„Przyszłam tutaj z Tokio Hotelowego fandomu, dlatego Jedward są dla mnie niczym niebo. Nigdy nie miałabym szansy spotkać TH i nigdy niczego by do mnie nie napisali jak Jedward na swoim Twitterze czy innych profilach. Ten fandom pełen jest ludzi, którzy wzajemnie się niszczą. Nawet jeśli udałoby mi się ich spotkać, nie byłoby szans abym zrobiła sobie z nimi zdjęcie, nigdy jej nie było. Uwielbiałam ich przez siedem lat, a oni nawet nie wiedzą, że istnieje! Pomyślcie o tym następnym razem, kiedy będziecie narzekać na Jedward.”

A jak jest z wami, przeszkadza wam odizolowanie bliźniaków? A może myśleliście, kiedyś o daniu sobie spokoju z zespołem?