TH TV 2015 – odcinek 29.

Opublikowane 26/08/2015 przez Emerald

Bill: To takie pochrzanione, nienawidzę tego.
Georg: Jest pieprzona siódma.
Tom: Świetny początek dobrej trasy.

Kamerzysta: Co się stało?
Bill: Zaginął mój bagaż. Nie mam nic do ubrania, więc odwołamy całe promo. To takie pochrzanione, nienawidzę tego. Nienawidzę tego gówna tak bardzo.
Kamerzysta: Nie założysz ciuchów Toma?
Bill: Nie, nie są wystarczająco ładne. Nawet nie mam czym umyć zębów, nie mam niczego.
Tom: Świetny początek dobrej trasy.

Bill: Jesteśmy w drodze do hali koncertowej i myślę, że wszyscy są bardzo spóźnieni, słyszałem, że coś jest schrzanione z produkcją, więc musimy ocenić, czy w ogóle zagramy dzisiaj koncert.
Georg: Opowiedz mu o tym jak udaną miałeś podróż.
Bill: On już wie. Nie mam ze sobą mojego bagażu i go nie dostanę. Trasa idzie kiepsko jak do tej pory. Mnóstwo zabawy! Może być tylko lepiej.

Georg: Cześć Bogota! Jak tam?

Bill: Nie umiem tak drapać „R”.
Georg: Użyj języka!
Bill: Nie umiem, nawet nie wiem jak wy to robicie. Nie wiem gdzie mam dać mój język.

Georg: To się nie zmieści!

Gustav: Stawianie sceny w Ameryce Południowej jest jak posiadanie tysięcy mrówek i żadnej królowej.

Mężczyzna: Miło mi was poznać.
Tom: Tak więc co zrobimy, bo mamy zaraz wychodzić, jest 18:40. Właśnie rozmawialiśmy z ekipą i nie damy rady ustawić dźwięku w ciągu 15 minut.
Mężczyzna: Teraz pracujemy nad wzmacniaczami.
Georg: Ale technologia nie działa.
Mężczyzna: To zajmie godzinę.
Georg: Nie rozumiem o co chodzi. Olly rozmawiał z wami od 48 godzin, powiedział wam, żebyście zaczęli dzień wcześniej. My staramy się robić wszystko o co prosicie, a teraz siedzimy tutaj, nic nie jest przygotowane, światła nie działają, a jest pieprzona siódma.
Mężczyzna: Macie rację, ale schrzaniła to firma produkcyjna.
Georg: Nie obchodzi mnie to. Byliśmy w kontakcie z tobą, nie chcę wiedzieć nic więcej.
Tom: Jeśli scena będzie gotowa w ciągu godziny i wszystko będzie działać, w tym światła, to możemy wystąpić, ale jeśli nie to wychodzimy. To jedyne rozwiązanie.
Mężczyzna: Dziękuję.
Bill: Dzięki.

Bill: Mnie podoba się łóżko, jest wygodne. Ale koc jest bardzo zimny. Może to dlatego, że byłem okropnie zmęczony.
Gustav: Moje łóżko jest za małe.
Bill: Za małe? Ach, może to dlatego, że ja mam apartament prezydencki. Ale nie mam walizki.

Mężczyzna: Dajcie więcej gitary, proszę. Przychodzimy tutaj i zawsze dajemy z siebie wszystko.

Bill: Boję się, wszystko jest inaczej i nie wygląda to dobrze, więc nie wiem, stresuję się.
Tom: Inaczej!

Tom: Tak, jest w porządku. Jak w fabryce.
Bill: Fabryka sztuki.
Kamerzysta: Niemiecka myśl techniczna jest najlepsza, prawda?
Tom: Niemiecka inżynieria!

Kamerzysta: Tak więc opowiedzcie mi trochę o waszym dniu, jak było?
Bill: To był naprawdę relaksujący, zabawny dzień pełen energii. Słońce świeci w naszych wszystkich odpowiedziach. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo wzięliśmy bardzo dobre, kolumbijskie narkotyki.
Gustav: Crack pipe! (służy do palenia narkotyków – przyp.tłum.).

