Wracacie po długiej przerwie, potrzebowaliście jej?
Bill:
Chcieliśmy się trochę wycofać w naszej karierze aby znaleźć nową inspirację do [pisania] piosenek, a także aby żyć własnym życiem. Nie mogliśmy już normalnie żyć. Stwierdziliśmy, że potrzebujemy tego by stworzyć nową muzykę. To coś, co musieliśmy zrobić, by móc kontynuować naszą karierę.

Z perspektywy czasu, co myślicie o sukcesie Tokio Hotel?
Bill:
Myślę, że patrząc na to wszystko z perspektywy czasu jesteśmy ogromnie szczęśliwi i wdzięczni, nasza kariera była tak niespodziewana, nikt nie oczekiwał takiego sukcesu nawet w najśmielszych snach.
Tom: Szczególnie we Francji, zagraliśmy tutaj wielki koncert, było niesamowicie.

Mimo upływu lat, wciąż utrzymujecie bliskie relacje z waszymi fanami…
Bill:
To jest naprawdę świetne! To jak jakaś wielka społeczność, jak rodzina. Są zawsze z nami, podróżują razem z nami, żyją naszym stylem życia. Myślę, że to bardzo fajne!