Wywiad dla Berliner Zeitung

Tokio Hotel: Demonstrowaliśmy przeciwko Trumpowi


Członkowie zespołu Tokio Hotel: Georg Listing, Bill Kaulitz, Tom Kaulitz i Gustav Schäfer (od lewej).

„Dream Machine” to tytuł piątego albumu pochodzącego z Saksonii-Anhalt zespołu Tokio Hotel, który obecnie ćwiczy w Berlinie przed swoim europejskim tournee. Dlatego bracia bliźniacy Bill i Tom Kaulitz (27), którzy lata temu osiedlili się w Kalifornii, do maja rozbili swój obóz w stolicy. W wywiadzie opowiadają o przeżytych snach, komercyjnym samobójstwie, zawodzie miłosnym i powstaniu przeciwko Trumpowi.
Czytaj więcej

Show we Frankfurcie – 16.03

Koncert:

SOMETHING NEW, BDC, FIA, LWLYB, DOTS, THGNS, BETTER, CCS, WFU, RRR, BLACK/SCHWARZ, EASY, GGAG, AUTOMATIC, AYAWA, WI, DDM, SB
Kliknij w tytuł piosenki, aby obejrzeć video

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Questions & Answers:

Fanka zapytała o piosenkę „Attention”, czy zespół myślał nad tym, żeby wykonywać ją na koncertach. Bill odpowiedział, że mógłby wziąć to pod uwagę, bo to dobry kawałek. Na temat piosenki „Better” powiedział: „W pewnym momencie trzeba decydować i działać, aby ratować swoje serce.” Inspiracją do napisania tego utworu było jego złamane serce. Padło pytanie, czy co do którejś piosenki nie byli przekonani, że powinna znaleźć się na albumie, odpowiedzieli, że co do żadnej nie mieli wątpliwości i przy każdej byli pewni, że musi znaleźć się na albumie. Dodali także, że nie chcieli dodawać słabszych piosenek, aby było ich więcej na albumie, uznali, że mają dziesięć mocnych kawałków, więc wydadzą właśnie tę dziesiątkę. Tom żartował, że on pisze teksty i pozwala Billowi je śpiewać, bo śpiew jest jedyną rzeczą, która oddala go od doskonałości. Wspomniał, że chciałby współpracować z Chetem Fakerem. Bill opowiedział o teledysku do „Something New”, że wyrzuca w nim swoje rzeczy, żeby się zmienić, przejść transformację i stać się kimś nowym. Sceny z jego ciałem i ziemią symbolizują jedność z naturą. Potwierdzili, że aktorka porno grająca w teledysku przeżyła orgazm, jednak nie było go przy nagrywaniu tych scen, bo wtedy wyjechali już z Tomem do Niemiec. Bill w „Boy Don’t Cry” użył słowa „tanzen”, bo w trakcie komponowania utworu byli w Berlinie i to właśnie to miasto zainspirowało ich do użycia niemieckiego słowa. Stwierdził także, że pisanie tej piosenki zajęło najwięcej czasu i to był najtrudniejszy do napisania kawałek. Padło pytanie o to, dlaczego nie grają „Elysy” i „Dream Machine”, Bill powiedział, że wydłużyłyby czas trwania koncertu, a chcieli wzbogacić setlistę o stare kawałki, ale jeśli wszyscy chcą tak usłyszeć „Elysę” i „Dream Machine”, to proponuje zastąpienie nimi „Durch den Monsun” i „Black”. Zapytany o to, czy żałuje napisania którejś piosenki odpowiedział, że „Beichte” i „Jung und nicht mehr jugendfrei” to dziecinne utwory. Georg zapytał co z „Ich bin nich’ ich” nawiązując do poprzedniego M&G, gdzie bliźniacy nie mogli zrozumieć, dlaczego wszyscy tak bardzo chcą usłyszeć właśnie tę piosenkę. Ktoś zapytał o to, jak się czują, kiedy fani śpiewają niemiecką wersję utworu, zamiast zaplanowanego „Black”. Bill odpowiedział, że woli angielski tekst, ale nie był zły na fanów kiedy przeszedł dla nich na niemiecką wersję. Kolejnym punktem na jego liście rzeczy do zrobienia jest ślub – uwielbia śluby i uważa, że fani powinni zapraszać go na swoje. Jego zdaniem