniem niepodleglosci w USA. To nie jest Swieto Europejczykow wiec nie wiem komu on to zyczy xp Chyba ze po prostu zyczy nam szczesliwego dnia
Nie wiem jestem za glupi :(
EmeraldEye

Tak, dokładnie, chodzi o święto Amerykanów. Ale również nie widzę związku z Europejczykami, Azjatami czy kimkolwiek innym (poza obywatelami USA) ;)
Nasty

So strange my lady. Siada im na banie przez ten zbyt dlugi pobyt w USA. Pranie mozgow.
za duzo plastikowych cyckow w Kalifornii im uderzylo do glowy
EmeraldEye

Haha, plastikowe cycki, pewnie tak :DD
Nasty

No wiesz….w USA to pelno takich kobiet xp tzw Americans Womens xd (nie liczac tych puszystych)
pomarancze

teraz czekam na 3 października, aby napisali wtedy stosowny wpis. A poza to co zwykle, litania do Kaulitzów jakieś fanki….
Unlike

Przesadzacie ^^ Wyobraźcie sobie, że jakby tak napisali o jakimś Europejskim święcie, to dokładnie tak jak wy teraz, narzekaliby Azjaci i Amerykanie. Nigdy się nie da wszystkim dogodzić.
pomarancze

@unilke tylko oni nigdy o tym nie napiszą, bo to nie popularne a oni tylko o takich rzeczach piszą, brak im kreatywności jak zwykle zresztą.
Elice

No po prostu Tra-ge-dia. Jak on mógł on coś takiego napisać.
Przesadzacie i to bardzo. Dla mnie to aż żenujące, mieszkają w USA długo i to chyba logiczne, że wiedzą, co sie dzieje wokół, a wy obruszacie się, że złożył jakieś badziewne życzenia. Dla Amerykanów 4th of July jest ważniejszy i dużo bardziej świętowany niż u nas 3 maja i 11 listopada razem wzięte, i przez świetowanie nie mam na myśli przemarszu wojsk i imprez, które przypominają charakterem raczej stypę, więc trudno żeby tego nie zauważyli. A poza tym nadal nie rozumiem o co Wam chodzi, skoro Tom napisał, że i tak tego nie świętują
- Soiree
  
  Podpisuję się pod Elice. Miałam okazję być w Stanach (konkretniej w Chicago) 4 lipca parę lat temu i sama widziałam, jak wszyscy tam to świętują. Parady, festyny, zabawy i te sprawy. Dla tamtejszych ludzi to ogromne święto, którego obchodów nie da się po prostu nie zauważyć – zwłaszcza w większych miastach. Amerykanie świętują zdecydowanie bardziej niż Polacy wspomnianego już 3 maja czy 11 listopada. Naprawdę. I dla nich jest to wesołe święto, nie jest traktowane tak jak polskie święta narodowe. Sama miałam też okazję wziąć udział w jego obchodach i bynajmniej nie czuję, żeby mnie to zamerykanizowało, bo USA dalej jako kraju i ogółu społeczeństwa nie lubię, a Polski się nie wyrzekłam (;
  
  pomarancze, ale bliźniaki też tego święta nie obchodzą – po prostu zapytali, a fani (i nie mówię tutaj tylko o polskich fanach komentujących na thnewsie, bo widziałam też co niektóre fanki z zagranicy pisały na ten temat na portalach społecznościowych czy w aplikacji, a momentami podchodzi to już pod bezczelność i chamstwo pod adresem Kaulitzów) wpadli w paranoję wynarodowienia bliźniaków… Ale jak dla mnie temat jest już skończony, napisałam wczoraj – i dzisiaj też pokrótce – to, co napisać miałam i nikogo nie zamierzam przekonywać do mojego zdania (: Mogę Wam jedynie życzyć więcej dystansu do tego, co piszą i robią chłopaki (; Nie doszukujcie się nie wiadomo czego w prostych pytaniach i słowach ^^
EmeraldEye

A czy ktoś tu narzeka? ;) Pogawędzić sobie nie wolno? To chyba jeszcze nie zbrodnia ;) Większe oburzenie widzę rozmową na ten temat niż wpisami bliźniaków.
Unlike

Nie sądzę, aby chodziło o kreatywnośc, bo czy np. ty mieszkając w Polsce od lat, masz świadomosc jakie swieto obchodzi sie w Japonii? To naturalnie, że asymilujemy się z otoczeniem.
Emerald: Bo te ich wpisy są strasznie nudne ^^
pomarancze