Bill: Wszystko jest dzisiaj bardzo schrzanione. Jesteśmy bardzo spóźnieni z produkcją i zaczynamy godzinę później, bo nic nie było gotowe. Właściwie to przez cały dzień nic się nie udawało. Może być tylko lepiej podczas koncertu.

Bill: Britney Spears!
Wszyscy: Moc power rangers – aktywowana!
Georg: To przynosi pecha.

„Dziękujemy fanom z Bogoty. Swoją wspaniałą energią i miłością sprawiliście, że nasz dzień był naprawdę świetny!”.

Tom: Bardzo dobrze być z powrotem w Ameryce Łacińskiej, bo oni [fani] są cholernie szaleni. Jest późno, ale było fajnie.

Poprzednie odcinki TH TV znajdziecie na naszej podstronie: link

Netoper

Biedny Bill nikt nie chciał z nim aktywować Britney Spears :( Ja sądzę, że to zapach na Billa! Nie przypadkowo zginął mu bagaż!
Exactly

Bill mówi tam „słońce świeci nam wszystkim z tyłków”
- Netoper
  
  Gdzie w filmiku?
  - xcoveredinblood
    
    jak podpisują te plakaty, w zasadzie bardziej pod koniec
    - Netoper
      
      Faktycznie musiałem przesłuchać drugi raz, a potem z ciekawości przeczytałem tłumaczenie i jest błąd. Tyłków . . . Ładnie nazwane :D Powiedział inaczej na ta część ciała.
Iwona

Tak trzymaj Georg.
Alien Dorothy

Tom tam bezkarnie chodził bez koszulki jak można to tak zostawić :)
- Heilig
  
  Gdzie bez koszulki ?
  - Alien Dorothy
    
    5:46 wchodzi Tom :p ale nie widać całości :/ szkoda
- Misery Chastain
  
  bezkarnie bez koszulki, no bez przesady
Netoper

Zauważyliście ile Bill pali. W jednym odcinku naliczyłem się 4 albo 5 papierosów. A to pewnie nie pokazali wszystkich. Ciekawe czy wypala paczke dziennie.
- Carmelowa.
  
  W czasach, gdy paliłam (na szczęście udało mi się pokonać ten nałóg) paczka na dzień to była norma ;)
  - Netoper
    
    Ja popalam to mi paczka wystarcza na miesiąc, ale jak jakaś impreza to paczka idzie, a i tak od kogoś się bierze. A on lubi imprezować to pewnie pali baaaarrrdzzzzoooo dużo.
    - Carmelowa.
      
      Na początku też popalałam (twierdząc, że mam nad tym pełną kontrolę i jak tylko będę chciała, to rzucę). Jednak po jakimś czasie zaczęłam palić tak normalnie, nie tylko na imprezach :) pewnie tak, obstawiam, że u Billa + reszty ze 2 paczki dziennie idą
    - Misery Chastain
      
      nie patla dziewczyny jak nie musita bo potem drama jest żeby rzucić
      - Netoper
        
        Łatwo mówić, palenie mi sprawia przyjemność, człowiek czuje się jakoś fajny.
      - Misery Chastain
        
        człowiek się czuje zajebiście, i wcale nie łatwo mi to mówić:)
      - Netoper
        
        To bardziej chodzi o to, że ciężko jest przestać palić o jakieś godzinie. Zrezygnować z papierosa wieczorem czy rano, po prostu zawsze palisz rano to ci brakuje.
Ann

Strasznie mnie śmieszy co wypisują fani z Kolumbii na instagramie TH… Jak to bardzo są zawiedzeni tym, że chłopcy opublikowali taki odcinek, że Erik odwalił g*wnianą robotę, że jak oni w ogóle mogli zażartować tak z tymi narkotykami, że w ogóle nie szanują kolumbijskich fanów, że powinni prędko usunąć ten odcinek… Haha, boże. Co za ludzie, nie rozumiem.
- Netoper
  
  My rozumiemy, że śmieszne itp. Beka ze wszystkiego, ale Kolumbia jest kojarzona z narkotyków, narkotyków i narkotyków, a przede wszystkim narkotyków. To tak jak by przyjechali do Polski i powiedzieli ,,Jesteśmy szczęśliwi, bo uchlaliśmy się polskiego Sobieskiego”
  - Ann
    
