Za nami 6. Mottoshow DSDS, jak zawsze pełen emocji!
Zapraszamy Was do przeczytania naszego streszczenia!

W tym odcinku przed kandydatami trudne starcie – będą wykonywać po dwie piosenki, jedną w języku angielskim, a drugą – w niemieckim. Już na samym początku Dieter poprosił widownię, by nie pozwoliła odpaść żadnemu mężczyźnie, ponieważ w DSDS już jest przewaga kobiet! Jaki będzie wynik? Kto tym razem opuści program? Tego dowiemy się na samym końcu!

Pierwszy występ tego wieczoru to Beatrice z piosenką Helene Fischer – „Die Hölle morgen früh”. Przed opinią na temat jej wykonania, Mateo wyjaśnił, skąd u niego tak mocna opalenizna: „Solidaryzuję się z Dieterem!” Mateo miał na myśli to, że w ostatnim czasie oglądalność programów, w których pojawia się Dieter, bardzo spada, być może ze względu na jego negatywne komentarze, dlatego tym razem pierwszy juror chciał pokazać, że wspiera swojego kolegę ‚po fachu’ i dlatego się do niego upodobnił. Nazwał się nawet ‚euer Dieter Polen’, co jest grą słów – w dosłownym tłumaczeniu oznacza to ‚wasz polski Dieter’!
Co do występu Beatrice, Mateo przyznał, że o wiele bardziej pasują jej piosenki Helene Fischer, niż Andrei Berg: „Wiesz, jakie jest moje zdanie na temat szlagierów. Jednak twój występ był naprawdę bardzo dobry.” Tom także zgodził się z tą opinią. Przyznał, że Beatrice ma porażającą charyzmę i dobrze ogląda się ją także na ekranie. Dodał też, że poza świetnym występem kandydatka wyglądała naprawdę dobrze, a dzięki jej mamie, atmosfera w studio jest pozytywna! Na pytanie Nazan skierowane do Billa, czy jest anonimowym słuchaczem szlagierów, Bill odpowiedział: „Tak! A na pewno tych wykonanych przez Beatrice!” Co więcej, przyznał, że każdy może mieć swój gorszy dzień, dlatego rozumie niekoniecznie najlepszy występ kandydatki sprzed tygodnia, ponieważ sam w swojej długiej karierze na scenie miewał momenty, w których występy nie szły mu najlepiej. Dodał jednak, że dziś Beatrice pokazała się w pełnej krasie i dała z siebie wszystko, dlatego ogół bardzo mu się podobał.
Dieter zaś nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy Beatrice ma szansę dostać się do finału, ponieważ to nie zależy od niego. Przyznał jednak, że do tej pory nikt ze szlagierami nie zaszedł w programie tak daleko! Występ ocenił na pozytywny, a co więcej, dokuczał Mateo słowami: „Beatrice, masz to, czego nie ma Mateo – ludzie cię kochają!”

Kandydat numer 2 to Ricardo i utwór Petera Maffay’a – „Über sieben Brücken musst du geh’n”. Mateo przyznał, że DSDS to konkurs, w którym kandydaci walczą o 500.000 €, dlatego też muszą się naprawdę starać. Dodał także, że do Ricardo pasują stare niemieckie rockowe kawałki, a utwór Petera Maffay’a został przez niego tak samo dobrze wykonany, jak oryginał. Tom dodał, że rozpraszały go te nagie kobiety, które tańczyły przed Ricardo. Co do występu tego uczestnika, gitarzysta przyznał, że ma on coś, czego życzy wszystkim – kiedy stoi na scenie, cała jest jego, a Ricardo mimowolnie daje z siebie wszystko i włada sceną i publiką. Mimo tego, Tomowi nie podobał się do końca utwór, który wybrał ten kandydat, według niego lepiej pasują do niego kawałki tj. piosenka Timberlake’a, którą wykona w drugiej części programu.
Bill był zaszokowany, że Ricardo jest tak bardzo zrelaksowany podczas występu i przyznał, że on sam jest już bardziej podsekcytowany od niego! Mimo tego, także przyznał, że istnieją piosenki, które Ricardo wykonywał lepiej. Po raz kolejny jednak był zachwycony zakończeniem występu, na które zwrócił już uwagę w zeszłym tygodniu. Dieter dodał zaś, że trudno jest porównać Petera Maffay’a z Ricardo, ponieważ to dwa zupełnie różne głosy. Peter wykonuje swoje piosenki profesjonalnie, ma mocny głos i to zdecydowanie jeden z najlepszych niemieckich wokalistów, a styl Ricardo jest zupełnie inny: „Nie mamy żadnego dobrego wokalisty. Mamy genialnego wokalistę Ricardo!”

