Jam In The Van – LWLYB & GGAG | Tokio Hotel News » Twoje polskie źródło informacji o TH

heilig

Świetnie im to wyszło. Taką wersję GGAG da się lubić! <3 Tylko szkoda, że Gustava posadzili tak z tyłu…. prawie w ogóle go nie widać bo Bill go zasłonił.

LetMeGo

Ponieważ Gustav ma taki a nie inny instrument jest logicznym, że będzie usadowiony gdzieś z tyłu. To raz, a dwa, miejsca tam nie ma. Ja się dziwię, że ten Aron, i Georg dają radę.
Obie wersje mega. Wykonanie super. Tak powinno być zawsze. Rozbawiło mnie w LWLYB, gdy drugi raz drzwi się otworzyły,a Bill tak jakby chciał zakryć swoją irytację/frustrację po przez śpiew „F**##k!! Not again!!” :D
- heilig
  
  Wiem, że miejsca to tam nie było za dużo więc i tak cud, że jakoś się pomieścili. Ale jednak Arona widziałam cały czas a Gustava ledwo ledwo, jak Bill się uchylił albo było inne ujęcie kamery… a to jednak Gustav jest z Tokio Hotel, to jego wolałabym widzieć, nie tego Arona. Ale występ świetny a ja się czepiam gdzie Gustava posadzili, może przesadzam. :P

Nisha

Uwielbiam te „triki” gitarzystów -podskakująca noga i kiwanie głową, Fakt że posadzili ich w rzędzie wygląda śmiesznie.
I ten kosmyk Toma :D I klaskanie
I biedny Bill ma za mało miejsca by popisać się swoimi zdolnościami tanecznymi. Aż drzwi kopną XD

Ms. K.Shelly

No, mało miejsca, a szkoda, bo fajne te jego dzikie densy są xD Nie wierze, że siedzi na dupie jak są w jakimś klubie :D
Kopnął w drzwi? Chyba jestem ślepa bo mi umknął ten moment xd
- angella483
  
  Chciałabym zobaczyć jak Bill tańczy, skoro już się o tym mówi.

Aneta

Łuuuuuuuuu!!!!!!!

emka kings of suburbia

bardzo fajnie im to wyszlo bardzo lubie love who loves you back w wersji akustycznej girl got a gun tez fajnie brzmi w wersji akustcznej i fajnie sie slucha tylko mnie zastanawia jedna rzecz jak th graja piosenki w wersjach akutcznych to dlaczego ten facet tez nimi gra mam nadzieje ze ten facet nie bedzie uczestniczyl w trase koncertowej th i ze bedzie tylko nasza czworka

Magdu

Oczywiście, odejmijmy jedną gitarę i pogorszmy brzmienie utworów tylko dlatego, że ktoś chce widzieć tylko „naszą czwórkę”. Albo niech Tom gra jednocześnie na dwóch, bo żaden muzyk sesyjny nie ma prawa stanąć z Tokio Hotel na scenie -,-
Druga gitara jest po to, by wersje akustyczne brzmiały lepiej, pełniej, ciekawiej, by zrealizować to, co TH chcą wyciągnąć z tych wersji. Mogliby się nie starać, nie wynajmować muzyków sesyjnych i klecić wszystko byle jak, ale dobrali do siebie jeszcze kogoś, by utwory zabrzmiały lepiej i chwała im za to. Lepszy muzyk sesyjny na scenie i świetne brzmienie niż zubożenie brzmienia na rzecz grania tylko w czterech.

Schneeflocke

Jeżeli na początku promocji albumu zaczęłam wątpić w umiejętności wokalne Kaulitza, właśnie moje wszelkie wątpliwości zostały rozwiane <3

konar1234

ja zwątpiłam po Paryżu…
- Schneeflocke
  
  No dokładnie, bywało naprawdę kiepsko i tak się zastanawiałam czym to jest spowodowane. Po Sylwestrze zaczęłam wierzyć, że jest dobrze, a po tym nagraniu jestem spokojna ;p Może Kaulitz wreszcie ruszył szanowne 4 litery i dotarło, że jak się na siebie nie weźmie to marne szanse powodzenia ;p

Catherine H.

muszę przyznać, że w ostatnim czasie wszędzie dopatrywałam się u Billa najmniejszego fałszu, a to nagranie… cudowne wykonanie, tak czysto ! byłam troszkę w szoku. ;p

martie

Jedyne do czego mogę się przyczepić to autotune w GGAG. Zepsuł cały efekt, ale LWLYB tak czysto i pięknie zaśpiewane! ♥

Magdu

Myślałam, że tylko ja zwróciłam na to uwagę :D Nie ma to jak nałożyć filtr na wokal i zepsuć nim takie piękne, czyste wykonanie T_T Mam nadzieję, że nie będą tego dalej praktykować, bo GGAG w wersji akustycznej baaardzo zyskuje w porównaniu ze studyjną wersją.

Patrycja

Booooskoooooo <333333

Jam In The Van – LWLYB & GGAG

TH w sieci

Facebook

Schreibox

Kategorie