Wywiad jest z zeszłego roku i znalazł się w nr 74 indonezyjskiej gazety Kawanku.

Kawanku: Cześć chłopaki! Jak się macie? Powiedzcie nam coś o poprzednim albumie promującym waszą trasę.
Bill: Czujemy się świetnie! Właśnie zakończyliśmy trasę po Europie. Także, byliśmy w trasie przez trzy miesiące i mieliśmy wiele wspaniałych koncertów w Europie. Zawsze chcieliśmy pojechać do Azji i byliśmy bardzo podekscytowani po raz pierwszy zobaczyć się z fanami z Azji. Naprawdę świetnie!

Kawanku: Gdzie mieliście koncert, zanim zagraliście w Malezji?
Tom: Zagraliśmy akustyczny koncert w Singapurze i spotkaliśmy się z tamtejszymi fanami po raz pierwszy. To było świetne. Mimo, że byliśmy tam tylko przez trzy dni, byliśmy naprawdę szczęśliwi.

Kawanku: Jest jakaś różnica między europejskimi fanami a azjatyckimi?
Bill: Mieliśmy wiele koncertów w Europie i w europejskich krajach. Zawsze po raz pierwszy spotykaliśmy nowych fanów z różnych krajów, jesteśmy bardzo zadowoleni, ale nie ma żadnej różnicy. Zwłaszcza kiedy widzimy jak śmieją się i płaczą, to jest naprawdę magiczny moment.

Kawanku: Wiecie chłopaki, że macie mnóstwo fanów w Indonezji?
Tom: Naprawdę? Wow, super.
Bill: Yeah, naprawdę świetnie! Kiedy jeździmy w różne miejsca odległe od domu i nasi fani śpiewają razem z nami, wiedzą o nas wszystko, to nas bardzo porusza. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy ich usłyszeć.

Kawanku: Otrzymujecie wiele tweetów od waszych fanów z Indonezji?
Bill: Słyszeliśmy o tym, otrzymujemy wiele wsparcia przez internet. Ale nie mieliśmy pojęcia, że mamy tam tyle fanów. To naprawdę super.

Kawanku: Słyszeliście kiedykolwiek o Indonezji?
Tom: Oczywiście! Ale nie znamy jej zbyt dobrze. To nasz pierwszy raz w Azji. Umm, wiesz, to dla nas ogromna niespodzianka.

Kawanku: Kto teraz nie ma dziewczyny?
Bill: Wszyscy jesteśmy singlami, nie licząc Georga.

Kawanku: Jakie dziewczyny lubicie?
Bill: Nie miałem dziewczyny przez pięć lat, ponieważ, nie znalazłem jeszcze swojej bratniej duszy. Nie mam jakiegoś specjalnego typu dziewczyn, to musi być miłość od pierwszego wejrzenia, wierzę w to i wciąż czekam.
Gustav: Zgadzam się z Billem, nie mam jakiegoś specjalnego typu. Będę czekał jak długo potrzeba, żeby ją spotkać.
Georg: Jest tyle pięknych dziewczyn na świecie.
Tom: Georg ma rację! Ciężko mi to mówić.. Wszędzie widzimy wiele pięknych dziewczyn, na przykład w Singapurze i na lotnisku kiedy lecieliśmy do Malezji. Na całym świecie są piękne dziewczyny, więc ciężko stwierdzić. Nie obchodzi mnie czy dziewczyna jest brunetką czy blondynką, kiedy ją spotkam, na pewno poczuję miłość. To nie jest fizyczne, taka właśnie jest miłość. Mogę ją poczuć.

Kawanku: Macie jakieś ciekawe opowieści z czasów szkolnych?
Bill: Szkoła była naprawdę złym okresem dla nas. Ponieważ dorastaliśmy w małej wsi, czuliśmy się jak ufoludki z innej planety. Zawsze myśleliśmy o muzyce, w przeciwieństwie do naszych rówieśników. Miałem wiele kłopotów z nauczycielami i innymi osobami w szkole. To był naprawdę kiepski czas. Ha ha ha.

Kawanku: Jak wyglądał proces tworzenia angielskiej wersji waszej płyty Humanoid?
Bill: Prawie przez rok pracowaliśmy w studio nad tym albumem. Nie odczuwaliśmy żadnej presji ze strony wytwórni czy kogokolwiek innego. Więc mieliśmy czas na odpoczynek i stworzenie nowych dźwięków. Próbowaliśmy dodać wiele nowych rzeczy na płytę. Nasz poprzedni album nagrywany był w studio w Niemczech, ale tym razem nastała pewna zmiana, byliśmy w innym studio w Ameryce w Los Angeles i Miami, więc mamy wiele inspiracji z różnych krajów. Myślę, że Humanoid brzmi dużo bardziej elektronicznie niż nasz poprzedni album.
Tom: To tak jakbyś dodał nowe dźwięki do starych dźwięków.
Bill: To było dla nas wielkie wyzwanie stworzyć płytę inną niż reszta.
Tom: Moje największe wyzwanie to było nauczyć Georga grać na basie hahahaha.

Kawanku: Ha ha ha! Tom, dlaczego zawsze śmiejesz się z Georga?
Georg: To dobre pytanie.
Tom: Nie wiem dlaczego, Georg jest bardzo śmiesznym kolesiem.

Kawanku: Próbowaliście jakiegoś azjatyckiego jedzenia? Co lubicie?
Tom: Oczywiście, że tak! Lubię kluski i wegetariańskie sushi.
Georg: Mi smakował smażony ryż.
Tom: Oh yeah, mnie też.

Kawanku: Kiedy przyjedziecie do Indonezji? Może w wakacje?
Tom: Brzmi świetnie, yeah, zobaczymy. W zeszłym roku odwiedziliśmy Malediwy, to dobre miejsce na wakacje.
Bill: Naprawdę chcemy zobaczyć całą Azję. Byłoby świetnie. Chcemy by wszyscy ludzie pomagający nam na koncertach w Europie, zaplanowali nam jakieś koncerty w Azji.

Kawanku: Mamy wiele listów i prezentów od waszych indonezyjskich fanów!
Bill: Co to jest? Oh, listy, lalki, wyglądają jak my!
Georg: Wow, super!
Gustav: Super!

Kawanku: Kończy nam się czas, jest coś co chcielibyście powiedzieć waszym indonezyjskim fanom?
Bill: Chcemy powiedzieć, że dziękujemy Wam bardzo za dotychczasowe wsparcie i mamy nadzieję, że przyjdziecie na koncert. Bardzo chcemy zobaczyć wszystkich naszych fanów i zagrać dla nich na żywo. Dziękujemy Wam bardzo!

tłumaczenie: Tola

+ Dla zainteresowanych – wersja audio: