Wow… już nie wiedzą co dodać!

A ja tam lubię te ich zdjęcia. Nawet coś takiego banalnego i nieadekwatnego do muzyki jak tunel… Taka trochę stopklatka wspomnień z ich codzienności. Narzekacie, że już chyba nie mają co dodawać, skoro dodają tunel, ale gdyby nie było aplikacji i nie dodawaliby żadnych pierdół, to marudziłybyście, że słuch o nich zaginął i że Tokio Hotel zniknęło lub rozpłynęło się w powietrzu…