@unlike asymilizacja zależy od człowieka i kultury z jakiej się wywodzi, to nie takie hop siup i jest się kimś innym. Moja rodzina w USA nie obchodzi 4 lipca, w ogóle ich to święto nie obchodzi. Mnie ta sytuacja Kaulitzów nie oburza tylko śmieszy, ale to już takie moje zboczenie zawodowe antropologa kultury i nie ma tu nic z narzekania ;)
EmeraldEye

Nudne, nudne, ale niektórzy tak uważają tutaj, że robimy z tych ich wpisów o czwartym lipca tragedię, dramat, histerię i Bóg wie co jeszcze, a jak na razie to ja widzę to tragizowanie nie u nas, mających jakieś „ale” do tego nieszczęsnego czwartego lipca, tylko u innych w odniesieniu do naszych komentarzy ^^
Maniek

Boże, jak żeście się tego 4 lipca przyczepili O.o Amerykanie to straszni patrioci , a 4 lipca to chyba jedno z huczniej obchodzonych świąt. Bill i Tom mają wszędzie wokół jakieś parady, koncerty, TV non stop o święcie, wieczorem fajerwerki, dzień wolny od pracy… Chociażby nie wiem jak chcieli to nie uciekną przed tym świętem. Chyba, że zamkną się w piwnicy i przeczekają. Owszem, aplikację mają nie tylko fani z USA, ale i z innych krajów mniemam jednak, że w ich rozumowaniu skoro USA jest w pierwszej piątce największych państw świata..aż sprawdzę dokładnie…o, ‚Trzecie pod względem liczby ludności, a czwarte pod względem terytorium’ to zakładają, że jednak większość fanów jest z USA. Gdyby Polska była takim gigantem, a oni od 2 lat by przebywali w naszym kraju to podejrzewam, że pytali by jakie mamy plany na ‚majówkę’. Gdybyśmy byli takim krajem jak USA to każdy…no większość, wiedziałaby o święcie 1 i 3 maja. Dobra, już się nie odzywam i wracam do nauki XD
kas

Ja za Amerykańcami nie przepadam jakoś może szczególnie, ale jedno trzeba im przyznac: są patriotami i akurat tego można im pozazdrościc… Chwalą swój kraj i właśnie tego nam Polakom brakuje… Zamiast się cieszyc z tego co mamy, bo mogło byc gorzej patrzxąc na naszą historię, to zawsze wszyscy narzekają: pracy nie ma, dróg nie ma, to drogie tamto drogie, rząd zły, reprezentacja w piłce noznej zła itp itd :D nie mówię, że ja nie narzekam, bo to akurat moja specjalnośc, ale czasami to nawet mnie wkurza :P
Maniek

kas, narzekanie to nie tylko twoja specjalność…Polacy maja taką naturę i nie poradzisz. Też lubię narzekać…Zn, może nie ‚lubię’, ale zdarza mi się XD
EmeraldEye

Ooo, Soiree, miałam napisać coś podobnego co Ty w ostatnich słowach, tylko w drugą stronę :D Więcej dystansu do rozmów tutaj, bo tylko ktoś napisze komentarz bez słowa pochwały w kierunku Kaulitzów, to dla innych jest od razu marudzenie, narzekanie, czepianie się, tragizowanie, dramat, histeria, atakowanie bliźniaków, niedocenianie ich itd, itd, nawet jeżeli to jest najzwyklejsze pytanie, stwierdzenie faktu czy żarcik :D W ogóle nie można sobie na luzie gadać bez bycia posądzonym o jakieś czepianie się ;)
- Soiree
  