bardzo trudno jest odnaleźć swoją bratnią duszę i prawdziwą miłość na całe życie, bo ludzie mogą być w związku i nie kochać się nawzajem. Wokalista został także zapytany o to, czy zagrałby w filmie, odpowiedział, że tak, ale dotychczas proponowano mu jedynie głupie role, a chciałby zagrać gdzieś głównego bohatera lub ponownie podkładać swój głos w dubbingowanej animacji. Padło pytanie o to, jaki punkt swojej kariery chcieliby przeżyć ponownie, Tom powiedział, że EMA 2009, a Bill i Georg VMA 2008. Potem Bill dodał, że tak naprawdę nie chciałby powtarzać przeszłości, ludzie często pytają go, czy chciałby mieć znów piętnaście lat, a on zawsze odpowiada, że jest szczęśliwy, że ma dwadzieścia siedem. Zapytano ich, jakie to uczucie dorastać na oczach całego świata, kiedy każdy ich ruch obserwowały tysiące oczu. Powiedzieli, że nie znają innego życia, więc nie mają porównania, ale i tak niczego by nie zmienili. Poruszony został jeszcze temat ich udziału w imprezie, gdzie nagrywano film porno, Bill jest pod wrażeniem pracy aktorów w takich produkcjach, bo muszą pracować z kimś, kogo nie znają. Wymienił nazwiska kilku aktorek porno i dodał, że nagrywał tamtą imprezę, ale zepsuł się aparat. Tom wspomniał, że kiedy Bill miał operację strun głosowych, Georg i Gustav odpoczywali w Barcelonie, Georg powiedział, że to było w Lizbonie, mając zapewne na myśli moment, kiedy trasa została przerwana. Jedna z fanek powiedziała, że dla TH uczyła się języka niemieckiego, a potem w Niemczech poznała swojego męża i poprosiła zespół, aby czasem pomyśleli, jaki wpływ mają na życie swoich fanów. Bill powiedział, że nigdy się nad tym nie zastanawiali, a on sam nie mógłby się nauczyć języka obcego dla kogoś innego. Potem uśmiechnął się i powiedział, że jest szczęśliwy razem z nią i cieszy się jej szczęściem. Chłopcy zostali także zapytani o to, jakie francuskie potrawy lubią, odpowiedzieli, że uwielbiają dania kuchni francuskiej takie jak sery, rogaliki, ślimaki. Georg początkowo nie zrozumiał, bo zamiast „food” (jedzenie) usłyszał „fruit” (owoce). Tom zażartował „tak Georg, francuskie owoce!” Padło pytanie, za czym europejskim tęsknią bliźniacy będąc w LA, odpowiedzieli, że za niemieckim chlebem, ciastem ze śliwkami swojej babci, jajkami w sosie musztardowym, a także niemieckim jedzeniem w ogóle. Zapytani o to, w jaką postać z „Gry o tron” mogliby się wcielić odpowiedzieli następująco: Bill – Joffrey, bo jest on czarnym charakterem, a Bill uwielbia takie postacie; Tom chciałby być największym smokiem Khaleesi, Georg „tymi, którzy spali z Khaleesi”, a Gustav nie ogląda „Gry o tron”. Bill ogląda obecnie serial „Westworld”, ma za sobą dwa odcinki i bardzo mu się podoba, w dodatku uwielbia Anthony’ego Hopkinsa. Tom został poproszony o rozpuszczenie włosów, jednak odmówił. Bill stwierdził, że każdy człowiek ma swoje dziwactwa i jest dziwny na swój sposób, także oni. Zapytany czy tęskni za Barceloną odpowiedział, że uwielbia Barcelonę i przywołuje ona bardzo dobre wspomnienia. Zdradził także, że cocker spaniel, z którym mogliśmy widzieć go na zdjęciach, to nie jest ich pies, a pupil kogoś z ich rodziny. W trakcie Q&A nakręcono odcinek THTV, Bill jadł popcorn, a podczas spotkania w garderobie śpiewał „Schwarz” i była to jego inicjatywa. Spośród fanów mających pakiet Kings Of Suburbia tylko jedna osoba znała tekst „Automatic”, pozostali nie śpiewali z Billem.

