Ale ja nigdzie nie stwierdziłam, że to ustawka ;). Inna sprawa, że myślę, że to było ustawione, ale o tym nie napisałam ;)
Po prostu „gwiazdy” potrzebują paparazzi tak samo, jak paparazzi potrzebują gwiazd. Oni żyją w symbiozie. I dlatego jestem jak najdalsza od obrażania paparazzi czy wypominania, że ich praca jest bezsensowna. Skoro ktoś kupuje tabloidy czy czyta portale plotkarskie to znaczy, że praca paparazzo jest do czegoś potrzebna. Choć owszem, czasem przesadzają, ale temu jest też winne społeczeństwo, łaknące sensacji.

Lies z pewnością należy do mediów, a media tylko czekają na sensacje z życia artysty, nikt ich nie pozwie, bo sprawa mogła by się ciągnąć latami i kosztować majątek. Bez wstydu wkraczają w życie artysty i ośmieszają ich na oczach tysięcy/milionów ludzi, oni nie mają duszy ani serca, żyć i pracować dla mediów to najgorsza robota, za która płacą ci majątek, każdy, kto nie dba o innych, takiej roboty by się chycił. Czasami też sam artysta na to pozwala, wpuszcza do siebie ludzi, których nie powinien. Ale bliźniaki, no cóż, siedzą sobie i to tyle, znamy już ich wszystkich znajomych, nie ukrywają się z tym, afery też tym nie robią, widać że chcą dzielić się swoim życiem z nami, bo to jest dla nas. Też bym oczywiście chciała, żeby te zdjęcia oni sami nam dawali, a nie jakiś przypadkowy gostek, a oni udający że się ukrywają, ale widać, że mają czysty z nim układ, bo gdyby się uparł to by pojechał za nimi do ich domu, podał adres a nawet i numer telefonu, a tego nie zrobił.