    No i co z tego jakby tak powiedzieli? Ja jadę do Niemiec i mówię, że się nażarłam kiełbasy i nachlałam piwska i co? Obrażam kogoś? To że rzucili jeden żarcik nie znaczy, że nie szanują kolumbijskich fanów i powinni usunąć odcinek TH TV. Co więcej, na końcu odcinka oni wręcz DZIĘKUJĄ fanom, że to oni poprawili im ten dzień. Bagaż Billa mógł się zgubić w każdym kraju, na każdym lotnisku, dźwiękowcy mogli nawalić w każdym kraju i żartować mogą sobie też w każdym kraju. Beng! Nie ma co spinać poślady.
    - Netoper
      
      Nie spinam, ale wiem że fani w Ameryce Południowej uważają Tokio Hotel jak Bogów. Oni ich czą i chyba nie podoba im się, że teraz ktoś to oglądnie i coś źle sobie pomyśli o Kolumbii. Z jednej strony to rozumiem, ale z drugiej to śmieszne, bo w 2007 jak chłopcy grali w Warszawie to Tom tez mówił, że droga masakra i ogólnie źle było przed koncertem.
      - Misery Chastain
        
        i dlatego obyło się bez problemów, bo to bożyszcza są, chyba tylko dlatego.
      - Ann
        
        Jakie miały być niby problemy?
      - Ann
        
        Rozumiem, może ci południowcy tam serio bardzo sobie to biorą wszystko do serca. I rozumiem, że może im być przykro- kurde, ich ulubiony zespół będzie miał kiepskie wspomnienia z pobytu w ich kraju itepe. Ale jak czytam te komentarze i ktoś pisze, że odcinek, który Erik Bergamini nagrał to gówno i powinien go skasować? No bez sensu wypisywać takie rzeczy.
      - Ann
        
        A, no i właśnie. U nas w Polsce też zdarzały się jakieś wpadki. Narzekali kiedyś w Warszawie na hotel, na halę, może i na drogi. Ale jakoś chyba żadna polska fanka nie stwierdziła, że się przez to na nich zawiodła.
      - Misery Chastain
        
        są żarty i żarciki, naprawdę
      - Netoper
        
        Ja popieram Misery, bo kiedyś Niemcy nam dokuczali gadając ,,Jedź do Polski, twoje auto już tam jest” stereotyp, stereotypem, ale to musiało ich zaboleć. Jestem pewna, że jak by Bill w Polsce w Tokio Hotel TV powiedział ,,Jesteśmy w Polsce i ostatnio widziałem auto podobne do mojego, muszę zadzwonić do domu czy ciągle stoi przed domem” A my jak głupki mamy się cieszyć, że w takim świecie postawili nasz kraj i ogląda to cały świat.
      - xcoveredinblood
        
        Co Wy wszyscy się tak uczepiliście tych samochodów? To jest bardziej lokalny stereotyp, bo dotyczy niemieckich aut i ich polskich złodziei. To już bardziej można by było to porównać do polskiej wódki i Polaków alkoholików, a jeśliby rzucili jakimś żartem z polską wódką, to założę się, że większość byłaby uhahana.
      - Netoper
        
        Nasz kraj słynie z kradzieży, większość Czechów tak uważa (może nie tych młodych, ale tych starszych na pewno) A Kolumbia słynie z narkotyków.
      - Misery Chastain
        
        dokładnie kochana, nie rozumiem ogólnego nieogarnięcia w tym temacie
      - Misery Chastain
        
        to nie to samo jednak
      - Misery Chastain
        
        No i o to chodzi kochana!!!!
    - Misery Chastain
      
      to nie jest taki sobie żart, to tak jakbyś komuś napluła w gębę. Oczywiście naszym niuniom się wszystko wybacza, ale nie powinni wypróbowywać w ten sposób kolumbijskiego poczucia humoru po to naprawdę jest ich pięta achillesowa, jak napisałam powyżej w swoim komencie
      - Ann
        