Meet & Greet:

imgbox imgbox imgbox imgbox

Więcej – TUTAJ

Show w Hamburgu – 15.03

Koncert:

SOMETHING NEW, BDC, FIA, LWLYB, DOTS, THGNS, BETTER, CCS, WFU, RRR, BLACK/SCHWARZ, EASY, GGAG, AUTOMATIC, AYAWA, WI, DDM, SB
Kliknij w tytuł piosenki, aby obejrzeć video

+ video – Tom na bębnach

image host image host image host image host image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Questions & Answers:

Drobne informacje od fanów:
Fani krzyczeli „wir wollen Tokio Hotel” – chcemy Tokio Hotel. Bill powiedział, że każdy powinien choć trochę wypić. Został on poproszony o powiedzenie czegoś po francusku, oznajmił, że nie zna tego języka, ale powiedział w nim „mieszkam w Los Angeles”. Ktoś inny zapytał Billa, dlaczego nie potrafi wymówić „R” i poprosił go, żeby spróbował a pozostali członkowie zespołu sobie z tego żartowali. Tom został zapytany, kiedy zdał sobie sprawę z tego, że chce zostać producentem, ale Bill wtrącił się mówiąc, że jego bliźniak spędza całe noce w studiu, podczas gdy on imprezuje. Tom wtedy powiedział o swoim bracie „Bill ist ‚ne richtige Schlampe geworden, der gibt richtig Gas” (dosł. „Bill stał się prawdziwą dz*wką, która naprawdę daje gazu”, potocznie wyrażenie to oznacza wielkiego imprezowicza, prawdziwego miłośnika zabawy). Tomowi ciężko grać podczas choroby, ale już czuje się lepiej. Bill boi się szczurów i tego, że coś stanie się Tomowi, ich mamie lub Pumbie, a Georg wysokości i śmierci. Potem zespół długo rozmawiał z fanami na temat lęków i pokonywania ich. Bill wspomniał także, że gdyby był umierający, nie chciałby leżeć pod aparaturą medyczną, wolałby od razu umrzeć. Tom nie planował przygarnięcia swojego psa, ale uratował go i po kilku tygodniach opieki nad nim nie potrafił go oddać i po prostu go zatrzymał. Zapytany o to, co człowiek może mieć w sobie najlepszego, odpowiedział, że wspaniałego penisa. Gdyby Georg mógłby się zmienić w kogoś z pozostałych członków zespołu… zdecydowanie zostałby sobą. Dream Machine jest najbardziej osobistym albumem, bo wszystkie piosenki są ich prywatnymi historiami. Padło pytanie, kto wpadł na pomysł, żeby Tom śpiewał fragment „Cotton Candy Sky”, Tom stwierdził, że nie można nazwać tego śpiewem, bo on po prostu mówi, a jego głos został zmodyfikowany przez efekty. W trakcie spotkania z zespołem w garderobie zadzwoniła mama bliźniaków, Bill powiedział Tomowi, żeby go zastąpił bo on musi odebrać. Bliźniacy byli zmieszani tym, że fani tak bardzo chcą usłyszeć „Ich bin nich’ ich” na koncercie. Któraś z fanek poprosiła zespół, żeby zrobili ankietę aby przekonać się, którą ze starych piosenek chcą usłyszeć fani. Chłopcy odmówili, Tom stwierdził, że to niedorzeczne, a Bill zapytał, czy nie odpowiada jej setlista i ma z nią jakiś problem. Dziewczyna nie spodziewała się takiej reakcji i podczas zdjęć przeprosiła zespół, a chłopcy powiedzieli, że muszą iść do przodu. Jedna z fanek płakała zadając swoje pytanie, co przytłoczyło Billa. Inna fanka została uderzona pałeczką Toma, który później ją za to przeprosił i przytulił. Tej samej fance Gustav powiedział, że umie coś powiedzieć po niderlandzku i czy wie co i wtedy razem powiedzieli „Neuken in de keuken” (pieprzyć się w kuchni, zwrot którego Holendrzy często uczą obcokrajowców jako powitania – przyp. tłum). Pięć minut później rozmawiała z Georgiem, który podając jej piwo powiedział, że umie powiedzieć po niderlandzku „Neuken in de keuken auf de koelkast” (pieprzyć się w kuchni na lodówce). Gustav później zapytał ją, jak można się pożegnać w tym języku, odpowiedziała mu, że „doei”, na co on zareagował: „doei? Jak doei doei?” Na soundchecku Tom powiedział, że która dziewczyna pokaże biust Georgowi, ta wejdzie na backstage. Na koncercie były rodziny i przyjaciele chłopaków. Bill powiedział, że jest szczęśliwy widząc tu swoich przyjaciół i mamę i jest z tego powodu zdenerwowany nawet bardziej niż zwykle, a ktoś spośród ich przyjaciół obchodzi urodziny. Tom pomachał w stronę balkonu. Przed „Black” Bill powiedział „wiem, że chcecie usłyszeć to po niemiecku, ale zignoruję was”, po czym jednak dołączył do fanów śpiewających „Schwarz” dodając żartobliwie „nienawidzę was”. Koncert był nagrywany przez Sat1 i Pro7.