Lisa przygotowała utwór Laing – „Morgens immer müde”. Mateo przyznał, że jej występ sprzed tygodnia – utwór Rihanny – pełen był błędów, a dzisiejszy utwór pasował o wiele bardziej do tej kandydatki. Mimo że Lisa nie jest idealną wokalistką, dziś emanowała pozytywną energią i charyzmą! Tom był podobnego zdania, dając dziewczynie wielki komplement: „Ta piosenka idealnie do ciebie pasowała! Było znacznie lepiej niż tydzień temu. Widać było, że byłaś zrelaksowana i pewna swojego występu!” Bill potwierdził te słowa; także przyznał, że piosenka była trafiona. Podobał mu się zarówno popis wokalny, ale i taniec, całokształt występu: „To zdecydowanie najlepszy występ, jaki do tej pory dałaś!” Dieter dodał, że ten utwór pokazał, ile energii ma w sobie dziewczyna, mimo że pasują do niej także ballady: „To był bardzo dobry występ, bardzo mi się podobało!” Jedyne, co miał do zarzucenia dziewczynie, to jej ubranie, które nie miało wiele wspólnego z piosenką.

Repertuar Erwina to utwór zespołu Marlon&Freunde – „Lieber Gott”. Mateo chciał, by Erwin przekonał go, dlaczego powinni na niego głosować, jednak chłopak nie zrozumiał prośby jurora, któremu nie podobał się za bardzo ten występ. Także Tom przyznał, że w tym wykonaniu było wiele błędów i chłopak wiele razy fałszował. Bill był podobnego zdania: „To było straszne! Powiem ci, co naprawdę myślę – zacząłeś utwór i w ogóle cię to nie pochłonęło. W ogóle nie trafiałeś w dźwięki, zaśpiewałeś to naprawdę źle! Kiwasz głową – chyba wiesz, że to był naprawdę słaby występ.
Dieter bardzo chciał pocieszyć Erwina, odnosząc się do Ricardo, który już dwukrotnie został zaszczycony: porównaniem do Michaela Buble i telefonem od Xaviera Naidoo. „To niesprawiedliwe, że jednego dnia wykonał tak trudne i dobre utwory, to troszkę za dużo.” Na pocieszenie, juror podszedł do Erwina i koleżeńsko objął go, by dodać mu otuchy. Co więcej, dodał, że uważa, iż Erwin wygląda naprawdę dobrze, świetnie się rusza, jednak „twój występ był jak rollercoaster. Fajnie się jedzie w takiej kolejce, jednak trzeba uważać, bo wtedy nie da się śpiewać.” Mimo tego Dieter ma nadzieję, że Erwin pozostanie dziś z nimi w programie!

Utwór Blumfeld – „Tausend Tränen tief” to repertuar Susan. Mateo od razu przyznał, że to był niesamowity występ i że ma nadzieję, że w tym odcinku nie będzie wątpliwości, czy Susan powinna przejść dalej. Także nie zgodził się ze swoim kolegą z drugiego końca stolika, że występy tej kandydatki są jak karaoke. Mateo jest na tak! Tom zwrócił uwagę na to, że tę piosenkę w oryginale śpiewają mężczyźni, więc był pod wrażeniem, że Susan podołała temu zadaniu! „Byłem w szoku, że w poprzednim odcinku pojawiły się wątpliwości, czy przejdziesz dalej. Zdecydowanie nie powinnaś być zagrożona!” Tom wyraził także nadzieję na to, że fani będą głosować na Susan, by została w programie jak najdłużej.
Bill miał podobne zdanie; przyznał, że dziewczyna doskonale radzi sobie z wysokimi, ale i z niskimi dźwiękami. Zdawał sobie sprawę także z tego, że huśtawka, na której siedziała Susan podczas występu, wisiała tak wysoko, że stres był zwiększony, jednak mimo tego i tak świetnie poradziła sobie z tą piosenką.
Dieter zaczął przemowę od czegoś innego. Przyznał, że w programie szukają supergwiazdy, a spośród 10 tysięcy ochotników tylko nieliczni mają w sobie to coś. „Bycie supergwiazdą to nie tylko śpiew pełen uczuć, musisz przekonywać swoimi występami!” Dodał także, że Susan musi wybrać sobie odpowiednią piosenkę, bo takimi występami po prostu zanudza!