        Napluła w gębę? Co ty gadasz w ogóle haha? Stoją sobie chłopaki, mają gorszy dzień, podpisują autografy, muszą coś mówić do kamery, więc żartują. Jedna jedyna scena, jeden moment, jakieś jedno rzucone słowo. Nikt tu nikomu nie pluł w gębę, boże.
      - Misery Chastain
        
        no właśnie. Czasem jedno nieprzemyślane słowo wystarczy. Ja osobiście nie dziwię się że się niektórzy poczuli urażeni z powodów ww. Jakbyś się poczuła gdyby Bill rzucił: a czy tu jest mój samochód? Udawałabyś że deszcz pada?
      - Ann
        
        No ja się osobiście dziwie. Jeden żart w którymś momencie filmu, a fani to tak rozdmuchali, że się teraz na instagramie nawet o mafie kłócą…
        I co to znaczy „a czy tu jest mój samochód?”, bo nie rozumiem? W sensie, że miał samochód i mu go Polacy ukradli czy o co chodzi? Nie udawałabym, że deszcz pada, bo znowu z kolei nie rozumiem po co miałabym to robić. Nie poczułabym się urażona, ani nie wypisywałabym głupot na ich profilach, ani nic podobnego. Stereotypy jak stereotypy. Niemki brzydkie, Polacy biedacy, złodzieje i alkoholicy, Ruscy też alkoholicy, Włosi głośni i tak dalej. Trzeba umieć wrzucić na luz i cieszyć się, że było się na koncercie swojego ulubionego zespołu. Tak jak mówiłam, na końcu odcinka nawet podziękowali swoim fanom. Na pewno ci też musieli być cierpliwi, długo czekali na koncert, pewnie nie wiedzieli co się dzieje, koncert się później skończył, więc było za co dziękować.
      - Misery Chastain
        
        tak właśnie o to chodzi. Jest to tak chujowy i poniżej pasa żart w naszym kontekście, jak ten o narko w kontekście Kolumbii. Ja osobiście poczułabym się mega rozczarowana i rozumiem laski które się o to plują. Jeśli tego nie czujesz to sory nie ta liga
      - Ann
        
        No, faktycznie, może moja liga po prostu nie bierze wszystkiego do siebie i osobiście. Ma lepsze zmartwienia, jest wyrozumiała dla poczucia humoru i nie wiesza psów na nikim na instagramie. Jakoś lepiej mi w tej mojej lidze ; )
      - Misery Chastain
        
        i git
      - kamila
        
        powiem Ci, że też nie ogarniam tej spiny, żart „poniżej” pasa :D ? spoko.
      - THalways
        
        Zapomniałaś o czymś bardzo ważnym, o narodowości. Tam takie żarty niestety bierze się bardzo poważnie, chłopaki co prawda o tym nie koniecznie wiedzą. Ludzie maja różną kulturę i narodowość. To jest jak np, Ty, Polka, nauczona tego, tego i owego, wyjeżdżasz za granice, np do Włoch, robisz, mówisz, porównujesz i to może się Włochom nie podobać, bo są nauczeni czegoś innego, to może powodować że wszyscy cie nie będą lubić. Trochę zrozumienia dziewczyno!
      - Misery Chastain
        
        I jeszcze w filmiku to puścili w świat! Wyobrażacie sobie że w filmie z Warszawy jadą sobie turbusem, a tu któryś mówi: rozglądajcie się się dobrze chłopaki, może zobaczycie swój samochód. I takie coś idzie w świat. Podobałoby się Wam? To jest dokładnie taki sam kaliber.
      - THalways
        
        Taki komentarz wcale by mnie nie uraził, bardzo dobrze że im kradną, i gdyby ktoś mi takie coś powiedział śmiałam bym się w głos. Oni podczas wojny co robili z naszym narodem, też mogę im takim komentarzem przyjebać. Ogólnie bardzo mnie wnerwił jeden komentarz, jak kiedyś byłam we Włoszech, na wakacjach i na plaży dosiadł się do nas pewien Włoch, ja nie znam włoskiego, ale mama tak. I jak się dowiedział, że jesteśmy Polkami, to powiedział, że Polki to kurwy i dają się ruchać za darmo i jeszcze chciał od nas numery telefonu i pytał jak długo jeszcze zostaniemy.
      - Misery Chastain
        
        sama rozkminiłaś o co kaman i sama wyciągnij wnioski. Podobało Ci się to? Tak samo Kolumbijczycy nie lubią, jak się wszystkich postrzega przez pryzmat narko. Jezu jak to możliwe że nie ogarniacie?????
      - Ann
        