  EmeraldEye, co do histerii i dramatyzowania – nie mówiłam wczoraj o konkretnie tej sytuacji z 4 lipca, ale o ogóle, bo przez moje niecałe dwa lata bycia fanką naoglądałam się tyle takich scen, że mam tego momentami serdecznie dosyć. Ria, nowe tatuaże i kolczyki Billa, zdjęcia amerykańskiej flagi i wiele innych rzeczy. Fanom TH chyba nie dogodzi. Chłopaki nie mają dziewczyn – chcą ich szczęścia. Mają – to trzeba je krytykować na całej linii. Po prostu fani powinni nieco mniej osobiście traktować zespół. Zresztą jeżeli naprawdę już się zamerykanizowali (z czym wciąż się nie zgodzę, dla mnie jest to mocno przesadzone stwierdzenie) to chyba dalej jesteśmy z nimi dla ich muzyki, nie? A ich wygląd, poglądy, miłostki, zainteresowania, zajęcia, panienki… Cóż, who really cares? ;D Fajnie coś o nich wiedzieć, żeby być bliżej nich i żeby stali się dla nas bardziej ludzcy, a nie byli wciąż wyidealizowanymi gwiazdami, ale nie traktujmy ich jak jakiś bogów, którzy zeszli na złą drogę i nie są już tak cudowni jak zwykli być; jak tych, którzy przestali być chłopakami z prowincji na rzecz amerykańskiego snu. Skąd możemy wiedzieć, co tkwi w ich wnętrzu? No właśnie, nie możemy. I dopóki nie możemy, nie analizujmy ich psychiki i całej reszty na podstawie jednego zdania (; Dla mnie wszystko jest proste i oczywiste (:
  I przypomnijmy sobie, co zmusiło ich do wyemigrowania za ocean. Czy nie byli to przypadkiem wchodzący im na głowę fani? (; Wiadomo, że nie możemy odpowiadać za postępowanie innych, ale zaczynamy zachowywać się tak, jakby ta przeprowadzka była ich własną, niczym nieprzymuszoną wolą. A wiemy, że tak nie było. Wybrali Stany – ich decyzja. Póki są tam szczęśliwi i dobrze im się żyje chyba powinniśmy cieszyć się ich szczęściem, prawda? Może spokój od stalkerów i tymczasowe odcięcie się od Europy zaowocuje naprawdę niezłym albumem? (; A poza tym – kto jak nie Tom pisał w app, że tęskni za niemieckimi Autobahnami? No więc właśnie ;p Zaczyna się od małych rzeczy, a nam pozostaje jedynie czekać, co będzie dalej (:
konar1234

fajerwerki super sprawa! Niech pracują kiedy im się żywnie podoba xD
Maniek

AMEN!
Nasty

….a wszystko zaczelo sie od plastikowych boobies :)
EmeraldEye

A no to prawda, już takie były płacze albo awanturowanie się przy Rii albo nowych tatuażach, że zadziwiło mnie mówienie o robieniu tragedii z czwartego lipca :P W porównaniu do tamtych akcji gdzie fanki rzeczywiście tragizowały, to gruba przesada xD
- Soiree
  
  EmeraldEye, rzecz w tym, że nie chodzi o samego 4 lipca, ale o wszystkie problemy z flagami, teksty o tym, że LA zmieniło Kaulitzów na gorsze czy wyłapany przeze mnie ostatnio w app komentarz o treści w stylu: „Ach, Wy już przecież nie umiecie niemieckiego”. To jakaś amerykańsko-kaulitzowo-fanowska paranoja ;p A 4 lipca stał się okazją do podyskutowania o tym (:
Freiheit

@Soiree, zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Mniej więcej podobnie chciałam napisać :P
Darka

Soiree też się pod twoimi komentarzami podpisuje…właśnie czy Kaulitzy kiedykolwiek napisali, że wyprowadzili się do LA bo taką zachciankę mieli…nie bo w Niemczech nie mogli funkcjonować przez fanów jak normalni ludzie.
Dla mnie by było dziwne jakby nic nie wspomnili o tak wielkim święcie w Ameryce, to by świadczyło, że nie wiem w jakichś bunkrach siedzą…to tak jakby byli w Brazyli w Rio de Janeiro podczas karnawału i nie zwracali uwagi na to, że teraz się teraz różne zabawy na ulicy odbywają…i mówili „Nie my jesteśmy Niemcami, a u nas takiego czegoś się nie organizuje”
JustIneTee

Soiree, z tym niemieckim to już przesada… Przecież oni się między sobą porozumiewają po niemiecku, a angielskiego i tak dalej nie znają. xD

Ale swoją drogą… Gdyby byli w Niemczech na pewno by coś pisali o Euro, hahaha… Polakom się nie dogodzi… Jak przez miesiąc mieliśmy w tv samo Euro i Euro, to było wszystkim źle, bo Polacy po prostu mają w zwyczaju to, że nie umieją się cieszyć tym, co mają. ;)
EmeraldEye

Dobrze, że nie miałam do czynienia z nikim, kto miał dość euro, wszyscy się jarali :D
Nooo, mogliby napisać o euro, w końcu mistrzostwa odbywające się co cztery lata i za każdym razem niepowtarzalne są czymś ciekawszym niż coroczne święto xD

BTK App – 04.07

TH w sieci

Facebook

Schreibox

Kategorie