Jak wiadomo Tokio Hotel pracują obecnie nad swoim nowym albumem. Po pogłoskach z 2005 roku nt. rozpadu zespołu, dzisiaj jest już jasne, że Bill Kaulitz i jego brat Tom nie cierpią na brak kreatywności. Podczas gdy inne zespoły wyjeżdżają samotnie do górskich schronisk, by znaleźć inspirację, Bill i Tom Kaulitzowie muszą jedynie otworzyć swój laptop – a już tekstów do wyboru, do koloru. Tokio Hotel znajdują się po paru publicznych wystąpieniach w toczącym się procesie twórczym.

Według magazynu „InRock” Tom na pytanie ile piosenek mają już gotowych odpowiedział: „Jeśli mowa o numeracji piosenek, to mamy ich wystarczająco, żeby iść do studia. Ale nie chcemy tego. Będziemy kontynuować pisanie i spisywanie naszych pomysłów, a produkcja pójdzie dalej…”. Bill wtrąca: „Nie możemy powiedzieć dokładnie ile mamy piosenek. Na naszych laptopach jest wiele kawałków, które napisaliśmy od 2000 roku. Wzięliśmy stamtąd kilka tekstów i trochę je zmodyfikowaliśmy. Trudne jest stwierdzenie, ile ich napisaliśmy. W każdym razie stworzyliśmy tego wiele. Górę piosenek!”

No tak, a więc powodzenia podczas aranżowania kawałków i nie pozwólcie swoim fanom długo czekać, ponieważ oni są już zniecierpliwieni!

źródło || tłumaczenie: Soiree