No wiadomo, że nie w każdym przypadku będzie to 1/3. Niektórzy przekażą 1/10, inni złotówkę dziennie itd. Jasne, że dla większości to nieosiągalne oddawać 1/3, ale dla każdego osiągalne jest coś. Niektórzy oddają 1 zł na miesiąc i czy to jest mniej warte? Dla mnie nie. Bo kto oddaje więcej: człowiek, który ma miliardy i przekazuje 1 milion czy ktoś, kto ma 10 zł w kieszeni i 5 zł oddaje drugiej osobie?

Mnie głównie chodziło właśnie o ludzi pokroju Angeliny, zarabiające duże kwoty. O multimilionerów, którzy mają złote klozety i 10 jachtów. Po co im to? Czy zbiedniałby, gdyby jeden taki jacht przeznaczył na dokarmienie dzieci? Już nawet nie chodzi o Afrykę, ludzie głodują na całym świecie. Gdyby każdy rozejrzał się dookoła i każdy zadbał o człowieka obok siebie, to świat byłby pięknym miejscem. Wiem, to niemożliwe, wiem…

I zgadzam się w 200%, że rozmowa i wsparcie duchowe są niezwykle ważne, o czym niektórzy zapominają. Czasem ktoś bardziej potrzebuje po prostu się do kogoś przytulić i wypłakać na ramieniu niż dostać pomoc materialną. Wsparcie psychiczne jest niezwykle ważne, może czasem nawet najważniejsze?

Miałam też w tym temacie się wypowiedzieć , ale nie chciałam się wyróżniać swoim zdaniem :)
Też uważam , że nie należy oceniać żadnego człowieka , nie znając go , nie spędzając z nim nawet najmniejszej chwili :)
To , że ktoś jest bogaty i mu się powodzi i to pokazuję , nie znaczy , że nikomu nigdy nie pomógł i nie pomoże :)
Zresztą jeśli dobrze pamiętam , to Bill udzielał się chyba kilka razy charytatywnie :)
Nie bronię go , bo też mnie zaczyna troszkę denerwować to jego chwalenie się biżuterią , ciuchami i ich markami i po części rozumiem Nate z tym , że inni głodują , chorują itp. itd. , jednak wiem , że Bill charytatywnie się udzielał i z pewnością nie raz to jeszcze zrobi , chyba , że się tak zmienił , że jest już inny , ale wątpię , takie mam odczucie :)

Czytam i nie wierze normalnie.Widzę,że tu już się wypowiedzieć nie można bo jeżeli w jakiś sposób skrytykujesz zachowanie,któregoś z chłopaków to „jesteś żałosna”.Może zbyt surowo zareagowałam na to zdjęcie,ale takie były moje pierwsze odczucia i napisałam co czułam,a nie to co tb się będzie podobać.I ja nie oceniam Billa jakbym nie wiedziała,że kiedyś się włączał w akcje charytatywne bo pamiętam o tym i wiem,że Bill to dobry chłopak,przynajmniej tak mi się wydaje,ale ostatnio uważam,że coś jest nie tak.A celu chwalenia się zdjęciem ile to on ma złota i wgl totalnie nie rozumiem i ten komentarz nie odnosił się do całego jego życia tylko konkretnie do ostatnich sytuacji i do tego zdjęcia.Bo akurat nie piszę może o mnie bo aż tak źle nie mam,ale nie każda fanka może sobie założyć tyle złota na rękę.Ja nie mówię,że ktoś jest dobry bo dał nie wiadomo ile kasy na cele charytatywne i że każda sławna osoba musi coś dawać bo to wszystko zależy od sumienia człowieka,ale czy nie lepiej by było gdyby każdy co ma więcej oddałby trochę temu co ma mniej? I o co mi żal dupę ściska niby?Co mi się niby w życiu nie udało?Osiągnąć bogactwo,sławę,mieć kasę?Mam 16 lat i jeszcze nie jedno mogę w życiu osiągnąć,na razie się ciesze,że mam w życiu jakieś zasady,cele i nie widzę tylko siebie,ale też innych.I to ty sobie raczej powinnaś coś zweryfikować.