Czas na drugą część programu, czyli występy w języku angielskim. Rozpoczęła ją Beatrice z utworem Texas Lightning – „No No Never”. Mateo przyznał, że do dziewczyny lepiej pasują utwory Helene Fischer, bo są dla niej mniej męczace i stresujące. Mimo tego dodał, że dobrze zaśpiewała, chociaż widział, że bardzo się męczyła. Tom miał podobne zdanie; zauważył, że podczas tego występu Beatrice bardziej się męczyła i wytężała swój głos. Poprzednie wykonanie było bardziej w jej stylu, ale mimo tego, teraz także było dobrze.
„Bill, czyje zdanie popierasz: Toma czy Mateo?”, spytała Nazan naszego wokalistę, który odpowiedział z uśmiechem: „Zdecydowanie Toma!” Chłopak zauważył, że język angielski to nie jest mocna strona Beatrice i zdecydowanie lepiej wychodzi jej śpiewanie po niemiecku. Mimo tego, Bill docenia starania dziewczyny i widzi jej walkę, dlatego zawsze mocno się ekscytuje przed jej występami! Dieter zwrócił uwagę na to, że każdy występ Beatrice pełen jest pozytywnej energii, a dziewczyna zawsze zaraża swoim uśmiechem. „Nie słuchaj tych bredni, które piszą w internecie – jesteś miłą, sympatyczną dziewczyną i śpiewasz bardzo dobrze„, dodał Dieter na koniec swojej wypowiedzi.

Ricardo wybrał piosenkę Justina Timberlake’a – „Mirrors”. Przed występem, w krótkim wprowadzającym filmiku mogliśmy zauważyć, jak ten uczestnik, wraz ze swoimi fankami, śpiewa „Durch den Monsun”! Jak sam przyznał, był kiedyś fanem Tokio Hotel.
Mateo, na początku swojej wypowiedzi, przyznał, że występ Ricardo był bardzo męski, a piosenka stworzona dla niego. Jurorowi podoba się także to, że chłopak ma świetne relacje ze swoimi fanami, a także, że potrafi grać na wielu instrumentach, świetnie radzi sobie na scenie i przy tym wciąż jest miły i sympatyczny: „Jeśli ktoś ma wygrać ten program, powinieneś to być ty.” W dalszej części przyznał jednak, że nie powinien śpiewać Tokio Hotel, bo mu to nie pasuje.
„Ricardo, muszę przyznać za to, że masz bardzo dobry gust!”, skomentował Tom fakt, że uczestnik zaśpiewał ich piosenkę: „Dobrze ją zagrałeś, dobrze zaśpiewałeś, zawsze wybierasz odpowiednie piosenki!” Dodał także, że występ sprzed chwili był bardzo dobry i nie ma mu niczego do zarzucenia.
Bill przyznał, że Ricardo to ten pewny uczestnik, który nigdy nie powinien odpaść. Ta piosenka była bardzo ryzykowna, ponieważ trudno się ją śpiewa, jednak ten kandydat to człowiek, który radzi sobie z każdym wyzwaniem i w każdy utwór wkłada masę swoich uczuć. Dieter jednak miał coś innego do powiedzenia. Przyznał, że Justin Timberlake to wielki artysta, którego utwory to klasa. Dlatego występ Ricardo był dobry, ale w porównaniu z Justinem – średni. Mimo tego, nic nie miał mu do zarzucenia.

Lisa wybrała piosenkę Pink – „Just Like A Pill”. Mateo skomentował, że obie piosenki tego dnia są idealnie trafione i bardzo pasują do dziewczyny. Tak samo taniec był w jej stylu.
„Tom, Lisa dała dobry występ. Chciałbyś ją wziąć?”, spytała Nazan, a Tom, znany ze swojego charakterystycznego usposobienia, znalazł drugie dno tej wypowiedzi. „Wziąć ją ze sobą na scenę! By śpiewać! Nie miałam niczego innego na myśli”, sprostowała prowadząca, po czym Tom dodał: „Bill na pewno chciałby robić z nią inne rzeczy…” Wracając do występu, przyznał, że to było dobre wykonanie, chociaż choreografia nie przypadła mu do gustu. Bill podzielił tę opinię: „Obie piosenki dziś były dobre, chociaż pierwszy występ bardziej mi się podobał, bo byłaś wolna na scenie, czułaś się swobodnie, bez ułożonej choreografii. Najlepiej wypadasz wtedy, kiedy robisz to, co chcesz.
Dieter przyznał jednak, że skoro to była piosenka Pink, to Lisa powinna była włożyć w nią więcej energii i dać z siebie wszystko, bo trudno jest wystąpić tak dobrze, jak ta światowa artystka.

