Jako ekipa miałyśmy nie odnosić się do tego komentarza – każdy ma prawo mieć swoją opinię i tak dalej, i tak dalej, ale prywatnie sobie tego nie odmówię, mam nadzieję, że reszta mi wybaczy. Jeżeli ktoś będzie chciał mieć ewentualne pretensje, że ekipa THNewsa nie potrafi przyjąć krytyki, to proszę nie łączyć z tym reszty i poużywać sobie na mnie.
Nie rozumiem zarzutu o ściąganiu z THTV – chyba kreatywność akcji powinno się oceniać po pomyśle na nią, a nie po tym jak wygląda filmik, to raz, a dwa – a może wizualne (bo nie wiem jakie inne, TH nie chodzili w żadnym odcinku po ulicy i nie puszczali swojej nowej muzyki przechodniom) podobieństwo do THTV to celowy zabieg? Żeby właśnie było jakieś nawiązanie, jakaś łączność między tym, co robi zespół, a co robią fani? O kreatywność Kasi czy Kuby nie ma się co martwić, to jedne z najbardziej pomysłowych i najbardziej zaangażowanych osób w polskiej części tego fandomu i gdyby tylko chcieli, żeby ten filmik wyglądał inaczej, to by wyglądał i założę się, że mieliby na to całe mnóstwo wizji, może nawet już mieli, a uznali opcję z video w konwencji THTV za najlepszą. W ogóle ten zarzut o ściąganiu z THTV brzmi tak, jakby to, jak wyglądają napisy zadecydowało o popularności filmiku i tylko przez to się wybił, a gdyby już wyglądały inaczej, to nikt by tego nie obejrzał. Nonsens, reakcje na samą akcję byłyby te same, a tak fani przynajmniej mieli już w nagraniu „swojski”, znany sobie klimat – w moim odczuciu. I nie wiem też jak to nieszczęsne podobieństwo do THTV ma się do tego, że po tym filmiku nie zaczęłoby się słuchać TH. Skoro ktoś nie jest fanem, to i THTV raczej nie zna, więc podobieństwo nie będzie mu wadzić.
Do „zajebisty” nawet się nie odniosę, bo jeżeli sekunda, w której można było usłyszeć to słowo w czyichś oczach decyduje o wartości całej akcji, to szkoda w ogóle dyskutować. Przykro tylko, że ktoś się stara, wkłada w coś swój czas, pracę (bo trzeba mieć świadomość tego, że cała akcja to nie kwestia jednego dnia i przejścia się po mieście, trzeba było się do niej przygotować, stworzyć ulotki, po samej akcji zmontować filmik i jeszcze go przetłumaczyć), także pieniądze, bo chce zrobić coś dla zespołu, dla fanów i podczas gdy ze strony zagranicznych fanów akcja spotkała się wyłącznie z pozytywnym odbiorem, tak na rodzimym podwórku, w swoim własnym „domu” spotyka się z hejtami, bo przyczepienia się do jednego słowa i rzekomego ściągania z THTV konstruktywną krytyką nazwać nie można. Tylko podcinaniem skrzydeł komuś, komu jeszcze w ogóle coś się chce i wychodzi z jakąś inicjatywą, zamiast tylko siąść na tyłku i narzekać, że w Polsce nie ma fanów, że TH do nas nie przyjadą, że dla ludzi to wciąż emo-zespół od DDM, że za granicą fani potrafią się zorganizować i coś zrobić, a u nas nigdy nic się nie dzieje itd., bo w sumie nadal nie wiem, co w samej akcji można było „lepiej przemyśleć”.

zgadzam się z Elodea ..