        Jezu, znajdźcie sobie wreszcie życie, a nie tu ciągle i ciągle komentujecie.
      - Misery Chastain
        
        a Ty co tu robisz przepraszam kochana????
      - Misery Chastain
        
        Bardzo dobrze że im kradną???? Hmmm
- Misery Chastain
  
  powiem Wam tak kochane. Znam to środowisko dość dobrze i przeciętny prawilny Kolumbijczyk wstydzi się tego jak jest postrzegana na świecie jego ojczyzna, przez pryzmat narkotrafiku. Obrazowo: to tak jakby Bill powiedział u nas w Stodole, że może znajdzie tu swój samochód. Ta sama liga dowcipu mniej więcej.
  - Angelika
    
    To w sumie śmieszne :D w pewien dziwny sposób.
  - kas
    
    Widzę, że się rozwinął temat to się też wypowiem :) Ja tych fanów rozumiem doskonale. Sama teraz będąc w Niemczech, owszem, do tych aut i kradzieży albo ich powiedzonka „uczciwy jak Polak” w negatywnym oczywiście sensie już się przyzwyczaiłam, ale pozostaje kwestia Polek – dupodajek. Może jeszcze z Niemcami nie jest najgorzej, ale jak tylko jakiś Hiszpan się natrafi czy Portugalczyk czy Włoch to od razu „jesteś z Polski to chodźmy się ruchać” na takiej zasadzie i patrzą się na mnie jak na nienormalną jak mówię że w życiu z nimi nie pójdę! Taką mamy opinię drogie panie! Poza tym sama byłam tego świadkiem w akademiku jak Polki wbiły, to się nie bierze znikąd (taka opinia).. Ale jest to przykre. Tak samo jest np w Niemczech, jak sobie robię jaja z mojego chłopaka, że nawet nasze wspólne kolacje do excela z datą i godziną wpisać musi albo że się wkurza jak 10 sekund za późno przyjdę, to się nie obrazi bo już przywykł, ale jakbym go pozdrowiła gestem wiadomo jakim i krzyknęła Heil! to chyba już mu by nie było za fajnie. Odrobina wyobraźni nie zaszkodzi, chłopaki przegięli i się fanom nie dziwię, tym bardziej słysząc coś takiego od zespołu, który podziwiają…
Carmelowa.

Właściwie do każdego kraju można przypisać stereotyp, który nie zapominajmy, z czegoś wynika. Jednak wiadomo, że nie można generalizować, ponieważ cały naród nie odpowiada za zachowania poszczególnych jednostek lub grup. Osobiście nie czułabym się fajnie, gdyby jakiś obcokrajowiec powiedział do mnie coś w stylu „o, jesteś z Polski? W takim razie zaraz wracam, idę na parking sprawdzić czy mój samochód jeszcze tam stoi”. Nawet w żartach. Pewnie awantury bym nie robiła, no ale… Oczywiście, piszę wyłącznie teoretycznie, bo w rzeczywistości moja reakcja mogłaby być nieco inna :)
- Netoper
  
  No właśnie, tak jest.
- Misery Chastain
  
  no właśnie o to dokładnie mi chodzi
Natalia

A mnie bardziej od tej całej afery z żartami, co uważam, że też bez przesady, obchodzi gdzie jest Billa walizka, bo pewnie sporo dość drogich ciuchów w niej zostało ;)
angella483

Kochani Bill i Tom !!!!

Wszystkiego Najlepszego z okazji Waszych 26 urodzin. Życzę Wam z całego serca bardzo dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, spełnienia wszystkich Waszych marzeń skrytych i największych, życzę Wam jeszcze pogody ducha, uśmiech na Waszych twarzach i samych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym życzę Wam miłej zabawy w tym wspaniałym dzisiejszym dniu, jak Wasze urodziny :)

TH TV 2015 – odcinek 29.

TH w sieci

Facebook

Schreibox

Kategorie