Erwin wykonał hit Justina Biebera pt. „Baby”. Na początku już Mateo poradził mu, by nie przejmował się ludźmi, którzy go krytykują za repertuar i gust muzyczny. Potem dodał, że ta piosenka pasowała do niego o wiele bardziej, niż poprzednia. Tom miał podobne zdanie, chociaż przyznał, że bawiła go sytuacja z Lisą, którą tak nagłośnił program. Bill także uważa, że to wykonanie było lepsze od poprzedniego, jednak zwrócił uwagę na niepewność Erwina podczas występów, co doprowadzało do fałszowania. „Za pierwszym razem totalnie schrzaniłeś piosenkę. Teraz to był właśnie twój styl, ta piosenka idealnie do ciebie pasowała„, dodał Dieter, który był pod wrażeniem mocy głosu tego kandydata.

Susan wykonała utwór Loreen – „My Heart Is Refusing Me”. Mateo rozpoczął opinię, mówiąc, że wróży Susan taką karierę, jaką zrobiła Adele, ponieważ dziewczyna ma mocny głos i śpiewa zawsze z pełnią uczuć. Tom także przyznał, że wykonanie tej piosenki było niesamowite, pełne uczuć, a każdy dźwięk, jaki wydobywała z siebie Susan, był pod jej kontrolą, dzięki czemu całość wyszła idealnie. Bill potwierdził słowa Toma, dodając jeszcze, że kandydatka wyglądała przepięknie i życzy jej, by zaszła z tym głosem jak najdalej.
Dieter miał problem z ubraniem myśli w słowa, ponieważ nie był przekonany do końca występem Susan. „To kwestia gustu. Jedni lubią blondynki, inni brunetki. Mi nie podobają się twoje występy, chociaż reszta jurorów uważa inaczej.

Przed werdyktem wystąpił gość specjalny – Luca Hänni – który zwyciężył poprzednią edycję DSDS. Wykonał swoją nową piosenę pt. „Shameless”. I tym razem Erwin musiał zejść ze sceny i usiąść wśród publiczności – taki jest wymóg niemieckiego prawa. Młodzież, która nie ukończyła jeszcze 18 roku życia, nie może po godzinie 23.00 stać na scenie!
Czas na podsumowanie tego odcinka. Rozpoczął je Mateo, twierdząc, że Lisa pod żadnym pozorem nie może opuścić dziś programu. Zwrócił się także do Ricardo, mówiąc, że nieważne, jak daleko zajdzie w programie, on będzie przy nim i pomoże mu. „Jestem zwolennikiem damskiej siły, jednak czuję, że dziś odpadnie jedna z pań”, dodał, po czym do głosu przeszedł Tom. Także przyznał, że dziś odpaść może kobieta, Lisa lub Susan. Bill miał odmienne zdanie, ponieważ najbardziej podobała mu się Susan, a najsłabiej wypadł Erwin. Według Dietera, Ricardo i Lisa byli dziś świetni, dobra była także Beatrice, a dziś prawdopodobnie ostatni raz zobaczymy Erwina lub Susan.
Jaki jest werdykt? Kto według widzów powinien dziś odpaść? Na kogo głosowali najmniej?
To Erwin Kintop dziś żegna program!

W następnym odcinku tematem przewodnim będzie „Kandidaten an die Macht”, czyli po polsku „Kandydaci u władzy”. Uczestnicy znów będą wykonywać po dwie piosenki, a będą to:

Susan Albers: Pink – „Raise Your Glass” i Beyonce – „Halo”
Ricardo Bielecki: Sting – „Shape Of My Heart” i George Michaels – „Careless Whisper”
Beatrice Egli: Helene Fischer – „Phänomen” i Andrea Berg – „Du kannst noch nicht mal richtig lügen”
Lisa Wohlgemuth: David Guetta feat. Cozi – „Baby When The Light” i Sarah McLachlan – „Angel”

Co więcej, za stołem jurorów, pomiędzy Billem i Dieterem zasiądzie znana niemiecka artystka – Andrea Berg!
Do zobaczenia na kanale RTL o godzinie 20:15!

Streszczenie: xkaterine
Wszelkie prawa zastrzeżone!