Meet & Greet:

image host image host image host image host

Więcej – TUTAJ

Tokio Hotel odpowiadają na pytania fanów

Pierwsze pytanie jest skierowane do Billa i Toma. Hristina chciałaby wiedzieć: planujecie kiedyś wrócić [na stałe] do Niemiec?
Bill:
Myślę, że swoją „główną bazę” zawsze będziemy mieli w LA, ale łatwo jest mi sobie wyobrazić posiadanie tutaj swojego drugiego miejsca. Lubię też Berlin. Mógłbym mieć tutaj drugie mieszkanie. Ale żeby całkowicie się przeprowadzić – myślę, że LA po prostu stało się naszym domem.

Hristina, a więc musisz przenieść się do LA. Drugie pytanie jest do Gustava. Melanie chciałaby wiedzieć jak godzisz swoje życie rodzinne z karierą muzyczną.
Gustav:
To działa bardzo dobrze. Nie wiemy jeszcze jak to będzie kiedy ruszymy w trasę, ale znajdziemy rozwiązanie, a więc to wszystko nie będzie tak skomplikowane.

Może dziecko pojedzie z wami. Georg, Keyla chciałaby wiedzieć: gdybyś musiał zrobić sobie któryś z tatuaży pozostałych członków zespołu, który byś wybrał?
Georg:
Dla mnie? Nie zrobiłbym sobie tatuażu. Każdy z nas jest wytatuowany, poza mną i myślę, że to jest super.
Tom: Zabawną rzeczą jest to, że Georg postrzega siebie i swoje ciało jako ekstremalnie pięknie i nie zbezcześciłby tego. I oczywiście to jest żart dnia.

Czytaj więcej

Wywiad dla Main Spitze

Tokio Hotel mają nowy album


Dorośli i po zmianie stylu: członkowie zespołu Tokio Hotel mają nowy album.

Ekscentryczni bliźniacy wracają. Bill i Tom Kaulitz na jakiś czas porzucili swoją małą ojczyznę z wyboru – Los Angeles, aby w Berlinie ćwiczyć przed nadchodzącą światową trasą koncertową i promować nowy album Tokio Hotel. Z imidżu rockowych idoli nastolatek pozostało niewiele: bracia tworzą dziś elektro-pop, śpiewają głównie po angielsku. Histeria opadła. Włosy Billa także.
Czytaj więcej

TH TV 2017 – odcinek 4.

Tłumaczenie:

Czytaj więcej

Reportaż dla ZDF – Leute Heute 13.03.2017


(od 9:05)

Karen Webb: Nie w deszczu szlamu (nawiązanie do poprzedniego materiału – przyp. tłum.), ale w deszczowej mżawce czekali wczoraj w kolejce fani Tokio Hotel w Londynie, by z pierwszego rzędu ujrzeć swoich idoli. Czterech magdeburczyków rozpoczęło tam swoją światową trasę koncertową. Był z nimi mój kolega, Andreas.

Andreas Stamm: Czas zdaje się stać w miejscu. Początek trasy koncertowej Tokio Hotel, a przed halą czekają w kolejce młode damy. Ale oni jednak już się nieco zestarzali – żartuje frontman Tokio Hotel, Bill Kaulitz na krótko przed ich występem. Ani śladu napięcia, profesjonaliści, których rozluźnia przede wszystkim jedno – ich międzynarodowy sukces.

Bill Kaulitz: Raz jesteśmy w jednym kraju, raz w innym, ale możemy grać wszędzie i to jest piękne. Wszędzie mamy naszą „bazę fanów” i trasę możemy robić wszędzie. Dzisiaj zaczynamy w Londynie. I to jest odprężające, to w pewien sposób taki czas na relaks.

Czytaj więcej

7. rocznica koncertu w Łodzi

Dziś ważny dzień w kalendarzu polskiego fandomu Tokio Hotel – siódma rocznica koncertu w łódzkiej Atlas Arenie. Była to druga wizyta chłopaków w naszym kraju i jak mogliśmy się przekonać pięć lat później – nie ostatnia. W dodatku za mniej niż miesiąc zespół zawita nad Wisłą po raz czwarty. Dziś jednak powróćmy myślami do pewnego marcowego dnia sprzed siedmiu lat – co z niego pamiętacie? Jak podobały Wam się akcje koncertowe? Może dzięki tym wspomnieniom wpadną nam do głowy pomysły na tegoroczny koncert? :-)

Czytaj więcej